Węgiel sie stosuje do oczyszczania wody z brudów, głównie resztki jedzenia które kolorują wodę oraz do usuwania chemii wcześniej użytej dla rybek podczas kuracji.
Po pierwsze to węgiel częściowo usunie zabarwienie, najlepszą metodą jest systematyczna podmiana wody.Jeśli nie masz rybek to możesz podmieniać ile chcesz.
Natomiast ile węgla potrzebujesz zależy od tego jak brudną wodę masz. Ja bym nie zapełniał całego koszyka tylko z pół. Jeśli przez kilka dni 2-5 nie zauważysz żadnej różnicy to po prostu wsyp więcej (np. drógą połowę).
Seachem-a nie stosowałem więc nie wiem ale stosowałem chemie do czyszczenia wody i działa podobnie. Jedyna różnica jest taka że węgiel jest znacznie tańszy i działa przez miesiąc a chemia przez 2 dni. Pozatym węgiel jest bezpieczny dla ryb czyli ciężko go przedawkować i pozabijać ryby chyba że węgiel jest stary to wtedy brudzi wodę a tego nie chcesz.
Jeśli zaś chodzi o markę to różne rodzaje węgli mają różne rodzaje porowatości (mikroskopijne dziurki które wchłaniają brudy). Najlepszy węgiel to taki co ma 50/50 czyli mikro i makro pory dla dużych i małych brudów/chemii. Chemia w tych porach jest rozkładana na czynniki pierwsze i tak samo mniejsze pierwiastki są rozkładane tak więc najlepiej mieć i te i te.
Dla mnie natomiast nie ma różnicy osobiście i obecnie używam węgla z Chin, być może jest gorszy ale i też tańszy i więcej w paczce tak więc nie ma to dla mnie różnicy czy kupie paczke za dyche co starczy na dwa tygodnie czy zapłace 2 dychy za paczke na miesiąc.
Logicznie rzecz biorąc węgiel drogi jest lepszy ale nie sprawdzałem nigdy ponieważ to nie ma dużego znaczenia. Ja bym reguralnie wymieniał wodę, jeśli masz ostro żółtą to możesz pomyśleć o 2/3 wody do podmiany, ja tak zrobiłem i wszystkie rybki żyją (nawet zaczęły się rozmnażać mieczyki 2 samiczki i skalary).
Jak masz wrażliwe rybki lub nie wiesz sam to podmień 1/3 wody i wystarczy , za tydzień to samo i woda będzie ok.
Życze powodzenia i mam nadzieje że nie będzie problemów