Wielki atlas roślin akwariowych - Christel Kasselmann już w języku polskim! KUP TERAZ







Lista działów » Pielęgnacja » Rośliny


Pomoc w zidentyfikowaniu złej kondycji Rotali



Biologia roślin i problemy z konkretnymi gatunkami roślin.



Cześć,
Krótko o akwarium:
Akwarium FOW 60x30x30
CO2: 24/7 1b/2-3s
Nawożenie: Tropica SPECIALISED Fertiliser wg zaleceń producenta
KH: 4
GH: 6
PH: 6.8
Nic więcej nie mierzę.
Woda z RO w proporcji: 1:3 (1l RO, 3L odrzutu z RO) mineralizowana
Podmiana 30% tygodniowo
Oświetlenie 2x24 t5 dailylight (9 godzin dziennie)
Filtracja: Hydor Prime 30 ceramika + gąbki, skimmer eheim
Obsada: Amano, red cherry, otoski
Akwarium działa od 7 tygodni wszystko bardzo ładnie się przyjęło, robiłem już jakieś 4 przycinki i po ostatniej przycince rotali indica zauważyłem jak odkryte liście blaszki miały tak jakby przeźroczyste (zdjęcie poniżej)
Myślałem, że może być to spowodowane tym, że nie docierało tam światło.
Niestety kiedy rośliny zaczęły odbijać po przycięciu nowe listki wyglądają tak samo, są przeźroczyste.
Czytałem, że może być to oznaka niedoboru fosforu lub manganu jak myślicie ?
Załączniki
IMG_20170123_220611.jpg
liście
(1.36 MiB) Pobrane 8298 razy

wlazly91
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 03 gru 2016, 21:11
Miasto: Kraków

Po jakiego diabła dodajesz tą wodę z odrzutu.
Mineralizuj czystą Ro aby uzyskać KH i GH sensowne dla roślin.
Akwarium małe,co to za oszczędności ?.
Pomierz wartości No3, Po4,Fe.
Sprawdź parametry kranówy,bo może sedno leży właśnie w dodawaniu odrzutu.

Avatar użytkownika
piksel123
Zainteresowany tematem

Posty: 230
Dołączył: 05 lis 2012, 14:53

Nie z oszczędności drogi Panie, a jeśli masz w taki sposób rozpoczynać komentarze to bardzo dziękuję - diabeł nie ma nic do akwarium. Gdybym chciał oszczędzać nie zakładałbym akwarium.
Kranówka ma identyczne parametry co odrzut więc nie widzę w tym żadnego problemu:
Czyli Ph: 8
KH 7
GH 11
Wszystkie rośliny są we wzorowej kondycji, tylko z rotalą jest coś nie tak.

wlazly91
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 03 gru 2016, 21:11
Miasto: Kraków

Chodzi o to, że filtrując wodę, to co z niej "brudne" trafia do kanału, a Ty dodajesz to spowrotem co mija się z celem. Nawet jeśli wymieszaj ro z kranem to zawartość tego co w kranie będzie rozwodniona. Sam piszesz, że nic nie mierzysz, to może nie wiesz co z kranu czy odrzutu dodajesz spowrotem. Bezpieczniej moim zdaniem jeśli nie wiesz co w wodzie siedzi będzie dodawanie samego RO a twardość będziesz podnosił preparatami mineralizującymi do RO. Nadal jest to działanie trochę po omacku, do czytania z roślin trzeba trochę doświadczenia, bo zbyt wiele czynników ma na nie wpływ a wiele objawów jest podobne do siebie (sam staram się tego nauczyć), puki co zakup podstawowych testów kropelkowych może sporo ci ułatwić i dowiedzieć o własnym akwarium. Tym bardziej że pakujesz nawozy i może nieświadomie prowadzisz do kumulacji któregoś składnika, który blokuje wchłanianie innego. Nadal jest to wróżenie z fusów.
Nie znam się, więc się wypowiem.

