Unimax 250 + grzałka skalar

Witam,
po tym jak zakupiłem filtr zewnętrzny Aquael Unimax 250 i zobaczyłem, że ma on w kubełku korek (miejsce na oryginalną grzałkę-koszt ok 200zł) zacząłem główkować jakby zrobić grzałkę w filtrze tańszym sposobem.
Grzałka Skalar nadawała się do tego wyśmienicie. Otóż posiada ona czujnik w końcówce samej grzałki co zaowocowałoby zmniejszeniem ilości kabli (czujnik temperatury znajdowałby się bezpośrednio w filtrze a nie w akwarium).
Ponadto grzałka o mocy 150W ma około 22cm długości (prawie akurat na wysokość kubełka). To właśnie "prawie" jest przyczyną tego że grzałka musi stać na skos, ale 2-tygodniowe testy takiego rozwiązania nie pokazały żadnych nieprawidłowości w pracy grzałki ani samego filtra.
Wystarczy nawiercić korek filtra na grubość kabla, odlutować kable z obudowy termoregulatora (pomocne będzie tu zrobienie zdjęcia przed, żeby później nie było pomyłek przy podłączaniu ich spowrotem). Po przeciągnięciu kabla sklejamy obfita ilością sylikonu z obu stron. Po zaschnięciu wkręcamy w filtr i gotowe, grzałka wewnętrzna filtra gotowa.
Koszt około 50zł.

[/img]

Patent bardzo dobry
Mam jeszcze pytanie co do filtra. Nie poszczają Ci w nim uszczelki? Ja swoje wymieniam co roku. Nie wiem czy to wada tych starszych wersji mój ma ponad 5 lat ale uszczelki przy głowicy regularnie ciekną. Filtr stoi zawsze dla bezpieczeństwa w wiadrze.

Mam go dopiero 3 miesiące, ze 2 razy dopiero go otwierałem, także narazie nie mogę się na ten temat wypowiadać. Ale będę mieć na uwadze Twoje spostrzeżenia, nie mam w planach narazie podłogi w pokoju zmieniać.
A jeśli chodzi o same uszczelki to szukam wazeliny do uszczelek nadającej się do wykorzystania w akwarium (nieszkodliwej dla zwierząt wodnych). Ma ktoś pomysł, gdzie takową dostać?

Wazeliny ewentualnie innych preparatów do konserwacji uszczelek szukaj tam gdzie uszczelek czyli w sklepach z art.motoryzacyjnymi, oringami, łożyskami itp.

Odnośnie Skalara - mam 100W wrzucone od ponad roku w korpus filtra narurowego (termoreaktor) Działa wyśmienicie!

Ja z mojej strony mogę powiedzieć, że jeżeli ktoś ma doświadczenie z lutownicą to lepszym rozwiązaniem, zamiast silikonu (czasami ma tendencję do rozszczelnienia się) jest wykorzystanie rozgrzanego grota lutownicy jako elementu topiącego "scalającego" plastik.
Ale w tym wypadku należy uważać żeby nie uszkodzić izolacji przewodu grzałki.

Oczywiście wszystkie ewentualne modyfikacje wykonujecie na własną odpowiedzialność.

No nie wiem, ja bym tak nie kombinował. Jakby co to klej na gorąco do plastiku.
Myślałem też nad specjalnym klejem do plastiku, który się wtapia w niego, ale dałem sobie spokój, bo nie ma elastyczności po wyschnięciu, strach, że mógłby się pokruszyć.

A co do wazeliny to nie wiem czy w motoryzacyjnym dostanę taką co by kreweciom nie zaszkodziła (ale spytam). A zwykła wazelina nadaje się? (taka z drogerii)

Nie wiem jakie masz krewetki ale ja w swoich akwariach i filtrach stosuje zwykłą wazelinę techniczną właśnie z motoryzacyjnego i nic się złego nie dzieje, ale mam tylko red cherry i amano