Witam Wszystkich Forumowiczow zainteresowanych tematem, i tych, niezainteresowanych witam rowniez
Kilka tygodni temu zrestartowalem moje dwa 280-litrowe akwaria. Zwiazane bylo to z wymiana podloza. Poprzednio mialem mieszanke ziemi i gliny pod "kocim zwirkiem". Mialem ogromne problemy z glonami w akwariach i myslalem, ze to wina ziemi. Teraz nie jestem pewien, bo okazalo sie, ze woda w moim nowym miejscu zamieszkania jest bardzo twarda i moze to ona miala wplyw na wzrost glonow. Wracajac do tematu. Oba akwaria wystartowalem w odstepie tygodniowym na tym samym substracie przeznaczonym do akwariow roslinnych. Wielkosc akwariow zmusila mnie do zakupu podloza nie z najwyzszej polki. Na opakowaniu substratu widniala informacja, ze MOZNA go delikatnie przeplukac przed umieszczeniem w akwarium. Zrobilem tak w pierwszym akwarium, ale po delikatnym przeplukaniu, podczas zalewania akwarium woda zrobila sie metna. Zmetnienie ustapilo po 24 godzinach. Majac doswiadczenie z pierwszym akwarium, zalewajac nastepne pominalem procesz delikatnego przeplukania substratu. Na poczatku, po zalaniu, woda byla calkowicie metna, ale tak jak w pierwszym przypadku wykrystalizowala sie po okolo 24 godzinach. Po jakims tygodniu od zalania w drugim akwarium (tym bez delikatnago plukania) pojawily mi sie okrzemki na substracie, dekoracjach i roslinach. Po kilku dniach znaczna czesc malych roslin byla brazowa. W obawia przed utrata kilku gatunkow, ktore mialem tylko w tym zbiorniku, przenioslem po kilka sadzonek do pierwszego zbiornika.Troche obawialem sie, czy z roslinami nie przeniose sobie plagi okrzemek do pierwszego zbiornika. Nie potraficie sobie wyobrazic jakie bylo moje zdziwienie, gdy nastepnego ranka zobaczylem, ze przeniesione sadzonki roslin sa zielone i prawia pozbawione okrzemek, a na ich listkach siedza dziesiatki slimakow Swiderkow. Po wymianie podloza nie mialem Swiderkow jeszcze w drugim akwarium. Duzo czytalem na temat walki z okrzemkami, ale nigdzie nie spotkalem sie z informacja, ze Swiderki sa takimi ich smakoszami. Znalazlem wiele informacji typu wiecej swiatla, mniej swiatla, czestsze podmiany, wieksze podmiany, wpuscic otoski itp. W moich akwariach mam otoski i nie widzialem, zeby zjadaly okrzemki tak chetnie jak Swiderki. Napisalem ten post z ciekawosci, czy ktos ma podobne doswiadczenie z okrzemkami i Swiderkami, oraz z mysla, ze moze to komus pomoze z walka z okrzemkami w nowym akwarium. Pozdrawiam serdecznie i czekam na informacje, czy Swiderki pomogly Wam w walce z okrzemkami.