15l - Naturalny Polski - Bartek

Witam,
nazywam sie Bartek i jestem tu całkiem nowy. Założyłem swoje pierwsze akwarium około 2,5mies. temu ze znalezionego głęboko w rupieciach szkła. Na codzień wędkuję w zasadzie no kill no i cóż do mojego akwarium trafił mały linek i karaś, bez żadnego pojęcia o temacie (nawet filtra) rybki niestety padły. No i tak postanowiłem że już do czegoś takiego niedopuszcze. Następna przemiana akwarium polegała na dodaniu roślin (znalezione w kanale przy polu, jeżdże na rowerze i przypadkiem na nie natrafiłem), zakupieniu filtra, bakterii itd. Obsadą były wtedy dwa karasie japońskie oraz dwa narybki uklei. Po zagłębianiu się w naturalnym oddaniu ekosystemu i prawdziwej zabawie w akwaria postanowiłem zrobić małą rewolucję. Piasek wymieniłem na podłoże dla roślin, wstawiłem korzeń, mchy, nawożę co2 i nawozami itd. Większości osób nie będzie się podobać to ze mam takie rybki, ale już wyjaśniam, dla mnie to jest takie akwarium wylęgowe dla małego narybku który po wyrośnięciu wypuszczam a następnie będę przyjmował nowy, wszystko dla natury(karasie jako gatunek inwazyjny trafi do wód prywatnych), już czekam na ławice 2cm okoni, a póki co baniak zalany od wczoraj, a za może miesiąc 60l
Proszę odrazu o podpowiedzi bo jestem całkiem zielony



Objętość: 15L,
Wymiary: 30x17x23,5cm
Oświetlenie: 11W aquael
Nawożenie: TetraPlant AquaMin 2-3krople dziennie
Technika Co2: Aqua-Art Gainer Carbo raz dziennie prysnięcie
Podłoże: Filtus Floran 3kg
Dekoracje: MountainStone i korzen Aqua Art Red Wood Moor
Parametry wody: Nie sprawdzałem, póki co wszystko wygląda że jest okej
Temperatura: Pokojowa
Filtracja: JKAquarium if301
Flora: Java Moss, rotala rotundifolia green oraz dwie ktorych nie umiem rozpoznać, może się uda jak podrosną
Fauna:
2 Karasie Japońskie (srebrzyste)
2 Otoski

stanowczo za mało roślin.

Jeśli dobrze cię zrozumiałem to ani karasie,okonie w 60l przyszłości nie mają.Poszukaj na innych forach o tym informacji,bo tutaj raczej chyba nikt tego nie trzyma.

,,Po wylęgu najmniejszy narybek jest atakowany przez wszelakie gatunki ryb (nawet płocie się zdarzają)", dlatego starałem się podkreślić to że dla przeżywalności oraz z własnego zainteresowania nimi posiadał bym tylko i wyłącznie narybek... No chyba że kiedyś przyjmę 500-1000l w założeniu miał być to poprostu zbiornik obserwacyjny (zainteresowanie ichtiologią), co do roślin czekam na rozrost a z tego co przytne będę rozsadzał (rotala bardzo szybki mi rośnie), reszta roślin jest z tyłu

Niecale 0.2w i szybki wzrost rotali,mam obawy.Glony benda szybsze a szkoda by bylo boniewiele takich zbiornikow sie widuje.Sam pomysl i wykonanie naprawde ladne.Tylko filtr musi byc wiekszy czasami wystarczy kilka zlotych ,pompka i poszukac na tym forum

hmm 0,2W/l ? z tego co wiem 11/15 to 0.73333333333.... W/l a rotala w poprzednim podlozu z cienkiego piasku rosla niezle chodz brakowalo co2, reszta roslin mozliwe ze sie zreanimuje, zastanawiam sie tez nad mini penią i wlozeniu z dwoch krewetek typu amano, fire red

chwilowo dupy nie urywa. Pozbądź się tergo filtra z środka bo szpeci.

