Baniak: 126l - 80x45x35, zalany 12.12.2010 przygotowaną 24h wczesniej kranówka
Oswietlenie: 3x18W T8 Philips + odbyśniki (od przodu 965, 950, Aquarelle), 12h/dobe (9:30-21:30)
Filtr: kubel
ex700 (gąbka, biobale, ceramika, zeolit, węgiel aktywny, wata)
Grzalka: 150W
Temp: 23st C
Podłoże:
JBL FLORAPOL 200 wymieszny ze zwirem rzecznym na to siatka i ok 3-4 cm piasku kwarcowego (granulacja 0,8 -1,3 mm)
Ozdoby: korzeń, 3 kamulce (nie jest to wapień bo są ciemne: szaro grafitowe)
Nawozenie (
Easy life:
CO2 i potas), moj domowej produkcji automat podaje ok 2ml /dzien
CO2 i ok 1ml / dzien potasu (podawane rano ok 10:30)
Parametry wody sprawdzone testem
JBL 5in1
pH - cos pomiędzy 7,2 a 7,6
KH - cos pomiedzy 6 a 10
GH - cos pomiedzy 7-14
NO2 - 0
NO3 - 0
Podmiany wody: pierwsza po ok 2-3 tyg od zalozenia potem 10l co 4-5 dni. Podmiany odstałą kranówką która ma parametry takie same jak te powyżej.
Flora
- Cryptocoryna
Tropica
-
Microsorum pteropus
-
Micranthemum umbrosum
-
Anubias barteri var. nana
-
Ludwigia repens
-
Glossostigma elatinoides
-
Hydrocotyle leucocephala
-
Rotala green
-
Rotala indica
Fauna: (Obsada będzie korygowana)
- Gupiki 2szt
- Pielęgniczki Ramireza 2szt
- otosek 1szt
- kosiarka 1szt
Na początku pojawiły sie najprawdopodobniej okrzemki (szary szorstki nalot na lisciach), ale te zostały opanowane bo na nowych lisciach juz sie nalot nie tworzył.
Aktualnie pojawiły sie:
1. nitki na szybach, grzałce wlocie i wylocie z filtra, oraz raz na lisciach roslin (ale bardzo niewiele).
2. jak sie poruszy jakąś roślinke (np
rotala) to zaczyna pływać pełno bialych i jasno zielonych paprochów. Na korzeniach (
Hydrocotyle leucocephala) ktore są w wodzie osadza sie zielony meszek, ktory w palcach rozpada sie jak sadza.
Jak z tym dziadostwem walczyć?
Próbowałem skrócić czas świecenia 9-10h ale po 2 dniach kamulce pokryły sie brązowym nalotem (powrót okrzemków?) więc na razie pozostaje przy 12h.
Moze zwiększyc dawke
CO2?
Jeszcze taki taki maly OT:
Czy
blyxa japonica nie lubi piasku jako podloza? korzenie innych roslin rosną,
blyxa robi się czarna od spodu i gnije.
Dzieki wszystkim za pomoc