Witam!
Zadaję kolejne pytanie, tym razem o podłoże. Więcej o moim planowanym zbiorniku, żeby się nie powtarzać:
http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=35182
Coraz bliżej jestem decyzji żeby jednak już teraz postawić akwarium 36x22x26 i spokojnie wszystko tam przenieść z tymczasowego zbiorniczka.
Rośliny jakie wstępnie planuję to H.callitrichoides,
Eleocharis i jeszcze jakiś jeden gatunek, ale raczej nie będą to łodygowce, pewnie coś co się zadowoli umiarkowanym światłem i nie będzie superwymagające. Do tego na pewno
Microsorium,
Riccardia i mchy.
Ile proponujecie podłoża biorąc pod uwagę aranżację z użyciem głównie korzeni i nieco kamieni w roli drugoplanowej? Czy kupno 6l podłoża to przesada? Wolałbym mieć zapas, ale jeśli wystarczy 3-4l to nie chcę przepłacać. Aha, ze względu na walory wizualne i łatwiejsze sadzenie
małego heńka wezmę jakieś w wersji Powder.
Drugie pytanie dotyczy wyboru podłoża. Zastanawiałem się długo i doszedłem do wniosku, że czas się szarpnąć na ADA. Zachęciły mnie zwłaszcza opinie o stabilizacji parametrów wody oraz szczególnie - obniżaniu pH i twardości. Parametrów kranówy dość dawno nie mierzyłem, ale z tego co podają moje wodociągi i testy kiedy je robiłem to mam w kranie pH około 7.65 i GH około 16. Do tego: NO3 - 3.0 mg/dm3; NO2 - 0.015 mg/dm3; Fe - 0.05 mg/dm3 (dane z wodociągów)
Czy w związku z powyższym lepiej wybrać
Amazonię I czy
Amazonię II? Nie zależy mi aż tak bardzo na tym, żeby było super żyzne dlatego skłaniam się bardziej ku
Amazonii II. Czy jest możliwe żeby podłoże obniżyło mi parametry wody do korzystniejszego poziomu? Niestety nie planuję filtra RO
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi w temacie
Tak, czytałem porównania rodzajów podłoży ADA