Witam
Tak jak w temacie. Mam akwarium 3 tygodnie, wrzuciłem kilka krewetek żeby usunęły detrytus. Po dosłownie paru godzinach padły, domyśliłem się, że to pewnie kwestia no2 w jeszcze nie ustabilizowanym akwarium.
Przeczytałem, że ślimaki są o wiele bardziej wytrzymałe na wszelkie niedogności, dlatego kupiłem ampularie i neritine. Po paru dniach też padły.
Szukałem na wielu forach odpowiedzi, ale nic ciekawego nie znalazłem.
Akwa 150l jest na ziemi ogrodowej, filtr
eheim 2013, nie nawoże na razie, otoski od ponad tygodnia pływają i nic im się nie dzieje, bawią się i jedzą jak gdyby nigdy nic.
Miał ktoś może podobną sytuację, albo domyśla się o co może chodzić?
Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie informacje.