Tylko granie wam w głowie. Jak byłem młodszy to bawiłem się w takie rzeczy: #include <unistd.h> #include <sys/stat.h> #include <fcntl.h> #include <stdlib.h> #include <stdio.h>
#include "./include/rekords.h" #include "./include/ioblock.h"
const int records__InBlock = 3; const int block__size = sizeof(sadb__IndexInt) * records__InBlock;
class sadb { public: sadb__IOBlock *file; sadb__IndexInt **sadb__block;
char *buf__block;
sadb(); ~sadb(); void sadb__Write(); void sadb__Read(); void sadb__InitBlock( sadb__IndexInt **init__block, int sed ); };
sadb::sadb() { sadb__block = new sadb__IndexInt* [records__InBlock];
for( int i=0; i<records__InBlock; i++ ) { sadb__block[i] = new sadb__IndexInt; }
buf__block = new char[block__size];
sadb__InitBlock( sadb__block, 65 );
unlink( "bsize.dat" ); file = new sadb__IOBlock( "bsize.dat", block__size ); file->sadb__IOBlockCreate(); file->sadb__IOBlockOpen(); }
sadb::~sadb() { file->sadb__IOBlockClose();
delete buf__block;
for( int i=0; i<records__InBlock; i++ ) { delete sadb__block[i]; } }A potem obalili Saddama i nikt już nie potrzebował sterowników do rakiet średniego zasięgu. Powyższe zdanie to oczywiście żart.
-
DavyJones
●
Piotr Baszucki napisał(a):Na atarynkach uczyłem się podstaw Basica,
Dlatego coraz częściej myślę o tworzeniu coraz bardziej zamkniętej formuły Serwisu, zależy mi aby korzystały z niej osoby wartościowie z którymi można prowadzić wartościową wymianę zdań do rana, właśnie takie o jakich wspominamy w tym wątku.
Broń Boże ! Pamiętaj o misyjności forum. RA to jedno z niewielu miejsc, zawierające komplementarną wiedzę na temat prowadzenia akwarium, zmieniając formułę, możesz zablokować dostęp do wiedzy, tym samym rozwój młodych akwarystów (brzmi infantylnie, ale to prawda ). Jeśli już musisz, dodaj działy z "imiennym dostępem" ale forum nam nie zmieniaj Również mnie przeraża podejście do życia młodszego pokolenia, brak szacunku, brak wzorców, dewaluacja rodziny, umniejszenie wartości człowieka jako jednostki itd. .. długo by wymieniać - straszne czasy. A co do demosceny, z disk magów pamiętam już tylko te z PC, budyń, wrotki, sam współtworzyłem legend Fakowanie stampów w czasach w których nie miałem pieniędzy na znaczki to było to ! Klimat uciekł wraz z nadejściem internetu. Sama demoscena już nie jest taka jak kiedyś, praktycznie jej już nie ma, mimo paradoksalnie łatwego dostępu, nie ma młodego narybku, krajowa scena praktycznie nie istnieje, co prawda incydentalnie pojawiają się Party, ale ilość produkcji jest znikoma, uczestnicy pojawiają się raczej po to by powspominać niż coś nowego pokazać ... mieliśmy wielkie szczęście Piotrze, dorastać w dobrych czasach
-
rafau
●
- Znający temat
- Posty: 1236
- Dołączył: 10 paź 2009, 21:34
- Miasto: Gdańsk
- Wspieram stronę kontem Premium
Ja mam 19lat i pamiętam tylko jakąś starą maszynę kolegi co się jedną grę wgrywało z kilku dyskietek, może przez mój wiek odebrałem wypowiedź, któregoś z was w zły sposób. Chodzi mi o to, że my młodzi nie wiemy co to dawne, trudne czasy, że teraz wszystko gotowe itp. Tylko zauważcie, że wasza epoka zrobiła krok i jesteśmy w obecnej generacji komputerów itp., a nasza co? Nic? A np. ostatni wynalazek Samsunga - elastyczny ekran? Prawda jest taka, że co ileś tam lat jest widoczny postęp, a mówienie że my młodzi to niewdzięczni gówniarze co wszystko mamy zwyczajnie mnie drażni. Żyje teraz i to nie moja wina. Może ja za kilkanaście lat będę marudził dzieciakom, że ja musiałem pisać na klawiaturze, a nie jak oni myślami, albo że się uczyć, a nie jak oni pobierać wiedzę z internetu (słyszałem o takich badaniach - aż ciekaw jestem czy dożyję). Nie chciałem nikogo urazić, to moje zdanie i nie chcę nikomu go narzucać.
