Lista działów » Aktualności i ciekawostki


Zabezpieczenie przed zalaniem



Aktualności i ciekawostki akwarystyczne oraz dyskusje nie pasujące do innych działów.



01 maja 2011, 10:26 Zabezpieczenie przed zalaniem  (#1)  

Witam serdecznie wszystkich
To jest mój pierwszy post. Przymierzam się do założenia mojego pierwszego akwarium (początek mojej przygody zaplanowałem po wakacjach - tak by na moje 40-te urodziny już dobrze funkcjonował). Do tego czasu chcę wszystko dobrze przemyśleć i skompletować sprzęt. Planuję zakupić akwarium proste 100x50x50 szkło 10mm optiwhite - chcę by w akwarium było jak najmniej technicznych urządzeń - dlatego też w szafce w jednym miejscu chcę umieścić filtr EHEIM 2228, na jego wyjściu grzałkę przepływową HYDOR 300W, za grzałką reaktor do rozpuszczania CO2 - do którego będzie podpięty wężyk z butli CO2. Do akwarium jednym przewodem będzie doprowadzona oczyszczona, podgrzana i nasycona CO2 woda. Wszystkie urządzenia w szafce chcę umieścić w pojemniku ze ściankami o wysokości ok. 10 cm. Chcę zastosować czujnik poziomu wody i gdy nastąpi jakiekolwiek rozszczelnienie systemu w szafce, w pojemniku pojawi się woda i po osiągnięciu ustalonego poziomu - czujnik wody wyłączy filtr, grzałkę i podawanie CO2 - uchroni to przed zalaniem mieszkania w momencie - gdy się coś rozszczelni w szafce.
Mam następujące pytania:
1. Czy stosuje się takie rozwiązania, że na wylocie z filtra wszystko się montuje (grzałkę, mieszanie CO2) - i w tedy w akwarium mamy tylko wlot i wylot z filtra - które dodatkowo mogą być szklane? - i czy takie rozwiązanie się sprawdza?
2. Czy po wyłączeniu zasilania filtra EHEIM 2228 woda nie będzie się pod wpływem różnic wysokości samoczynnie wylewała się na wyjściu filtra? Zabezpieczenie będzie miało sens jeżeli po odłączeniu zasilania filtra woda z akwarium zostanie "zatrzymana" w filtrze
3. Czy w ogóle takie zabezpieczenie przed rozszczelnieniem się instalacji (tych połączeń w szafce trochę będzie) ma sens? - Czy za bardzo kombinuję (tak jak pisałem - nie mam żadnego doświadczenia)

Pozdrawiam Andrzej

Avatar użytkownika
akloda
Początkujący

Posty: 27
Dołączył: 21 kwi 2011, 22:42
Miasto: Cieszyn

01 maja 2011, 10:48   (#2)  

żaden czujnik nie pomoże bo przykładowo jak rozszczelni się filtr to i tak ciśnienie będzie wypompowywać wodę od poziomu rurki zasysającej wodę (tzn. wypompuje jakieś 85% wody z akwarium). Jest na to sposób - tu masz schemat:

[url]
http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... iurke.html [/url]
Obrazek

Avatar użytkownika
AdamW
Znający temat

Posty: 1102
Dołączył: 27 sty 2010, 23:19
Miasto: Gdynia

01 maja 2011, 10:56   (#3)  

Dziękuję za odpowiedź. Faktycznie - pomysł z dziurką jest bardzo dobry - i najlepiej połączyć z czujnikiem wody - by wyłączyło jednak filtr...

Pytanie - czy taka dziurka nie wpłynie na obieg filtracji w zbiorniku? Czy przez tą dziurkę również będzie zasysana woda?

Avatar użytkownika
akloda
Początkujący

Posty: 27
Dołączył: 21 kwi 2011, 22:42
Miasto: Cieszyn

01 maja 2011, 11:14   (#4)  

no tak - przez dziurkę będzie zasysana woda do momentu jak jej zabraknie...i zacznie wpadać powietrze...i po sprawie, bo cały obieg wypełni się powietrzem. W ten sposób jak dobrze ''wymierzysz'' dziurkę to wypłynie tylko z 10% wody za akwarium.

Aby oszczędzić silnik przed ''spaleniem'' w filtrze to faktycznie czujnik wody się przyda - tylko pamiętaj aby go zamontować tak z 1cm nad dziurką - aby najpierw wyłączył się filtr - po tym wypłynie pod ciśnieniem resztka wody i po zassaniu powietrza koniec problemu.

