Ja bym przy dwoch swietlowkach nie dawal flouory, tylko obydwie 4000K, obydwie daylight lub jedna taka, jedna taka. Chodzi o wzgledy estetyczne. Fluora ma landrynkowy kolor i tylko 400lm (dla porownania daylight 1200, czyli jesy 3x jasniejszy). Bedziesz mial ciemno i nienaturalnie.
Mialem (znaczy sie ojciec mial
) kiedys 160 litrow (to byly czasy...
). Wyprobowal nastepujace konfiguracje:
1. 4x daylight - jasno, milo, troche za blado
2. 2x daylight, 2x fluora - ciemno, nienaturalnie
3. 3x daylight, 1x fluora (nad wymagajacymi roslinkami) - juz lepiej, ale dalej nie to
4. ostatecznie stanelo na 2x daylight, 2x 3000K
Poszczegolne konfiguracje roznily sie tylko oddawaniem kolorow i jasnoscia oswietlenia. Wszystko roslo tak samo.
Wariant 4. zastosowalem takze teraz, zmienil sie tylko baniak.
Zobaczymy co wyjdzie.
Dlugie pioro
P.S. Dla mnie daylight to swietlowka dowolnej firmy o widmie zblizonym do dziennego (niektore rzeczywiscie tak sie nazywaja, inne inaczej). Jakie konkretnie mial ojciec niestety nie pamietam. U mnie za daylight robi
Osram Biolux.