-
Haczyk94
●
- Stały bywalec
- Posty: 423
- Dołączył: 27 mar 2012, 16:00
- Miasto: okolice Wrocławia
Kurcze, to były czasy... kończyłem technikum elektroniczne w Skawinie, gdy sprowadzano pierwsze komputery, ale pamiętam Atari, ten charakterystyczny pisk wgrywanej gry, tak przypominam sobie. Potem dłuuugi czas studia nie wymagały aż takiej pracy z komputerem, i... zaległości w oprogramowaniach, ale jakby co, to chyba zawsze mogę liczyć tu na pomoc... co nie? Grunt to nie zamienić światów: real i świat wirtualny. Myślę, że takie wątki są dobre, bo sprowadzają na ziemię; historia i wspomnienia to sprzymierzeńcy rzeczywistości, tego co tu i teraz. Ależ sie wątek rozwinął... ho ho
-
Godween
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 4072
- Dołączył: 02 maja 2011, 17:08
-
Na początku lat 90-tych byłem szczęśliwym posiadaczem Commodore Plus4, ale z oprogramowaniem (głównie gry) było ciężko. Później przyszedł czas na Commodore 64 ze stacją dysków! (W Lublinie był sklep przy Peowiaków Commodore & Amiga z programami, grami, kartridżami). Piractwo było legalne - więc w sklepie można było dać dyskietkę (kasetę) i sprzedawca przegrywał.... Później przyszedł czas na pierwszego PC-ta 286 16 Mhz z kartą graficzną hercules i systemem DOS (ale windows się uruchamiał - WIndows 3.0), a potem 386, 486 i w końcu Pentium 100, który kosztował majątek. A teraz komputer ma każdy kilkadziesiąt razy szybszy i praktycznie za parę złotych (parę stówek może). Ale akwarystka kiedyś a dziś to również przepaść. Akwaria ramowe na kit, filtry napędzane brzęczykiem, zwykła żarówka - tylko ryby te same
-
twronka
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 240
- Dołączył: 13 cze 2010, 20:08
- Miasto: Kraśnik LKR
Ryby też mutowane..
-
Haczyk94
●
- Stały bywalec
- Posty: 423
- Dołączył: 27 mar 2012, 16:00
- Miasto: okolice Wrocławia
a wracając na ziemię, drewno użyte przez Amano na powyższym filmie to branch wood ? @Haczyk: oj tam, nie przejmuj się, nikt nie chciał Cię urazić
-
rafau
●
- Znający temat
- Posty: 1236
- Dołączył: 10 paź 2009, 21:34
- Miasto: Gdańsk
- Wspieram stronę kontem Premium
Chcial nie chcial, czesto sie zdaza ze tak ludzie gadaja nie wiem czym to sie objawia. A co do tematu to tez chcialbym sie dowiedziec co sadzicie o tym czy akwa rozbierane i tylko tracenie PS i podsypek czy co?:) Taka desperacka reklama?:)
-
Haczyk94
●
- Stały bywalec
- Posty: 423
- Dołączył: 27 mar 2012, 16:00
- Miasto: okolice Wrocławia
Piotrze, Rafau, AdamW ...i ska , ciekawe wspomnienia, dotyczą one po części i mnie. Chciałbym tylko dodać, że zanim Amiga pozamiatała na ówczesnym rynku, drogę torował jej między innymi C64 na którym to załatwiłem niejedną wsuwkę do włosów podczas "ustawiania ścieżki" Dla młodzieży przedstawiane tu wspomnienia, to odległy i kompletnie nieznany czas, jedno jest pewne klimatu tamtych dni, atmosfery i zapału środowisk mogą nam jedynie pozazdrościć. Komputery, komputerami, a pamiętacie składnice harcerskie ....te to dopiero były światem magicznych rzeczy... modelarstwo, kolejki HO, TT a pamiętacie gry planszowe , w których to wyobraznia stanowiła grafikę, i godziny spędzone w doborowym towarzystwie innych "niziołków" ....to se ne vrati
-
aquamateo
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 3094
- Dołączył: 04 sty 2010, 23:54
- Wspieram stronę kontem Premium
Gdy planszowe i karciane chyba wiodą tryumf bo często można spotkać młodzież grającą nie w miejscach publicznych. To chyba fani klimatów tolkienowskich. Generalnie ponoć dobrze zrobionych gier planszowych jest sporo - rozwijają wyobraźnię o wiele bardziej niż nowoczesne gry komputerowe, które są aż nazbyt realne.
