Diego jest niesamowity. Już kiedyś się natknąłem na jego prace i jemu podobnych. Zbiorniki "pico" to naprawdę mistrzostwo świata: im mniejszy zbiornik tym jest to bardziej niesamowite. Głównym wyzwaniem jest to, by poszczególne elementy takie jak korzonek, czy kamyk zgrały się z perspektywą, by zbiornik wyglądał znacznie większy niż jest w rzeczywistości. Konieczna tu jest dobra pinceta, zwinne palce i... cierpliwość. Niektóre mikro zbiorniki (np. dyfuzory
CO2 o średnicy monety!!!) są nawet zbyt małe dla ślimaków albo krewetek Redd Cherry.