djtommi napisał(a):Uwielbiam te polskie szukanie wszedzie ukladu i spisku
...
Kolega
steehead dobrze to określił, bo ja też nie lubię kupować "kota w worku"
...macro green nie jest opracowane dla ludzi zajmujacych sie profesionalnie akwarystyka tylko raczej dla ludzi z malym oswietleniem i mala wiedza zeby nie przenawozic
Oj niektórzy mogą się za to obrazić
Stworzenie kompzycji z roślin typu:
anubias,
microsorum,
bolbitis, itp, dla których właśnie jest przeznaczony ten nawóz nie wiąże sie z brakiem wiedzy i profesjonmalizmu...
Nie wszyscy lubią co tydzień przycinać łodygowce, inni chcą "zwolnić tempo"...
Pozatym jak dam 5-cio krotna dawkę to nie ma bata żeby nie przenawozić
Tak po krótce, bo zaczyna odbiegać od tematu