Ja zawsze najbardziej lubiłem Eurobiznes (w starszej wersji: "Fortuna") i Domino z moim Dziadkiem.
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych
-
Piotr Baszucki
●
- roslinyakwariowe.pl
- Posty: 12284
- Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
- Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków
- Wspieram stronę kontem Premium
Fortuna tak... a gdy cały lipiec lało w Górach, to obowiązkowo gra ze słynnym hasłem na pudełku: "Człowieku nie irytuj się!", czyli... Chińczyk coś jak tytuł tego wątku
-
Godween
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 4072
- Dołączył: 02 maja 2011, 17:08
-
A najlepiej grało się w karty.Pamiętam jak byliśmy(ja,siostra,mama) w 1986 roku w Dreźnie (byłe NRD) na wymianie firm.Wtedy w grupie 8 osób graliśmy w remika i ja wygrałem . A dziś w wiadomościach podali,że w jednym z przedszkoli maluchy uczą się na tabletach liczyć,rysować szlaczki itp.To ja się pytam,kiedy te dzieciaki nauczą się pisać piórem,które wyrabia charakter pisma?.Ja się uczyłem właśnie w ten sposób i teraz jak piszę ręcznie,to można bez trudu przeczytać,nie bazgroły. Jako dzieci z osiedla bawiliśmy się kapslami-kolarzami z naklejonymi flagami państw.Robiło się długi tor w piaskownicy i to była super zabawa.
Ostatnio edytowano 20 paź 2013, 23:28 przez tomaszsu75, łącznie edytowano 1 raz
-
tomaszsu75
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 3273
- Dołączył: 23 cze 2013, 21:34
- Miasto: Wrocław
- Wspieram stronę kontem Premium
Co do Fortuny to mam starą, posklejaną taśmą i jedna z lepszych gier, nawet wczoraj grałem w to z dziewczyną.
-
Haczyk94
●
- Stały bywalec
- Posty: 423
- Dołączył: 27 mar 2012, 16:00
- Miasto: okolice Wrocławia
Haczyk94, super, to jest to. Ja wierzę, że i teraz młodzież ma wielkie szanse wyrosnąć na porządnych ludzi. Każde pokolenie ma swój czas. W każdym pokoleniu jest jakiś brak. I każde pokolenie jest lepsze od następnego
-
Godween
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 4072
- Dołączył: 02 maja 2011, 17:08
-
Akurat gry planszowe to mój konik. I pisanie w dzisiejszej dobie o eurobiznesie czy wspomnianej przez Aquamateo ''Magi i Mieczu'' (oj grało, się grało) trąci myszką - i to bardzo. Naprawdę jest tyle portali, recenzji, filmów o współczesnych planszówkach, że głowa mała. Już nie jesteśmy tak daleko w tyle za Niemcami i zachodem - kiedy u nich grało się w topowe pozycje z BoardGameGeek u nas w pokomunistycznej Polsce znane jedynie były hińczyk, biznes i bierki. Jednak dziś Polska przeżywa wielki boom. Szczerze polecam gry planszowe jako odskocznie od tv, komputerów i konsol. Ile to razy widziałem zdziwione miny ludzi, i to nawet starszych ode mnie, że takie coś jak gra planszowa może być tak wciągająca, złożona, fajna i w ogóle (staram się zarażać tym hobby). polecam te strony: http://www.gamesfanatic.pl/http://www.boardgamegeek.com/http://www.youtube.com/user/uwookiego?o ... kRR52thcWYJest tego naprawdę dużo, włącznie z targami i zlotami, które odbywają się prawie w każdym dużym mieście w Polsce.