Avatar użytkownika
zmijka85
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2391
Dołączył: 03 kwi 2016, 22:11
Miasto: Rzeszów

Dobrze może i nie jest to najszczęśliwsze z tym odrzutem przeczytałem gdzieś o tym na forum że tak stosują akwaryści. Osobiście zdziwiło mnie to, ponieważ do akwarium z paletkami podmieniałem zawszę wodę RO 1:3 z kranówką ale litr kranówki a 3 RO. Ale jako że z roślinami dopiero zacząłem to uznałem że tak można:)
Widocznie rośliny są jeszcze bardziej wymagające jak paletki :)
Do że nic nie mierzę chodziło mi, że mierzę tylko PH, GH i KH (zawsze przed zmianą mierzę odrzut i wodę RO, później wodę akwariową), akurat o te parametry bardzo trzeba było dbać przy hodowli paletek.
Dziś po krótkiej rozmowie w galerii rośliny akwariowe w Krakowie dowiedziałem się, że to może być objaw tego że rośliny są osłabione po przycince (przyciąłem je o ponad połowę długości) i żeby dać im jeszcze trochę czasu.
Poczekam jeszcze zrobię podmianę już wodą z RO mineralizowaną + kran.

Myślisz że będzie ok jeśli będę podmieniał w takich proporcjach jak u paletek ?

wlazly91
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 03 gru 2016, 21:11
Miasto: Kraków

Czym mineralizujesz ro?
Nie znam się, więc się wypowiem.

Avatar użytkownika
zmijka85
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2391
Dołączył: 03 kwi 2016, 22:11
Miasto: Rzeszów

zmijka85 napisał(a):Czym mineralizujesz ro?


Jak byłem w galerii w Krakowie Pan z obsługi polecił mi Hydro Mineral aqua art - twierdził że w zupełności wystarczy.
A dlaczego pytasz ?

wlazly91
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 03 gru 2016, 21:11
Miasto: Kraków

Bo może lać tylko ro zmineralizowaną do odpowiedniej twardości i przynajmniej wykluczysz, że lejemy coś niepożądanego z kranem, skoro nie wiesz co w nim jest.
Nie znam się, więc się wypowiem.

Avatar użytkownika
zmijka85
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2391
Dołączył: 03 kwi 2016, 22:11
Miasto: Rzeszów

zmijka85 napisał(a):Bo może lać tylko ro zmineralizowaną do odpowiedniej twardości i przynajmniej wykluczysz, że lejemy coś niepożądanego z kranem, skoro nie wiesz co w nim jest.



Wiesz co wiem co w niej jest ale tylko z raportów wody publikowanych na stronie Krakowskich wodociągów, nie wiem ile można temu ufać.

wlazly91
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 03 gru 2016, 21:11
Miasto: Kraków

Tak ale pomiar dokonywany jest w stacji uzdatniania wody a po drodze sporo rur. U mnie jest np niewielka różnica ale nigdy tego nie porównywałem z innymi miastami. Zrobisz jak uważasz. Piszę tylko to o czym pomyślałem.
Nie znam się, więc się wypowiem.

Avatar użytkownika
zmijka85
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2391
Dołączył: 03 kwi 2016, 22:11
Miasto: Rzeszów

Nie no jasne ja jestem wdzięczny za wskazówki, nie mówię że się nie zastosuję do nich.
A co do lania samej RO to lać z mineralizatorem wg tego co pisze producent na opakowaniu czy dawać tego więcej i sprawdzić jakie parametry uzyskuje?

Albo inaczej na co zwracać uwagę ?

wlazly91
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 03 gru 2016, 21:11
Miasto: Kraków

wlazly91 napisał(a):Nie z oszczędności drogi Panie, a jeśli masz w taki sposób rozpoczynać komentarze to bardzo dziękuję - diabeł nie ma nic do akwarium. Gdybym chciał oszczędzać nie zakładałbym akwarium.
Kranówka ma identyczne parametry co odrzut więc nie widzę w tym żadnego problemu:
Czyli Ph: 8
KH 7
GH 11
Wszystkie rośliny są we wzorowej kondycji, tylko z rotalą jest coś nie tak.

Tak na wstępie to kolego u nas jest też takie powiedzenie o tym diable, pewnie w Krakowie wygoniliście go zupełnie i są same aniołki.Panów na forum też nie ma, u nas toż przecie Ameryka.
Tak na serio i dość żartów.
Przeglądałem z ciekawości pdf. z badań wody w Krakowie i ja nie wiem z którego ujęcia kolega ma kranówkę, ale uderzyło mnie w niektórych duża zawartość azotanów.PH też wskazuje na wodę twardą, więc odrzutu nie lał bym w żadnym przypadku.Ze zdjęcia wygląda mi na zbyt dużą ilość azotanów w stosunku do innych i blokadę wchłaniania potasu.Albo braku mikroelementów i żelaza.
Należałoby podawać Tropicę zieloną i pomarańczową razem.
Nie jestem zwolennikiem testów w sposób ciągły,ale nie można się bez nich obyć, gdy coś zaczyna nas niepokoić w zbiorniku.

