Witam.
Trochę wiadomości o moim baniaku
112litrów
-Parka skalarów, dwa gupiki i glonojad
-filtr zewnętrzny kaskadowy z wkładem ceramiki + oczywiscie wstępna gąbka
-oswietlenie w pokrywie 82waty po przeróbce
-temperatura 25stopni
-podłoże żwir drobnej granulacji na wierzchu 3cm, dół koło6cm
-nawożenie ferropol
jbl, potas k+ aqua, multimineral
tropical
-roslinnośc głównie cryptocoryny,
anubiasy nana mini, trawniki,
żabienice, jedna bólwa i kilka pływających ale jak sie zwią nie mam pojecia
-parametry wody do wczoraj
ph 7 sera
gh 10
jbl
kh 6
jbl
no3 na poziomie 20-30
zoolek (kiepski jak dla mnie)
Po wczorajszych pomiarach mam spadek gh i kh o połowę.
Wodę w kranie ph 7; gh 14; kh 10
Z ujęcia źródlanego ph 6.5; gh10; kh6
Zrobiłem podmiankę wczoraj 30% wody z ujęcia i dzis około 10% kranówki odstanej z dawką nawozów. O 17.oo pomiary wynosiły gh8; kh6.
W chwili obecnej jest juz z powrotem gh5 kh 3.
W czym może być problem. Nie pisałem o
co2 bo nie posiadam.
Czy zbyt duza ilośc roslin w szybkim tempie pobiera z wody wapń i magnez, którego nie dostarczam?Dziwi mnie tylko fakt, że tego typu objawu nie było wcześniej.