-
AdamW
●
- Znający temat
- Posty: 1102
- Dołączył: 27 sty 2010, 23:19
- Miasto: Gdynia
-
Ciężko się czyta to demonizowanie polskiej młodzieży. Po pierwsze - czy ktoś z Was był ostatnimi czasy w gimnazjum i rozmawiał z dzieciakami, obserwował je w ich naturalnym otoczeniu? Czy może 'gimbaze' znacie wyłącznie z doniesień o patologicznych przypadkach jak np. nałożenie kubła na śmieci nauczycielowi? Po drugie - to przecież nie jest tak, że nagle zaczęły rodzić się dzieci 'od górnie' patologiczne, które muszę wyrosnąć na alkoholików, które nie mają szacunku do innych. Ktoś po prostu nie nauczył tych dzieci pewnych wartości. Ja pamiętam jak kiedyś było niewyobrażalne żeby w TV o godzinie 12 po południu latała baba z cycami na wierzchu na normalnym kanale telewizyjnym, w programie z klasyfikacją wiekową 12 lat. Tak samo jak było dla mnie niewyobrażalne, żeby o 18 w popularnym serialu były pokazywane sceny seksu oralnego (z mgiełką cenzurującą narządy). Możemy tak narzekać i narzekać, to bardzo dla nas typowe, polskie zachowanie. Nie mniej jednak warto się zastanowić nad przyczyną problemu, bo jak widać po przedstawionych przeze mnie przykładach, to to starsze pokolenie jest winne temu, jak wychowane będzie to młodsze... Pozdrawiam, przyszły nauczyciel pasjonata
-
droser
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 621
- Dołączył: 03 kwi 2010, 16:16
droser, mam gimbaze w domu. Nie różnią się aż tak bardzo od młodzieży z lat '80.
-
DavyJones
●
-
Witam
Tak jak w temacie nie mogę zwalczyć glona widocznego na zdjęciach mimo czyszczenia podczas podmian wody następnego dnia wraca parametry wody w normie , rośliny rosną jednak są bardzo nieestetyc...
Wyświetlenia: 2214 | Odpowiedzi: 26
czytaj więcej...
-
Hej,
Wracam po długiej przerwie, wystartowałem zbiornik HT 90x45x40H oświetlenie Hyperbar FXL75 zawieszona 15cm nad taflą wody, świeci 8h. Podmiany 40 litrów RO + PLANT MINERAL i mikro wg producen...
Wyświetlenia: 1135 | Odpowiedzi: 7
czytaj więcej...
-
Cześć.
Temat dość dziwny bo dotyczy rośliny, która przez większość z nas uznawana jest za chwast... tym dziwniejszy, że w moim akwarium przyjmują się rośliny mocno wymagające.
Z japoniką mam problem ...
Wyświetlenia: 204 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
-
Mam akwarium przeybione były krasnorosty i znimi wygrałem :D
kryptocorynie nic nie było po przedawkowanym carbo i czestych podmianach
kupiłem nowy filtr do mojego akwarium 72L(60x30x40) tetra ex 700
...
Wyświetlenia: 1151 | Odpowiedzi: 13
czytaj więcej...
-
Witam czego to mogąbyc niedobory u ludwigi meta wywijają się listki do dołu.parametry wody to
PH-6,2
GH-6,3
KH-4
CO2-38
PO4-0,50
NO3-10-20
CA-30
MG-9
K-25
Testy kropelkowe Zooleka
Z góry dzięki za po...
Wyświetlenia: 955 | Odpowiedzi: 11
czytaj więcej...
-
Witam, mam zapytanie, czy to normalne, że Neony Innesa nie chcą jeść dafni/rozwielitki? W zeszłym roku jak założyłem akwarium, zakupiłem dafnię i szklarkę do karmienia Neonków Innesa. Chciałem dawać i...
Wyświetlenia: 511 | Odpowiedzi: 4
czytaj więcej...
-
Witam
Posiadam roślinne akwarium 112 litrów. Rośliny to lotosy, cryptokoryny, anubiasy, dzisiaj przyjdzie żabienica i jeszcze jakaś roślina. Posiadam filtr ro. W kranie mam wode o Gh jakieś 12 i Kh j...
Wyświetlenia: 1282 | Odpowiedzi: 19
czytaj więcej...
-
Walczę z kurzem/pyłem w wodzie już od kilku dni. Nie wiem co to jest, czy coś wypyliło od lawy czy to jakaś pozostałość po pierwotniakach a może śluzowce zaczynają się rozpadać.
Woda jako tako jest c...
Wyświetlenia: 8123 | Odpowiedzi: 84
czytaj więcej...
-
Brznaki chowjaa sie za roslinami prawie wcale nie plywaja po akwairum jaka jest tego przyczyna?
Wyświetlenia: 554 | Odpowiedzi: 5
czytaj więcej...
-
Witam. Czy liscie i łodyga Epipremnum złociste może być trzymana w całości w akwarium? 3 tygodnie temu jedną galazkę włożyłam do akwarium aby puściła korzenie, ale często wpada do wody i ryby mają kon...
Wyświetlenia: 550 | Odpowiedzi: 2
czytaj więcej...
|
|