Haczyk94 napisał(a):A co sądzicie o informacji od sprzedającego:
Bańki były użyte tylko raz do art. spożywczych, lub preparatów ziołowych na spirytusie.
Po przepłukaniu nadają się nawet na wodę do picia.
Wierzyć?
Sądzimy, że sprzedawca to oszust.
Preparat w tym baniaku nie był środkiem spożywczym ani preparatem ziołowym na spirytusie.
Prawdopodobnie był to roztwór kwasu solnego z jakimś detergentem.
Sam kwas to nie problem, można by go kilkakrotnie wypłukać wodą, ale detergent może być trudniej usunąć, zwłaszcza jak "wlazł" w tworzywo.