Aby te 10/20 l wody zasymilować i aby nie zniszczyć podłogi to filtr tak jak pisałeś możesz trzymać w jakimś zbiorniku - jesli się zmieści w szafce lub komorę szafki wyłożyć gąbką.

EDIT/ chyba Ci chodziło o normalny bieg...teraz zrozumiałem :wink: - więc pewnie będzie zaciągać wodę ale tak minimalnie, że nie będzie to mialo wpływu na obieg w akwarium.
Obrazek

Avatar użytkownika
AdamW
Znający temat

Posty: 1102
Dołączył: 27 sty 2010, 23:19
Miasto: Gdynia

06 maja 2011, 08:48   (#5)  

Myślałem jeszcze o tych zabezpieczeniach przed zalaniem. Jeżeli chodzi o sposobie na "dziurkę" - to jest to jednak trochę nieprecyzyjne. Biorąc pod uwagę fakt, że akwarium będzie otwarte - będzie większe parowanie wody (np. przy takim wyjeździe na wakacje). Oprócz tego gdybym chciał zastosować ładne, szklane końcówki - miałbym problem z wykonaniem dziurki....

Zastanawiałem się nad innym rozwiązaniem - zastosowaniem elektrozaworu. Z akwarium wychodzi przewód do elektrozaworu, z elektrozaworu przewód do filtra, za filtrem - grzałka przepływowa, reaktor do rozpuszczania CO2 i powrotny przewód do akwarium. Wszystkie urządzenia w szafce dodatkowo w specjalnym pojemniku z niezbyt wysokimi ściankami. W pojemniku zainstalowany czujnik - który po pojawieniu się wody w pojemniku na skutek jakiegokolwiek przecieku - wyłączy dopływ prądu do elektrozaworu "wodnego", filtra, grzałki i elektrozaworu CO2. Elektrozawór "wodny" zamknie wypływ wody z akwarium (byłby to elektrozawór typu NZ - normalnie zamknięty, czyli po odłączeniu zasilania zamyka się)

Co myślicie o takim rozwiązaniu? Koszt takiego elektrozaworu w porównaniu ze skutkami zalania jest bardzo niewielki. A ja spokojnie mogę wtedy jechać np. na wakacje. Jedynie co wtedy mogę zastać - to bardzo brudne akwarium.... Nie znam się na akwarystyce i sprzęcie. ale od jakiegoś czasu przygotowuję się do założenia akwaria - po powrocie z wakacji będę się brał do urzeczywistniania moich marzeń - a do tego czasu będę się do tego przygotowywał....

A na koniec jeszcze jedno pytanie - czy ja jako całkowicie początkujący jeżeli chodzi o zakładanie i prowadzenie akwarium - nie porywam się "z motyką na słońce" - planując założenie akwarium "high tech" z mocnym oświetleniem, podawaniem CO2, aranżacją w stylu "nature", z wymagającymi roślinkami? Po zakończeniu technicznej części zakłądania akwarium - zacznę zdobywać wiedzę (no cóż jedynie teoretyczną) odnośnie pielęgnacji, nawożenia, glonów, analizy składu wody... (najbardziej obawiam się, czy dam radę z nawożeniem i zwalczaniem glonów...)

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Andrzej

Avatar użytkownika
akloda
Początkujący

Posty: 27
Dołączył: 21 kwi 2011, 22:42
Miasto: Cieszyn

06 maja 2011, 09:10   (#6)  

ogólnie dobrze pomyślane - tylko czy aby gdy prąd zostanie wyłączony i obieg wody zostanie zahamowany to woda nie zacznie wracać z wylotu (rurki wylotowej w akwarium) i wypływać pomimo zamknięcia elektrozaworu (w razie nieszczelności np na filtrze) - czyli rurka wypychająca wodę oczyszczoną zacznie zasysać wodę z akwarium? Wydaje mi się, że tak będzie bo ciśnienie to spowoduje - tak więc potrzebne by były dwa elektrozawory.

może by ktoś się jeszcze wypowiedział i to potwierdził :wink:
Obrazek

Avatar użytkownika
AdamW
Znający temat

Posty: 1102
Dołączył: 27 sty 2010, 23:19
Miasto: Gdynia

06 maja 2011, 09:17   (#7)  

W przypadku takiego rozwiązania plus jest taki, że można wszystko dobrze przetestować - montuję wszystko, wlewam wodę do pojemnika w szafce i obserwuję co się dzieje... Minus jest taki, że trzeba zainwestować w elektrozawór - który do końca nie wiadomo czy się sprawdzi. Można w sumie przetestować to bez elektrozawora - czyli wyłączam wszystkie urządzenia z prądu i jakoś ręcznie zatykam przewód zasysający wodę i obserwuję co się dzieje.... Niestety będę mógł to przetestować w momencie uruchomienia akwarium - chyba, że ktoś posiada takie doświadczenie.... No tak - jeszcze musiałbym chyba rozszczelinić coś.....

