Cześć i czołgiem!
W tym temacie opiszę belkę, którą wymyśliłem sobie mieć w swojej aluminiowej pokrywie
Diversa.
Wszystko zaczęło się od tego, że nie da się do pokrywy 80x35 wsadzić dwóch oryginalnych belek Diversy 2x24W + 2x18W. Jako, że ambicją moją było posiadanie w swojej super profesjonalnej aluminiowej pokrywie (sarkazm) oświetlenia równie dobrego albo lepszego niż w poprzedniej pokrywie z PCV, nie pozostało mi nic innego jak zbudować własną belkę.
Znalazłem ja w interniecie taką oto stronę:
http://www.akwa.szczecin.pl/diy/budowa- ... -akwarium/ i od słowa do słowa stanęło na tym, że kolega mi tę belkę zrobi. Ja miałem jedynie wybrać się do sklepu i kupić materiały.
Dysponowałem już kablami z oprawkami bryzgoszczelnymi T5 ze starej pokrywy, statecznikiem elektronicznym, więc pozostało kupienie belki i innych pierdółek do niej potrzebnych. Udałem się w tym celu na ul. Wileńską bodajże 29 albo 31 i tamże nabyłem: rurę o przekroju kwadratowym 5x5cm za chyba 25 złych, dwie blaszki 3mm 3x10cm za 0,5 złego, dwie zaślepki czarne do rury 5x5cm za chyba 1,5 złego za sztukę. Potem kilkaset metrów dalej, w sklepie ze śrubami nabyłem wkręty nierdzewne w liczbie sztuk 4 w cenie ok 4 złych.
Przy okazji zakupu świetlówek w zoolight, nabyłem 4 uchwyty metalowe do świetlówek T5 waz ze śrubami.
Wkrótce nastąpiło spotkanie u wspomnianego kolegi suma, na którym miałem przyjemność poznać Tomka Małachowskiego, który jest szalenie sympatycznym człowiekiem. Gdy Tomek już sobie poszedł, przystąpiliśmy z sumem do oglądania moich nabytków i analizy gdzie co i jak przedziurawić. Nasz pomysł odbiegał od cytowanego wcześniej o tyle, że ja chciałem, aby moja belka była jak najwęższa (sum się dziwił, że taką szeroką belkę kupiłem, ale chyba ostatecznie się cieszy), więc nie wchodziły w grę uchwyty wmontowane w belkę, ale świetlówki miały być mocowane na uchwytach metalowych.
Zestaw przed przystąpieniem do prac:
oraz belka:
Do zrobienia było co następuje:
1. należy wywiercić otwór na kabel zasilający, który zostanie usztywniony za pomocą dławika (fundował sum)
2. należy nawiercić po dwa otwory w pobliżu obydwóch końców belki w celu wkręcenia w nie dwóch wkrętów mocujących płaskowniki, na których belka będzie wisiała.
3. należy nawiercić 4 otwory, przez które wychodzić będą przewody z oprawkami
4. należy te otwory, po przeprowadzeniu przez nie kabli, zaizolować sylikonem akwarystycznym (sum ma wątpliwości, czy to wystarczy, ale ja jestem dobrej myśli)
5. należy statecznik przykleić sylikonem akwarystycznym wewnątrz belki aby nie latał przy jej wyjmowaniu (ostatecznie okazało się, że upchanie kabli w belce wystarczająco mocno trzyma statecznik w miejscu, więc nie trzeba go kleić)
6. po bokach belki należy nawiercić po dwa otwory po każdej stronie, aby przymocować do nich uchwyty metalowe
7. żeby nie zniszczyć statecznika, sum ma przeciąć kable i zamontować na nich kostki aby było łatwiej wszystko podłączyć po przeprowadzeniu odpowiednich kabli przez odpowiednie otwory (podziwiam suma za to, że mu się ta sztuka udała.)
8. blaszki należy naciąć wzdłuż na ok 2/3 długości w celu ruchomego umocowania ich do belki za pomocą dwóch wkrętów.
9. Mocowania metalowe przymocować przynależnymi do nich śrubami - błąd. Mocowania zostały ustalone w tak dużej odległości od końców belki, że nie było jak sięgnąć, aby przytrzymać wewnątrz nakrętki. W efekcie uchwyty przymocowane zostały za pomocą wkrętów i podkładek żeby nie latały.
10. końce belki należy zamknąć zaślepkami
Jak postanowiono, tak zrobiono. W efekcie powstała następująca belka: