Podepnę się pod temat bo na ten moment nie licząc zielenic na starych liściach roślin jest to jedyny gatunek którego nie mogę ogarnąć a nic konkretnego w necie nie znalazłem.
Problemem są dziury na liściach:
Azot ~15ppm
Fosfor ~1,5 ppm
Potas - wg testu ponad 25 ppm ale testowi nie wierzę, tygodniowo wlewam około 12 ppm (licząc ten z KNO3 i KHPO4) (a zaczynałem podnosić od 5ppm - żadnych zauważalnych efektów)
Mikro - AquaRebell Flowgrow wg wskazań producenta plus Mn i Fe(II) własnej roboty
CO2 - butla, światło około 0,65W/Litr
Woda - kranowit KH ~ 11 PH ~7
Jak myślicie - braki potasu, coś mi ją zżera czy też jeszcze coś innego. Dość długo z nią nie miałem problemów, te zaczęły się kilka miesięcy temu i od tej pory nie mogę ogarnąć tych dziur a głupio polec na zwykłej nawódce