Jeżeli chodzi o rodzime gatunki ryb to może być problem z temperaturą, taki zbiornik powinien być w miejscum które zapewni chłodną wodę, taka do jakiej ryby są przyzwyczajone. Jeżeli zależy Ci przede wszystkim na rybach to nie ma potrzeby sadzenia olbrzymiej ilości roślin, wystarczy bardzo dobra filtracja i glonów nie będzie. Ryby takie jak okonie czy płocie będą karłowaciały w 60l zbiorniku, w zasadzie nie powinieneś ich wypuszczać na wolność. Dodatkowym argumentem przemawiającym za tym, żeby Twoje ryby nigdy nie trafiły na wolność jest możliwość wprowadzenia do naturalnego środowiska chorób i pasożytów pochodzących z innych biotopów. Może tak się zdarzyć np. gdy na skutek umieszczenia czegoś, co kupiłeś na aukcjach internetowym w akwarium, zakazi ryby, które później Ty wypuścisz. Ponadto Nie powinno się wpuszczać samowolnie narybku do wód naturalnych, gdyż zaburza to system gospodarki prowadzonej przez PZW i gospodarstwa rybackie. Testuj hodowlę rodzimych gatunków ale ryby zachowaj dla siebie. Generalnie pomysł fajny i chyba wiele osób w młodości hodowała cierniki złapane w jeziorze lub rzece

Daj sobie spokój z tymi jeziornymi rybkami długo nie pociagną w tym małym akwarium
, napewno dla natury nic dobrego nie robisz tylko szkodzisz bo za pewne nie długo ci padną

jesli włożysz do tego zbiornika krewetki, staą się tylko mięsną dietą...

Przepraszam mialem urojenia ze to 60l stad 0,2w.

w założeniu miał być to poprostu zbiornik obserwacyjny (zainteresowanie ichtiologią),

Z zainteresowania dla ichtiologii i miłości do niej to wypuść te ryby i nie męcz w 15L.

Szczerze wezme wasze rady, itd. do siebie. Ogółem Karasie są rozmiarów otosków a mam je od jesieni (srebrzak przezyje w każdym bajorze bez względu na syf i temperature ;d) a wypuszczone zostaną przy najbliższej okazji, co do pzw i tak dalej jestem cały czas w kontakcie z władzami koła itd. rybki trafią legalnie do zbiornika zamknietego albo najprawdopdobniej do oczka. A potem akwarium wylęgowe, no i dużo większy zbiornik napewno i nie wiem czy nie pobawie się w tropikalne. Wszystko robie raczej ostroznie i biore uwagi do siebie
A więc panowie odchodząc od dyskusji czy to dobre czy nie założyłem ten wątek by uzyskać pomoc, a mam następujace pytania do was

Czym nawozić i w jakich zależnosciach?
Czy pozostać przy CO2 z butelki czy może w sprayu... ?
Czym obsadzać? ponieważ dopiero sie uczę i nawet nie wiem co gdzie dac by nie przesadzić z zabieraniem miejsca?
I czy macie jakieś rady dla mnie
W sumie dzisiaj przymocowałem mech wyczyszczony z cienkim podłożem glinianym do korzenia w miejscu wystawania nad wodą, o tak dla sprawdzenia czy da radę. Dobry pomysł, może trochę rzęsy wodnej z tyłu za korzeniem ?
A krewetki kupie z dwie trzy amano, fire red'y no i zobaczymy czy roślinożerne karasie uznają je za robaczki, chodz niby wielkie nie są naprawde

Dzięki

No to ze zmian tak,
Nawoże 4ml dziennie PlantaMin,1ml Potasu AquaArt, 1ml Carbo
Co2 opcjonalnie puściłem dwa dni temu z taniej CocaColi z Lidla, a dyfuzorek zrobie na dniach z lufki i kostki lipowej bo teraz strzykawka z watą i gąbką Cały czas rozmyślam czy robić bimbrownię albo kwasek z sodą czy może zostawic samo carbo bo i tak będę więcej zajmował się większym zbiornikiem.
Rotale zagęszczam jak i mech no i nie mam pojęcia czy będę coś teraz dosadzam, bo mam już pomysł na lepszą i łatwiejszą w czyszczeniu aranżacje (może jakoś tak za miesiąc przerobie)
No i planuje tanią kaskadę ale czy zapewni mi wystarczajacy obieg wody po całym akwa ?
Krewetki siedzą w aqua jakoś od czwartku i cieszą sie swoim żywotem.
Rybki na wymiane bo urosły no i tu pytanie

Jakie maleńkie rybki łatwe w utrzymaniu w temperaturze pokojowej ?

A na zdjęciu no jeszcze dodatek d zieleni na biurku no od tak wymyślony z tego co miałem na biurku

Może jakas aktualizacja ?

jakieś puste to akwarium...