lider71 napisał(a):Obsada na pewno na ocene 1!!!! Ale z drugiej strony nie rozumien waszego oburzenia!!! skoro zakłada się akwaria 10-15 litrowe dlaczego 50 litrowa kula ma być do niczego! Jeżeli zapewni odpowiednie warunki i podoba mu się obserwacja ryb w kuli to jego sprawa.No bo czym się ruzni 50l wody w kuli a czym w prostokącie??
Dlaczego nie kula?
W małej kuli nie jest możliwe zapewnienie odpowiednich warunków bytowania, jakich potrzebuje zarówno bojownik, jak i każda inna ryba. Mówimy tu o:
* problemach z jakością wody (mała pojemność = szybkie zanieczyszczenie produktami przemiany materii i resztkami jedzenia, co powoduje zatrucia, infekcje bakteryjne, itp.)
* zapewnieniu odpowiedniej filtracji i ogrzewania (najczęściej kule są zbyt małe i nie można w nich zainstalować tych niezbędnych sprzętów; w większych kulach może być problem z ich doborem i zamocowaniem)
* bardzo małej przestrzeni do pływania (po linii prostej)
* braku wymiany gazowej (ze względu na kształt może być ona zaburzona)
* braku pokrywy (której wymagają wszystkie ryby labiryntowe)
* małej powierzchni dna, co bardzo mocno ogranicza ilość możliwych do zasadzenia roślin oraz ilość bakterii zasiedlających podłoże (te pożyteczne bakterie biorą udział w przetwarzaniu resztek)
* problematycznym czyszczeniu ścianek z glonów
* zniekształceniu widoku zarówno dla ryby, jak i dla nas (efekt soczewki)
* ciągłym stresie i obniżonej odporności na choroby, które są spowodowane krzywizną kuli: ruchy ryb powodują wibracje wody, które odbijają się i krążą między łukiem kuli a ciałem ryby. W konsekwencji rybki wciąż odbierają swoje własne echo przez linię boczną ***
* rybka jest zmuszona pływać w kółko, co może powodować problemy z błędnikiem (efekt pralki)***
W niektórych krajach sprzedaż kul jest prawnie zabroniona ze względu na negatywne efekty wpływu kuli na ryby: rybki trzymane w małej kuli żyją w permanentnym stresie, chorują, mają zbyt mało tlenu, zdarzają im się zaburzenia w pracy błędnika oraz zaburzenia wzroku.