Czołem.
U mnie coś tam się dzieje..
dość mocno popłynąłem z perspektywa w tym roku..wiele detali jest jeszcze dopracowywanych.. a sam udział w konkursie jest jeszcze postawiony pod znakiem zapytania. Miałem duży problem z glonem. Wyjechałem na tydzień i pech chciał że nagle skończyło się
co2 lub raczej uleciało z nieszczelnego układu, a światło świeciło non stop przez kilka dni z powodu niewyjaśnionej awarii timera. Jak już gdzieś wcześniej napisałem, akwarium nie jest oparte na roślinach tworzących wielką biomasę, takich jak np:
rotale, dlatego tym bardziej było mi ciężko pozbyć się tego paskudztwa
ale udało się.. zbiornik powolutku rozwija się i staje na nogi.. Jest to z pewnością coś innego.. nie wiem jak to odbiorą sędziowie, nie wiem jak to odbierzecie Wy, ale mi się podoba
i na ta chwilę mi to wystarczy