Czy ktoś z powodzeniem używa nawozów aqua artu?

Witam

od kilku lat stosuję metodę EI z większym lub mniejszym powodzeniem. Doszedłem do poziomu w którym radzę sobie z glonami jednak rośliny nie do końca spełniają moje oczekiwania. Rosną wolno a przy wielu gatunkach młode liście są powykręcane i zniekształcone.

Zacząłem się zastanawiać czy nie przerzucić się na gotowe nawozy właśnie aqua artu. Męczy mnie już rozrabianie nawozów i testowanie dawek, doradźcie mi proszę czy z gotowymi nawozami jest wygodniej i czy rośliny wyglądają po ich tak jak powinny.

Chciałbym się dowiedzieć z jakim powodzeniem akwaryści na tym forum stosują te nawozy i jakie mają o nich opinie.

wszystko zależy od tego czy masz substrat czy nie, jeśli masz to nawożenie gotowizną z pełnym makro kompletnie odpada.

Stosuję, jestem zadowolony, do 54 litrów wlewam codziennie po 1 ml każdego codziennie i 1 ml easy carbo, co2 i mocne światło. Z efektów jestem bardzo zadowolony, fotosynteza idzie, przyrosty są, rośliny wyglądają chyba przyzwoicie (może nie są wybarwione krwiścieczerwono, ale niedoborów poważnych też nie ma. Przede wszystkim praktycznie zapomniałem, jak wyglądają glony w akwarium, tyle co w rogach na szybie się zbierze.

Ja tam mam substrat i używam aqua art classic i macro green i jest dobrze )

maslo_82 napisał(a):wszystko zależy od tego czy masz substrat czy nie, jeśli masz to nawożenie gotowizną z pełnym makro kompletnie odpada.

I u mnie właśnie tak bylo ,przy stosowaniu pełnego macro podloże z czasem skumulowało takie ilości NO3,PO4 , że pojawiły sie problemy .

Jakiś czas temu, skuszony niską ceną kupiłem potas tejże firmy, który po kilku dniach zaczął brązowieć, tworzy się brzydki osad. Nie mam pojęcia czy tak być powinno, do tej pory używałem tylko ADA, Seachem i Easy Life, ale żaden z potasów tych ostatnich producentów nie brązowiał

Jak widzisz są różne opinie bo:
1.zależy czy masz substrat (zgadzam się z masło_82), czy zwykły żwir
2.zależy czy używasz kranówki i jaki ma skład
3.zależy czy masz RO
4.zależy czy gotowy nawóz używa azot z NH4 (bardzo często) czy z KNO3, a tego niestety nie piszą na opakowaniach, w związku z tym też: zależy czy filtr dobrze działa (cykl azotowy) i czy Ph jest niższe od 7 (dużo by tu pisać o zagrożeniach)
5.zależy jakich testów używasz (forma i firma)

Tyle tego jest, a ile jeszcze nie wymieniłem, stąd:
każdy powie Ci swoje konkretne doświadczenie, które zdobył albo znając się na rzeczy i wszystko przestrzegając osiągnął wytęrzoną pracą sukces, albo niewiele wiedząc po prostu trafił!
Nie ma tu reguły, bo może byc tak, że u kogoś wyszło, a u Ciebie może się nie powieść z powodu np. innego składu wody do podmian, a zbijanie np. dużego NO3 to dopiero zabawa i trzeba tu mieć jako taką wiedzę.

W EI największym roblemem jest dystrybucja i cyrkulacja CO2, to trudne, ale wielu się udaje z ich gatunkami roślin. Czy jesteś przekonany, czy z tym wielkim światłem jakie masz, posiadasz też luksusową dystrybucje gazu? A może po prostu obniżyć to światło i polepszyć jeszcze CO2.

To tylko moje sygestie, ale czynię pokłon w kierunku gotowych nawozów, których używanie u wielu wielu przynosi dobry skutek.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Światła w moi zbiorniku to 5,5 W/L więc można powiedzieć że to minimum niż dużo.
Podłoże jakie posiadam to Amazonia II + Substrat II aqua artu ze starego zbiornika(ten też już ma 3 miesiące więc nie jest nowy) w stosunku pół na pół.
Wodę leje kranówkę.

Amazonia oddaje do wody trochę NO3 ale nie się to jakies ogromne ilości(około 10ppm na tydzień) i cotygodniowe podmiany niwelują te nadwyżki. Słyszałem że macro aqua artu ma więcej P niż N więc to nawet powinno współgrać.

A może wiecie co może powodować zniekształcanie młodych liści przy EI? Myślałem że to może nadmiar K ale po zmniejszeniu dawek zaczęły się pojawiać dziury na starszych liściach więc to raczej nie to.

Miałem nadzieję że gotowe nawozy mają już odpowiednie proporcje co zapewni mi pewien komfort zamiast ciągłej pogoni za większym rozpuszczaniem CO2 przy EI.

A może linia Easy Life zamiast aqua artu co o tym sądzicie?

Amazonia nie wypuszcza NO3, ale NH4! Jony amonowe jednak się przekształcają w NO3 natychmiast bo masz dobry filtr i niskie Ph i nie zdąża się przemienic w toksyczny amoniak NH3 (po prosty masz szczęście ).

Easy Life to dokładnie to co stosujesz, czyli sole rozpuszczone osobno w pięknych butelkach, z ładnymi naklejkami i dozownikiem, z 90 % wodą wewnątrz, droższe kilkakrotnie albo i więcej niż to co kupujesz i mieszasz sam.

Błędem jest uważać, że przy tych nawoach nie trzeba też dobrego CO2...

Dodam tylko , że zrezygnowłem z gotowców Aqua Art , na rzecz linii Easy Life gdzie macro z czystej oszczędności rozrabiam z soli /przepis znajdziesz na tym forum/ i prawdopodobnie jego skład nie odbiega od firmowych. Co do micro to gotowiec firmowy.

Całkiem dobry pomysł, zważywszy, że to właśnie makroelementy z wody kranowej stwarzają problemy i można własne makro z soli po przeliczeniu odpowiednio modyfikować wykorzystując darmowy nawóz z wody kranowej , a mikro może być AA.

Ja macro z kranówki w ogóle nie biorę pod uwagę i sypie pełne dawki EI.
Godween to nie szczęście tylko kilka lat doświadczenia .
CO2 daję na maksa ile tylko mogę rozpuścić w wodzie, światła jest niewiele więc wszystko teoretycznie powinno być ok a tu liście się deformują więc pomyślałem sobie że złe proporcje daje a w gotowych nawozach będą dobre ale jak czytam posty to dochodzę do wniosku że jednak lepiej mieć kontrolę nad każdym ze składników z osobna.

Micro rozrabiam z intermagu więc nie wiem czy jest sens przerzucać się na samo micro, może pokombinuję jeszcze z EI zmniejszy dawki tak aby nie pędzić tego tylko delektować się zdrowym rozwojem roślin.

He he ... nie wątpię w doświadczenie, które posiadasz, ale i tak uważam, żeś szczęściarz, bo kranu nie musisz brać pod uwagę. Niestety ja muszę brac pod uwagę, bo też stosuję EI, a w kranie mam... 45 mg/l NO3 tez uczyłem sie kombinować.