Avatar użytkownika
akloda
Początkujący

Posty: 27
Dołączył: 21 kwi 2011, 22:42
Miasto: Cieszyn

06 maja 2011, 09:23   (#8)  

dalej uważam, że bez prądu pozostanie tylko grawitacja i bez dwóch elektrozaworów wodnych się nie obejdzie.
Obrazek

Avatar użytkownika
AdamW
Znający temat

Posty: 1102
Dołączył: 27 sty 2010, 23:19
Miasto: Gdynia

06 maja 2011, 11:06   (#9)  

Czym więcej zabezpieczeń,tym większe prawdopodobieństwo awarii.
Mój filtr unimax150,chodzi już 5 lat,ostatnio pękł jeden z zatrzasków,bo się o niego oparłem.
Nawet jak zabraknie prądu,ostatnio tak się stało,to obok filtra była kałuża jakieś 50ml wody,bimbrownia chodziła,rybom nic się nie stało.Jedyny pewny sposób na zabezpieczenie to filtr wyżej lub na poziomie akwarium.Bardziej bym robił zamknięcie szafki,jeżeli masz małe dzieci,przećwiczone osobiście :D
jurek.37

jurek40b
Zainteresowany tematem

Posty: 232
Dołączył: 07 lip 2006, 10:45
Miasto: Otmuchów

06 maja 2011, 11:36   (#10)  

akloda napisał(a):A na koniec jeszcze jedno pytanie - czy ja jako całkowicie początkujący jeżeli chodzi o zakładanie i prowadzenie akwarium - nie porywam się "z motyką na słońce" - planując założenie akwarium "high tech" z mocnym oświetleniem, podawaniem CO2, aranżacją w stylu "nature", z wymagającymi roślinkami? Po zakończeniu technicznej części zakłądania akwarium - zacznę zdobywać wiedzę (no cóż jedynie teoretyczną) odnośnie pielęgnacji, nawożenia, glonów, analizy składu wody... (najbardziej obawiam się, czy dam radę z nawożeniem i zwalczaniem glonów...)

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Andrzej


:lol: od czegoś trzeba zacząć, doświadczenia nic nie zastąpi, nawet jeśli będziesz teorię miał opanowaną i wszystko ułożone to akwarium Cię czymś zaskoczy, to żywy organizm.
Po jakimś czasie zaczniesz wykonywać wiele czynności odruchowo, a obserwacja tego co się dzieje w zbiorniku, powoli stanie się jedyną miarą jego potrzeb.
Jak we wszystkim, trzeba to czuć:)

jedyna rada to światła lepiej mniej, niż więcej

Chyba z tym zalaniem mieszkania trochę lęk Tobą steruje, mieszkanie poprostu trzeba ubezpieczyć jeśli obawiasz się zalania.
Zapytaj może na forum ile takich zalań ma miejsce?
Inwestycja w dobry niezawodny filtr, fachowo sklejone akwarium i wszystko odpowiednio ze sobą połączone daje bardzo dużą pewność niezawodności i poczucia spokoju.

AdamA
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2208
Dołączył: 15 lis 2010, 17:32
Miasto: Warszawa

06 maja 2011, 11:53   (#11)  

Dziękuję za dobre rady... Faktycznie trochę "dmucham na zimne", może za bardzo obawiam się tego zalania (mieszkanie jest ubezpieczone) - ale to wynika z tego, że nie mam żadnego doświadczenia z akwarystyką, a chcę jak najlepiej do tego sie przygotować (by żona nie wyrzuciła mnie z rybkami z domu :)). Jak już założę akwarium i będą jakieś problemy z jego funkcjonowaniem - będę szukał rady na forum - mam nadzieję, że uzyskam pomoc....

Pozdrawiam wszystkich....

