SO4 (siarczany) a mchy wodne

Witam ,
Zakladajac ten watek kierowalem sie tym iz w moim akwarium mchy poprostu nie rosna.
Pozostale rosliny poza kilkoma gatunkami maja sie calkiem dobrze tzn wygladaja zdrowo choc nie rosna bardzo szybko przy tej ilosci CO2 nawozów i swiatla.
gH wody 5
kH wody 4
Poniewaz stosuje regularnie K2SO4,CaSO4 i MgSO4 postanowilem poszukac materialów odnosnie wplywu SO4 na rosliny wodne.
Generalnie na polskich stronach mozna jedynie znalezc kilka info ze SO4>100ppm moze zle wplywac na mchy i jak sie pozbyc mchu w trawniku za pomoca siarczanu zelaza.
Znalazelm jednak co ciekawe kilka angielskojezycznych artykulów które moga was zaciekawic.
Mozna znalezc kilka ciekawych dokumentów/artykulów z okregu British Columbia który to prowadzi szczegolowe badania co do jakosci wody i jej wplywu na Mchy wodne ktore uwaza za wskaznik dobrego ekosystemu wodnego.
Podany jest tez poziom SO4 w wiekszosci jezior i rzek BC 2-30 ppm SO4
Krótko mówiac zaleca sie aby poziom SO4 nigdy nie przekraczal 100pmm
gdzie 50ppm uwaza sie za poziom alarmowy dla monitorowania populacji mchów wodnych. Dodana jest info ze jest wiele sprzecznych ze soba informacji naukowych czy SO4 szkodzi czy nie lecz zaleca sie okazjonalne kontrole gdy przekroczony zostanie poziom 50ppm. Jedno z wymienionych badan zaklada ze utrzymywanie poziomu ponizej 100ppm utrzymuje wspolczynnik bezpieczenstwa 2:1 dla wody miekkiej i proporcjonalnie wiekszy dla twardszej wody.
Nasuwa sie wniosek ze im twardsza woda (bierze sie pod uwage glównie Ca) tym mniejsza toksycznosc SO4

U mnie gH jest w granicach 4-6

Inny artykól wspomina o laczeniu sie kationów Ca2+ z anionami SO4 szczególnie ma to miejsce w miekkiej wodzie co powoduje zmniejszenie dostepnosci kationów wapnia w wodzie.

Przeprowadze u siebie test mianowicie zamiast uzywac K2SO4 i CaSO4 zaczne podawac
CaCo3 i K2CO3 (lub KHCO3)
Zobaczymy co to da jesli chodzi o mech i np. Alternanthere i Valisnerie (te rosliny strasznie mi sie wykrecaja)

Witam po 10 dniach.
Musze powiedzieć że śledząc i obserwując akwarium mogę już z całą pewnością powiedzieć że zmiany są. Nawet powiedziałbym że tak jak nigdy nie miałem żadnego kwiatu tak Cabomba aquatica zakwitła. Pistia straciatores ma wreszcie białe zdrowe korzenie a Echinodorus Tenellus puszcza wreszcie zielone zdrowe zielone listki (roślina wyglądała u mnie jakby była spalona i ma czerwono/purpurowe liście.
Zauważyłem tez że zapotrzebowanie roslin na CO2 wzrosło z 2 do 3 bąbelków na sekunde. Widzę to po indykatorze.
Sa zrodla które mówia o toksycznosci SO4 i tez takie mówiace ze aniony SO4(-) konkurują z innymi anionami szczególnie NO3(-) i MoO4(-) i że aby rośliny rosły poprawnie to zasada odpowiedniego balansu anionów z innymi anionami jak i kationów z innymi kationami jest ważna. Dlatego też podłoża które są dobrym magazynatorem kationów i anionów takie jak glina, lateryt potrafią ich nadmiar redukować i oddawać kiedy są potrzebne. Wiele jednak rodzajów naszych podłoży nie ma takich dobrych zdolności akumulacji anionów i kationów dlatego albo łącza sie one z innymi zwiazkami w niedostępne formy dla roślin albo blokują inne.
Dołączam zdjęcie akwarium i kwiatek cabomby.
A tak z innej beczki to powiem tak , ci którzy mierzą poziom CO2 na zasadzie pomiaru pH i KH i interpolacji z tabeli myśląc że mają CO2 pod dostatkiem, mogą się bardzo rozczarować bo może go nie byc prawie wcale.
Przez wiele czasu myślałem że mam poziom CO2 wporządku ale odkąd mam indykator tak naprawdę chyba nigdy wcześniej nie miałem odpowiedniego poziomu. Przy KH 6 zawsze miałem żółty kolor.Ten sam żółty kolor miałem gdy na indykatorze poziom CO2 był bliski zeru.


