Witam młodych chemików,
Jadę sobie na EI od jakiegoś czasu, ale coraz bardziej zastanawiam się nad stabilnością roztworów, które tworzę (zazwyczaj jedna butelka z makro, jedna z mikro). Do tej pory zupełnie nad tym nie myslałem łącząc swobodnie KNO3 + MgSO4x7H2O + KH2PO4 w makro oraz SZ + Fe + K2SO4 w mikro.
Wyczytałem, że przy mieszaniu MgSO4 (wodnego czy bezwodnego) z KH2PO4 istnieje ryzyko wytrącenia się osadu w postaci fosforanu magnezu, który zabiera nam PO4 z nawozu.
http://podforak.rzeszow.pl/printview.php?t=9719&start=0&sid=cfb39c689c182e8f46b702740937cab5
Z drugiej strony jeśli chciałbym przenieść KH2PO4 do mikro to istnieje problem z reagowaniem PO4 z żelazem.
http://www.theplantedtank.co.uk/PMDD.htm
Ile w tym wszystkim prawdy ? Czy faktycznie oznacza to, że najbezpieczniej byłoby oddzielić KH2PO4 zarówno od mikro jak i makro ? Może znajdzie się jakiś chemik na forum, ktory wyłoży mi to w prosty sposób.
Pytanie poboczne: czy w warunkach domowych MgSO4 (bezwodne) jest tak samo stabilne jak MgSO4x7H20 ? A może są jakieś dodatkowe zabiegi, które należy mieć na uwadze podczas przechowywania MgSO4 (bezwodnego) ?
Z góry dzięki
JS