Avatar użytkownika
akloda
Początkujący

Posty: 27
Dołączył: 21 kwi 2011, 22:42
Miasto: Cieszyn

06 maja 2011, 21:12   (#12)  

Jedyny pewny sposób na zabezpieczenie to filtr wyżej lub na poziomie akwarium


no jako jedyny to na pewno nie - jak ''rozszczelni'' się filtr lub jakieś łączenie przed lub za filtrem to pompa i tak wypompuje tyle wody ile będzie od poziomu rurki zaciągającej wodę (czyli jakieś 80% wody akwarium) - wysokość słupa wody to średnio 1,5m więc nic Ci nie da stawianie filtra powyżej akwarium...zresztą kto tak robi?
Obrazek

Avatar użytkownika
AdamW
Znający temat

Posty: 1102
Dołączył: 27 sty 2010, 23:19
Miasto: Gdynia

06 maja 2011, 22:02   (#13)  

Stosowanie elektrozaworów w ruchu ciągłym = katastrofa. Zawór w pzycji otwarty = napięcie=temperatura=przepalona cewka i po ptakach.Prawdopodobnie żaden elektrozawór nie wytrzyma więcej niż dobę.

akwarystabia
Początkujący

Posty: 3
Dołączył: 08 sty 2011, 22:24

29 lip 2014, 15:03 Re:  (#14)  

Z racji, że ostatnio spotkałem się z rozszczelnieniem filtru w 450tce odświeżam temat :)
Jakie macie sposoby na zapobiegnięcie zalania mieszkania? Czy sump zapobiega takim niespodziankom?

akwarystabia napisał(a):Stosowanie elektrozaworów w ruchu ciągłym = katastrofa. Zawór w pzycji otwarty = napięcie=temperatura=przepalona cewka i po ptakach.Prawdopodobnie żaden elektrozawór nie wytrzyma więcej niż dobę.


Nie zgadzam się z tą opinią. Mam CO2 podłączone przez zawór i chodzi 24h/dobę już od jesieni. Wcześniej podawałem tylko za dnia, ale całodobowe dozowanie powoduje mniejsze wahania poziomu ph wg mnie.

Avatar użytkownika
slavcio89
Poznaje temat

Posty: 101
Dołączył: 20 maja 2013, 23:32
Miasto: Kraśnik

Witam. Główkuje jak uniknąć zalania, a jednocześnie w jaki sposób automatycznie odłączyć prąd w przypadku nieszczelności filtra i wymyśliłem coś takiego - oczywiście nie wiem czy zadziała :-) Otóż w obu rurkach przelewowych wywiercam otwory tuż poniżej lustra wody, maja one spowodować, że grawitacyjnie wyleje się jak najmniejszą ilość wody. Kubełek umieszczam w pojemniku, w którym oprócz filtra zmieści się powiedzmy z 15-20 litrów wody. Tuż nad dnem, powiedzmy około 2 cm umieszczam dwa przewody elektryczne, które poprzez wtyczkę podłączone są do listwy z bezpiecznikiem. I teraz najciekawsze :-) Po częściowym wypełnieniu sie pojemnika woda, która jest dobrym przewodnikiem, następuje zwarcie, a w efekcie wywala bezpiecznik w listwie, do której podłączony jest również filtr. Jeżeli zadziałałoby, to unikam i zalania i spalenia silniczka w filtrze. Ktoś coś podrzuci, może zneguje mój tok myślenia. Pozdr.

lelo7
Początkujący

Posty: 13
Dołączył: 05 lis 2018, 18:01

Robienie takiego zwarcia to niebezpieczna zabawa. Lepiej czujnik zalania i rozłącznik z cewką wybijakową.

Avatar użytkownika
ŁukaszCupiał
Aktywny użytkownik

Posty: 511
Dołączył: 25 lis 2016, 14:40

Tak jak przedmówca - przecież są gotowe czujniki przeciwzalaniowe + przekaźnik i filtr odłączony.
A idąc dalej dwa elektrozawory i masz odłączony przepływ na filtrze.

Zalanie to nie tylko filtr. Np. pęknięte szkło (mi raz pękło dno w akwa) i twoje rozwiązanie już nie działa.
Wujek google posiada sporo informacji o czujnikach (przekaźnikach) kontroli cieczy itp.
Plus zakupy na A... i można zbudować jakieś konkretne zabezpieczenie.

Avatar użytkownika
Akaruz
Znający temat

Posty: 1142
Dołączył: 08 kwi 2017, 16:36
Miasto: Kraków











Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 566 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.