Mchy się obudziły z zimowego snu. Po 4 próbach z kupnem mchów tym razem sie udało choć wyglądały już mizernie.

Przypuszczam tez ze osoby ktore maja typowo roslinne baniaki bez ryb i stosuja nawozy bazujace nie tylko na NO3 ale tez NH4 moga nie doswiadczac problemów z SO4. Zwyklo zaklac sie ze stezenia K w akwa powinny plasowac sie na poziomie min 10ppm (w praktyce nikt go nie mierzy a takze przyjmuje sie ze kranówa nie ma go wcale lub za malo) i pobór K tygodniowy min 15ppm wiec dodajac go z K2SO4 ilosc siarczanów wzrasta dosc szybko. jesli do tego ktos ma SO4 w kranowie (w Irlandii max dopuszczalny w wodzie pitnej 200pmm) to poziomy nawet po jednym tyg. sa juz dosc wysokie. Wiekszosc roslin sobie jakos z tym radzi choc nie maja wg mnie tej zywej zielonej barwy , a czasami nawet zólkna gdzies posrodku blaszki lisciowej lub przy silnym swietle robia sie czerwono purpurowo-brazowe. Przy dawkowaniu magnezu i wapnia jesli ktos ma miekka wode (MgSO4, CaSO4) dawki zwykle przekraczaja 60ppm tygodniowo przy samej podmianie, nie wspominajac o tym co siedzi w kranie. Przy takich dawkach nawet tygodniowa podmiana 50% nic nie zalatwi gdyz do niej tez dodajemy nawozy aby zachowac stezenia K w akwarium na podobnym poziomie.
Pewnie znajdzie sie ktos kto powie ze nie ma koniecznosci podawania K2SO4 podawajac KNO3. Pewnie tak jesli ktos wogole nie ma ryb. Paradoks polega na tym ze jak ktos ma ryby ilosc podawanego KNO3 jest mala lub wrecz zerowa ( przykladowo u mnie podaje max 5ppm NO3 na tydzien i utrzymuje stezenie max 5ppm) natomiast konsumpcja K ogromna.
Podobnie PO4 podaje 0,7ppm tygodniowo i utrzymuje stezenie 0,5ppm.
Jedyny glon z jakim sie borykam to zielony nalot na lisciach wolnorosnacych roslin takich jak Anubiasy i czasami nalot na szybach ktory zazwyczaj nastepuje zawsze jak wystapia wieksze wahania CO2 rownoczesnie z podaniem mikronawozów (zwykle wieczorem przed wylaczeniem swiatla CO2 mam na poziomie 20ppm a po nocy spada do 8ppm- nie podaje go prze noc oraz tafla mojego zbiornika lekko faluje po to by nie zbieral mi sie film na powierzchni wody) . Dlatego staram sie nawozy mikro podawac tylko wtedy gdy widze ze poziom CO2 jest >20ppm na indykatorze czyli wieczorem.
Dlatego uwazam ze niskie poziomy SO4 (max50ppm) powoduja to ze rosliny lepiej wykorzystuja dostepny NO3 przez lepsza dostepnosc MoO4 Przez ten krótki okres czasu udalo mi sie wreszcie pozbyc glonu zwanego galezatka. Doslownie po tygodniu zostal po nim tylko syf miedzy liscmi niskich traw bo tylko tam wystepowal.