Akwarium 400l (1500x600x450)
Typ low-tech.
Akwarium na bazie ziemi ogrodowej uniwersalnej (około 3 cm warstwa) przykryte 5-8 cm żwiru bazaltowego.
Oświetlenie:2X80w T5 (
Sylvania luxline plus 4,5 godz.,
Sylvania Aquastar 10 godz.). Belka zawieszona nad akwarium
Filtracja:2 filtry kubełkowe (tetratec
EX700 i unimax 250 (wkłady biologiczne i gąbki))
Ogrzewanie:
Grzałka 300W.
Temperatura- 24 stopnie
Parametry wody PH- 7,6
GH-12
KH-8
K- 5mg/l
NO3- pomiędzy 0 a 5mg/l
PO4- 0,05 mg/l
Fe- 0,05mg/l
Nawożenie:Co2 na poziomie 12mg\l
symfonia zlota +K +Fe (proszek kupiony w sklepie akwarium-net wzbogacony potasem i większą ilością żelaza)wg polecanego dawkowania 1mln roztworu na 60l wody. Ja dawkuje codziennie z rana 3 mln roztworu.
Podmiana 60l/tydzień
Akwarium założone we wrześniu 2013r. Od około 1,5 miesiąca posiadam mchy (zdjęcia). Problemem są glony nitkowate, które próbują zarosnąć moje akwarium. Zaczęło się to około 3 tygodni temu. Wtedy zauważyłem pierwsze nitki na mchach (szczególnie na
Flame moss) skłębione długie bardzo mocne nitki- dość szybko odbywa się u nich fotosynteza (dużo pęcherzyków gazów na nich). Obstawiam że jest to Spirogyra. Na dzień dzisiejszy glon atakuje już wszystkie mchy a nawet trochę kabomę a pojedyncze nitki można znaleźć także na innych roślinach. Usuwam to pincetą ale to praca syzyfowa. Proszę o pomoc żeby ja zwalczyć. Podawałem już węiel w płynie ale nic to nie daje. Przepraszam, że nie ma dobrego zdjęcia glona, ale to co zostało to z tyłu akwarium i nie da się zrobić dobrego zdjęcia.
mchy:
Phoenix moss,
Pelia,
Flame mossPS. Może ktoś zna sposób na wyeliminowanie ślimaków z akwarium, mam ich dużo a do sałaty nie bardzo chcą przyjść. Kupiłem im 2 bocje wspaniałe i 4 hellenki ale i one nie dają rady.