Kwarantanna paletek

Witam!
Wczoraj założyłem akwarium 450l. Po ustabilizowaniu się zbiornika, będę chciał trzymać w nim paletki.
Troszke poczytałem o tych pięknych rybach i mam problem... Z wielu forów wynika, że przed wprowadzeniem palet potrzebna jest kwarantanna... A ja nie mam zbiornika w którym mógłbym ją zorganizować. Nie mam nawet miejsca w pokoju na takie akwarium. Czy ta kwarantanna jest na prawdę niezbędna? Co mam zrobic?

kwarantanna jest konieczna, jak wpuścisz paletki z pasożytami to potem w akwarium ogólnym z podłożem i roślinami ciężko jest te pasożyty zwalczyć, więc tydzień przepękasz w akwarium sterylnym i masz problem z głowy a jeśli nie zrobisz kwarantanny to nieraz ludzie po kilka miesięcy walczą z pasożytami, a szczególnie jak zaczniesz łączyć paletki z kilku źródeł

Kwarantanna tych ryb jest potrzebna w wypadku gdy do istniejącego już zbiornika z dyskowcami planujemy dodać nowe osobniki tego gatunku. To właśnie dla nowych ryb taką wypadałoby przeprowadzić, po to by uniknąć sytuacji w której nowe dyskowce zarażą czymś stare w naszym akwarium.
W Twoim przypadku nie jest to potrzebne ponieważ w tym samym czasie (tak zakładam) wpuścisz do zbiornika kilka ich sztuk.
Jedyne co bym zrobił na Twoim miejscu, to na pierwszy tydzień podniósłbym temperaturę w zbiorniku do 28-30 stopni i dodałbym soli akwarystycznej.
Po pierwsze działa ona odkażająco, po drugie obniża stres u nowych ryb.
Jeżeli to możliwe zakup od razu docelową ilość tych ryb i nie umieszczaj innych współmieszkańców, a jeżeli w przyszłości będziesz chciał dodać jakieś ryby, to dla nich będziesz już musiał przeprowadzić kwarantannę.
Pamiętaj bardziej o tym by ryby powoli przyzwyczaić do Twojej wody, zanim wpuścisz je do zbiornika.
Aklimatyzację taką możesz przeprowadzić dolewając powoli wody ze swojego zbiornika do tej w której przyniesiesz ryby. Aklimatyzacja taka ma bardzo duże znaczenie. Paletki to wbrew pozorom bardzo odporne ryby o ile zmiany parametrów wody nie następują nagle.

powodzenia i wrzuć jakieś fotki jak dopniesz wszystko do końca.

pozdrawiam

bez kwarantanny dobrze byłoby od razu sprawdzić odchody pod mikroskopem i ewentualnie śluz żeby sprawdzić czy nie ma wiciowca nicienia lub przywr i ewentualnie zacząc leczyć od razuco przy zbiorniku z podłozem i dekoracjami będzie utrudnione lecz nie niewykonalne

Bzudury tu Ci koledzy podpowiadają .
Zacznij od odpowiednich paramterów wody i obserwacji .
Jak się będzie coś działo dopiero wtedy zadziałaj . Prędzej nie ma sensu .
Dlatego ważne jest z jakiej hodowli masz dyski jeśli masz z jednej dostosuj parametry wody i już.
Ryby mające odpowiednie warunki poradzą sobie.
Amen

TURYSTA napisał(a):Dlatego ważne jest z jakiej hodowli masz dyski jeśli masz z jednej dostosuj parametry wody i już.

Amen

Święta racja
Zaczynając swoją przygodę - sprzedawca/hodowca najpierw przeprowadził ze mną wywiad jakie mam parametry wody, filtrację i co wiem o paletkach. Dopiero wtedy (jak zdałem egzamin) mogłem zakupić u niego ryby. Nie spodziewałem się takiego podejścia, ale teraz rozumiem... Pozwoliło mi to uniknąć problemów na starcie.

TURYSTA napisał(a):Bzudury tu Ci koledzy podpowiadają .

-Napisałem, że kwarantanna w tym przypadku (wpuszczenie do nowego zbiornika docelowej ilości dyskowców ) nie jest potrzebna.....to bzdura?
-Napisałem, że zamiast kwarantanny wymagana jest aklimatyzacja ....to też bzdura?
-Napisałem by w pierwszym tygodniu podnieść temperaturę i użyć profilaktycznie soli akwarystycznej ....to też bzdura?

Gratuluję podejścia i braku zrozumienia czytanego tekstu!
Już raz błaznowałeś, widzę że wracasz z nowymi dowcipami...cieszę się bo przynajmniej jest zabawnie

TURYSTA napisał(a):Zacznij od odpowiednich paramterów wody i obserwacji .
Dlatego ważne jest z jakiej hodowli masz dyski jeśli masz z jednej dostosuj parametry wody i już.

Naprawdę odkrywcze,
Informacja o właściwych parametrach wody zaczyna każdą jedną książkę o rybach akwariowych. Niesamowite, w jak odpowiednim momencie potrafiłeś użyć tej tajemnej wiedzy

TURYSTA napisał(a):Amen

..bez odbioru

Zna ktos jakas hodowle paletek w okolicach Zielonej Góry? Ew kawałek dalej.W zoologu sa po 50zł za szt, ale nie bardzo mam zaufanie do sklepów... Nie powiedza w jakiej wodzie są palety i co jedzą, dlatego wolę poszukac hodowcy.