Avatar użytkownika
piksel123
Zainteresowany tematem

Posty: 230
Dołączył: 05 lis 2012, 14:53

wlazly91 napisał(a):Nie no jasne ja jestem wdzięczny za wskazówki, nie mówię że się nie zastosuję do nich.
A co do lania samej RO to lać z mineralizatorem wg tego co pisze producent na opakowaniu czy dawać tego więcej i sprawdzić jakie parametry uzyskuje?

Albo inaczej na co zwracać uwagę ?

Skoro masz test na twardość zastosuj wg zaleceń, po dokładnym rozpuszczeniu mineralizatora możesz dla pewności sprawdzić czy uzyskałeś to o co Ci chodziło.
Nie znam się, więc się wypowiem.

Avatar użytkownika
zmijka85
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2391
Dołączył: 03 kwi 2016, 22:11
Miasto: Rzeszów

piksel123 napisał(a):
wlazly91 napisał(a):Nie z oszczędności drogi Panie, a jeśli masz w taki sposób rozpoczynać komentarze to bardzo dziękuję - diabeł nie ma nic do akwarium. Gdybym chciał oszczędzać nie zakładałbym akwarium.
Kranówka ma identyczne parametry co odrzut więc nie widzę w tym żadnego problemu:
Czyli Ph: 8
KH 7
GH 11
Wszystkie rośliny są we wzorowej kondycji, tylko z rotalą jest coś nie tak.

Tak na wstępie to kolego u nas jest też takie powiedzenie o tym diable, pewnie w Krakowie wygoniliście go zupełnie i są same aniołki.Panów na forum też nie ma, u nas toż przecie Ameryka.
Tak na serio i dość żartów.
Przeglądałem z ciekawości pdf. z badań wody w Krakowie i ja nie wiem z którego ujęcia kolega ma kranówkę, ale uderzyło mnie w niektórych duża zawartość azotanów.PH też wskazuje na wodę twardą, więc odrzutu nie lał bym w żadnym przypadku.Ze zdjęcia wygląda mi na zbyt dużą ilość azotanów w stosunku do innych i blokadę wchłaniania potasu.Albo braku mikroelementów i żelaza.
Należałoby podawać Tropicę zieloną i pomarańczową razem.
Nie jestem zwolennikiem testów w sposób ciągły,ale nie można się bez nich obyć, gdy coś zaczyna nas niepokoić w zbiorniku.


No i teraz mogę rozmawiać :)
Po pierwsze wodę to ja mam z ujęcia rzeki Raby. Ph się zgadza po pomiarach, twardość względnie się zgadza.
Po drugie właśnie od wczoraj podaję obydwa nawozy tropiki na raz.
Po trzecie nie będę lał już odrzutu :)

wlazly91
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 03 gru 2016, 21:11
Miasto: Kraków

zmijka85 napisał(a):
wlazly91 napisał(a):Nie no jasne ja jestem wdzięczny za wskazówki, nie mówię że się nie zastosuję do nich.
A co do lania samej RO to lać z mineralizatorem wg tego co pisze producent na opakowaniu czy dawać tego więcej i sprawdzić jakie parametry uzyskuje?

Albo inaczej na co zwracać uwagę ?

Skoro masz test na twardość zastosuj wg zaleceń, po dokładnym rozpuszczeniu mineralizatora możesz dla pewności sprawdzić czy uzyskałeś to o co Ci chodziło.



Dobrze tak zrobię.

wlazly91
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 03 gru 2016, 21:11
Miasto: Kraków

zmijka85 napisał(a):Tak ale pomiar dokonywany jest w stacji uzdatniania wody a po drodze sporo rur. U mnie jest np niewielka różnica ale nigdy tego nie porównywałem z innymi miastami. Zrobisz jak uważasz. Piszę tylko to o czym pomyślałem.


