Witam poniżej znajdą Państwo moją przygodę z filtracją 450l akwarium.
zapraszam do lektury
Całą przygodę z 450l akwarium zacząłem 2lata temu wówczas należało pomyśleć o filtracji tak dużego zbiornika. Wybór padł na:
Filtr zewnętrzny kubełkowy
HW-303B 1400l/h + uv-c -( tani chińczyk )
ogółem:
moją uwagę przyciągnęła przede wszystkim CENA 200zł na nowy filtr gdzie markowe odpowiedniki kosztowały 600zł. jednak to 200zł miało swoją cenę. Zaraz po zamontowaniu filtra walczyłem dobrą godzinę z zalaniem filtra aż po wirnik, po każdym czyszczeniu to miałem
. gdy pompa już pracowała (przyznam dość cicho) z początku myślałem że wszystko jest ok i faktycznie przez pierwsze 2 miesiące było w miarę ok. jednak po tym okresie przepaliła się lampa uv-c użyłem ją może ze 2 razy
następnie w krótkim czasie połamała się rączka od wyjmowania koszy, potem połamała się rączka od zaworów kulowych i na koniec złamały się zaczepy do koszy (wszystkie elementy poza kubłem są wykonane z tandetnego plastiku) jedyny plus to bardzo duża powierzchnia na materiał filtracyjny - biologiczny.
Faktyczne dane:
przepływ wody- 1400l/h (<- kłamstwo)
fluval 305 z przepływem 1000l/h wyrzucał wodę na dalszą odległość.
pobór mocy - 35w bardzo dużo prądu zżera.
podnoszenie słupa wody- 2,5m możliwe nie sprawdzałem.
Filtracja: przez cały okres filtracji miałem w wodzie pełno drobinek, dużo resztek roślin z przycinki, a także sporo kupek ryb. Filtr właściwie w ogóle nie filtrował mechanicznie tylko biologicznie.
Ekonomia: 35w x 24h pracy x (+/-) 30dni w miesiącu = 25Kwh x (+/-) 0,5zł za 1kwh = koszt utrzymania 12.5zł miesiąc (150zł rok)
Od niedawna stałem się posiadaczem filtra kubełkowego:
fluval 404 1300l/h
filtr używany, drugiej ręki kupiony za 200zł wystarczyło spędzić dwie godzinki na dokładnym czyszczeniu aby wyglądał jak nowy (nowy filtr kosztuje 500zł)
Z samego początku zauważyłem, że filtr ma o niebo lepsze węże. Są lekkie, karbowane, łatwo się je wygina. Różnica w plastiku jest ogromna, w fluvarze nie jest już zastosowany łamliwy, tani plastik lecz wytrzymały i giętki. Filtr ma sporo miejsca na wkłady mechaniczne jak i biologiczne. Jeśli chodzi o głośność chodzenia to za cichy to on nie jest
zalewanie kubła jest niezbyt skomplikowane kilka ruchów pompką i woda sama zapełnia cały filtr po ok dwóch godzinach pracy całkowicie filtr się odpowietrza. Filtr ma tak dużą przepływność że woda wyrzucana z deszczowni zdołała przelecieć nad lustrem wody i wylądować na podłodze, przeleciała ponad 50cm to świadczy jedynie o prawdziwych danych. HW303b (1400l/h)z tej samej deszczowni wyrzucał wodę zaledwie do połowy szer. akwarium ok 25cm. Filtr w kilka dni wyczyścił mi modę z drobinek, resztek roślin i rybich kupek. jestem z niego bardzo zadowolony.
Faktyczne dane:
przepływ wody 1300l/h zgadza się
pobór mocy 20w jak na takie osiągnięcia to niewiele.
podnoszenie słupa wody 2.05m nie sprawdzałem
Ekonomia:20w x 24h pracy x (+/-) 30 dni w miesiącu =14.5Kwh (+/-) 0.5zł za 1Kwh =
koszty utrzymania 7.25 miesiąc (87zł rok)
Podsumowując: dwa lata temu jak bym miał powyższe doświadczenie nigdy nie kupił bym żadnego taniego chińczyka. Lepiej dopłacić te 2-3stówki i cieszyć się klarowną wodą w dodatku różnica w kosztach utrzymania wynosi 63zł rok!
Mam nadzieję że w wystarczającym stopniu objaśniłem różnicę pomiędzy podróbą a firmowym sprzętem.