Nie wstawiam żadnych doniczek bo to jest dla mnie nie do zaakceptowania wizualnie
Zrobię to po swojemu. Obecnie wydaje mi się, że dość sporym problemem staje się brak RO - jadę na kranówce więc ciężko jest uzyskać kwaśną wodę.
Żeby była jasność
To że napisałem że nawiedziły mnie glony nie znaczy wcale że obrastają wszystko, nitki można zbierać garściami a na podlożu na trawniku wiją się dzikie kożuchy. Nic z tych rzeczy. Po prostu pojawiły się zielenice kropkowe na elementach dekoracji i troche krasnorostów na korzeniach i jednym gatunku roślin.
Dla mnie jest to klasyfikowane w kategorii problemu bo wnerwiają mnie wszelkie glony w akwarium
Ja staram się aby glonów w akwarium nie było wcale ale nigdy jeszcze mi się nie udało.
Tak, nadwyżki Fe. Chodzi mi o to, że moim zdaniem np. w akwarium z dużą ilością łodygowców jak podasz +/- 0.2-0.3ppm Fe względem normalnej dawki stosowanej codziennie to
rośliny i tak to zjedzą. Przy roslinach niskopiennych z małą biomasą w akwarium taki "błąd" może mieć dość istotny wpływ.
Warto tutaj też trochę "naskoczyć"
na metodę EI, która jest często chwalona....gazujesz, pakujesz dużo NPK i Fe i jest cacy. Może i jest ale ile widzieliście baniaków prowadzonych w ten sposób na np. samym HC? W 99% takich baniaków ludzie mają
rotale,
ludwigie, hygrophilię itp. czyli
rośliny, które wciągają wszystko i rosną dość szybko...
Co do biomasy to po prostu miałem
rośliny invitro z dwóch źródeł....HC z jednego źródła rozpadł się po 4-5dniach więc sporą część trawnika straciłem a przecież nie pójdę sobie następnego dnia do sklepu i nie dostanę 10koszyków invitro bo mało sklepów ma taką ofertę. Trzeba czekać na dostawę a dni mijają i.....wtedy jest już po przysłowiowych jabłkach
.
Nie wydaje mi się że dosypanie 3-4l nowego podłoża aby przykryć stare ma taki wpływ na pochłanianie fosforu. Przy starcie kiedy miałem 50l świeżego podłoża nie miałem takich poborów. Moim zdaniem miałem po prostu niedobory PO4 - widać to po kondycji
rotal, które odzyskały barwę.