Z tymi pomiarami, jest nie tak, jak kolega pisze,jeżeli tak by robili jak napisałeś,to robili by nie zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia.
Te pomiary są robione w laboratoriach znajdujących się być może przy stacjach uzdatniania wody,ale próbki są pobierane w wyznaczonych punktach na sieci, bezpośrednio u odbiorców( co wynika z tego rozporządzenia). Mało tego, te punkty mają wyznaczone nawet współrzędne GPRS.Takich punktów do pobierania wody do próbek jest co najmniej trzy i to dość w znacznej odległości od SUW,pobiera się z przynajmniej z dwóch i dodatkowo ze stacji, czyli trzech. W dużych miastach o znacznej długości sieci tych punktów może być więcej.Wodociągi nie mogą robić sobie tego pobłażliwie,bo od tego zależy ludzkie zdrowie,a przy okazji fotel prezesa i innych odpowiedzialnych za to co pijemy.

Avatar użytkownika
piksel123
Zainteresowany tematem

Posty: 230
Dołączył: 05 lis 2012, 14:53

wlazly91 napisał(a):
piksel123 napisał(a):
wlazly91 napisał(a):Nie z oszczędności drogi Panie, a jeśli masz w taki sposób rozpoczynać komentarze to bardzo dziękuję - diabeł nie ma nic do akwarium. Gdybym chciał oszczędzać nie zakładałbym akwarium.
Kranówka ma identyczne parametry co odrzut więc nie widzę w tym żadnego problemu:
Czyli Ph: 8
KH 7
GH 11
Wszystkie rośliny są we wzorowej kondycji, tylko z rotalą jest coś nie tak.

Tak na wstępie to kolego u nas jest też takie powiedzenie o tym diable, pewnie w Krakowie wygoniliście go zupełnie i są same aniołki.Panów na forum też nie ma, u nas toż przecie Ameryka.
Tak na serio i dość żartów.
Przeglądałem z ciekawości pdf. z badań wody w Krakowie i ja nie wiem z którego ujęcia kolega ma kranówkę, ale uderzyło mnie w niektórych duża zawartość azotanów.PH też wskazuje na wodę twardą, więc odrzutu nie lał bym w żadnym przypadku.Ze zdjęcia wygląda mi na zbyt dużą ilość azotanów w stosunku do innych i blokadę wchłaniania potasu.Albo braku mikroelementów i żelaza.
Należałoby podawać Tropicę zieloną i pomarańczową razem.
Nie jestem zwolennikiem testów w sposób ciągły,ale nie można się bez nich obyć, gdy coś zaczyna nas niepokoić w zbiorniku.


No i teraz mogę rozmawiać :)
Po pierwsze wodę to ja mam z ujęcia rzeki Raby. Ph się zgadza po pomiarach, twardość względnie się zgadza.
Po drugie właśnie od wczoraj podaję obydwa nawozy tropiki na raz.
Po trzecie nie będę lał już odrzutu :)


Ok ! obserwacja i nie mam więcej pytań.

Avatar użytkownika
piksel123
Zainteresowany tematem

Posty: 230
Dołączył: 05 lis 2012, 14:53

Może kiepsko szukałem ale u mnie nie znalazłem nic na temat takich punktów pomiaru wody, może tak jest. Druga sprawa to jest odpowiedzialność za jakość wody doprowadzenia do budynku a dalej odpowiedzialność przyjmuje jego zarządca. W moim przypadku za doprowadzenie wody do bloku, dalej mamy budynek i rury z lat 70 tych. Mieszkam na drugim piętrze co daje minimum przepływ 10 metrów w lini prostej przez pięćdziesięcioletnią rurę, która na 100% nie była wymieniana. Jaki to ma wpływ nie wiem ale pewności do jakości dostarczanej wody nie mam. Tym bardziej że jak wymieniałem piecyk to w środku jeden wielki kamień, porowate złoże, co się na nim osiedla nie wiem. Wiem że woda jest i tak chlorowana profilaktycznie dwa razy do roku choć w procesie jej oczyszczania go nie stosują.
Nie znam się, więc się wypowiem.

