Witam, w najbliższym czasie zmieniam akwarium i powstaje w mojej głowie projekt jak to miało by wyglądać.
Poniższy projekt to są moje marzenia, to jest zlepek z obejrzanych setek aranżacji, wiem że to trudne wyzwanie że nie będzie łatwo.
Ale do rzeczy:
Akwarium będzie miało 200l ( 100x40x50)
Podłoże
CAL BE
Oświetlenie jak w pokrywach akwariowych + dokupię jakieś belki ledowe aby zwiększyć do 0,6-0,8 W na litr ( będzie potrzeba to będzie większe )
Nawożenie słupa wody carbo,makro,mikro,potas.
I najistotniejsze to na chwilę startu nie będzie
co2 ( może z czasem dokupię jak portfel pozwoli )
Obsada roślin:
-
Vallisneria-
Limnophila aromatica-
Alternanthera reineckii
-
Pogostemon erectus-
Rotala rotundifolia-
Hemianthus (duży)
-
Hydrocotyle sp. JAPAN
-leocharis
- i na korzeniu mech
Proszę o poradę, czy jest sens porywać się z motyką na słońce ?? Czy dam radę utrzymać-pociągnąć taki zbiornik bez co2 ?? Bez dużego doświadczenia (bo takiego nie mam) ?Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi jak również krytykę.