Avatar użytkownika
zmijka85
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2391
Dołączył: 03 kwi 2016, 22:11
Miasto: Rzeszów

zmijka85 napisał(a):Może kiepsko szukałem ale u mnie nie znalazłem nic na temat takich punktów pomiaru wody, może tak jest. Druga sprawa to jest odpowiedzialność za jakość wody doprowadzenia do budynku a dalej odpowiedzialność przyjmuje jego zarządca. W moim przypadku za doprowadzenie wody do bloku, dalej mamy budynek i rury z lat 70 tych. Mieszkam na drugim piętrze co daje minimum przepływ 10 metrów w lini prostej przez pięćdziesięcioletnią rurę, która na 100% nie była wymieniana. Jaki to ma wpływ nie wiem ale pewności do jakości dostarczanej wody nie mam. Tym bardziej że jak wymieniałem piecyk to w środku jeden wielki kamień, porowate złoże, co się na nim osiedla nie wiem. Wiem że woda jest i tak chlorowana profilaktycznie dwa razy do roku choć w procesie jej oczyszczania go nie stosują.


Punkty na pewno są,oczywiście na wodzie zimnej i w tym przypadku na zasilaniu bloku.Instalacja, jak długo nie była wymieniana to nie napawa to optymizmem.To się wszystko zgadza. W piecyku masz oczywiście osady węglanu wapnia i jeszcze manganu,żelaza i tp.
To wszystko przemawia za wodą RO do akwarium i mineralizacją, bez dywagacji jaka leci z kranu.
Ja jak lałem średnio twardą wodę prosto do akwarium to miałem ciągle problemy ze wzrostem roślin,a przez to z gloniskami różnej maści Od czasu kiedy leję mineralizowane RO problemów jest dużo mniej.Kondycja i przyrosty roślin o niebo lepsze. mimo zmniejszonej podaży nawozów.
Dlatego w swoich postach piszę,że należy upewnić się na początku,jaką będziemy wodą uzupełniać podmiany,Jeżeli jest to woda średnio twarda i wyżej to moim zdaniem nie nadaje się do akwarium roślinnego.

Avatar użytkownika
piksel123
Zainteresowany tematem

Posty: 230
Dołączył: 05 lis 2012, 14:53

piksel123 napisał(a):
zmijka85 napisał(a):Może kiepsko szukałem ale u mnie nie znalazłem nic na temat takich punktów pomiaru wody, może tak jest. Druga sprawa to jest odpowiedzialność za jakość wody doprowadzenia do budynku a dalej odpowiedzialność przyjmuje jego zarządca. W moim przypadku za doprowadzenie wody do bloku, dalej mamy budynek i rury z lat 70 tych. Mieszkam na drugim piętrze co daje minimum przepływ 10 metrów w lini prostej przez pięćdziesięcioletnią rurę, która na 100% nie była wymieniana. Jaki to ma wpływ nie wiem ale pewności do jakości dostarczanej wody nie mam. Tym bardziej że jak wymieniałem piecyk to w środku jeden wielki kamień, porowate złoże, co się na nim osiedla nie wiem. Wiem że woda jest i tak chlorowana profilaktycznie dwa razy do roku choć w procesie jej oczyszczania go nie stosują.


Punkty na pewno są,oczywiście na wodzie zimnej i w tym przypadku na zasilaniu bloku.Instalacja, jak długo nie była wymieniana to nie napawa to optymizmem.To się wszystko zgadza. W piecyku masz oczywiście osady węglanu wapnia i jeszcze manganu,żelaza i tp.
To wszystko przemawia za wodą RO do akwarium i mineralizacją, bez dywagacji jaka leci z kranu.
Ja jak lałem średnio twardą wodę prosto do akwarium to miałem ciągle problemy ze wzrostem roślin,a przez to z gloniskami różnej maści Od czasu kiedy leję mineralizowane RO problemów jest dużo mniej.Kondycja i przyrosty roślin o niebo lepsze. mimo zmniejszonej podaży nawozów.
Dlatego w swoich postach piszę,że należy upewnić się na początku,jaką będziemy wodą uzupełniać podmiany,Jeżeli jest to woda średnio twarda i wyżej to moim zdaniem nie nadaje się do akwarium roślinnego.


Czym mineralizujesz i w jakich ilościach jeśli można wiedzieć ?

wlazly91
Początkujący

Posty: 11
Dołączył: 03 gru 2016, 21:11
Miasto: Kraków











Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 191 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.