Mchy, mchy i jeszcze raz mchy :)

Witam to mój pierwszy post na tym forum, przyglądam się mu od dłuższego czasu i jestem pełna podziwu co niektórzy potrafią stworzyć w swoim akwarium wiele z nich to prawdziwe arcydzieła Chcę stworzyć u siebie coś równie godnego podziwu

Tak więc chciałabym stworzyć raj dla krewetek, tzn. w obsadzie planuję jeszcze:
1+2 Prętnik karłowaty
6 Otosek
6 Razbora galaxy / 6 neon błękitny
oraz krewetki Red Cherry (narazie są dwie, bo tyle tylko doszło do sklepu po złożeniu zamówienia)

Moje akwarium i sprzęt w nim:
Pojemność: około 45l (60x24-29x30h)
oświetlenie: świetlówka, nie wiem jakiej mocy (zamontowana w pokrywie) przymierzam się do przerobienia pokrywy na 2x15 W tylko mam problem w znalezieniu miejsca na tą drugą:D
filtracja: Aquael Fan 1 Plus 320l/h
technika CO2: brak
zwierzęta: 2 krewetki Red Cherry
rośliny: Rotala indica, trawka brazylijska, mech jawajski, wgłębka oraz bliżej nie określona roślina (na innym forum stwierdzili że to Hydrocotyla)
inne sprzęty: grzałka z termostatem firmy Elite
stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp.: Potas a dokładnie "Aquaflorin potassium" Tropicala
parametry wody: brak

Tak więc przechodząc do sedna sprawy chciałabym stworzyć pełne mchów akwarium. Najchętniej pozbyłabym się Java Moss, bo średnio mi się już podoba. Z mchów podobają mi się taiwan moss, flame moss, spiky moss, phoenix moss, willow moss. Oprócz tego chciałabym mieć u siebie subwassertang i gałęzatkę. Wiem wiem to dość dużo, nie mówię że muszą być wszystkie
Myślę już kupę czasu nad rozłożeniem tego jakoś fajnie i wpada mi kilka pomysłów ale zawsze jest jakieś "ale". Jeśli chodzi o korzenie i na nich umieszczenie mchów to wolałabym jednak na jakimś kamieniu, Mieszkam niedaleko lasu i (co prawda brudnego) jeziorka więc przy lepszej pogodzie się tam przejdę czegoś poszukać. W załączniku widnieje zdjęcie obecnego stanu mojego akwarium ( nie krzyczcie na mnie, akwarium dojrzalo póki wpuściłam krewetki ). Wiem nie powala pięknością
Moje pomysły to zamiast java moss na korzeniu posadzić flame moss, całą boczną ścianę za korzeniem obsadzić mchem za pomocą siatki do mchów. Poustawiać jeszcze jakieś kamienie, najlepiej nawet wyższe od tego korzenie co mam i poobsadzać mchem lub wątrobowcem. Myślę też o tym czy by dół jednego z kamieni obsadzić gałęzatką, ale tak aby ona schodziła również na podłoże.

A poza tym jeszcze takie malutkie pytanie przy okazji, czy lepiej by było jakbym tą trawkę brazylijską podzieliła rozłogami czy lepiej sadzić w grupie z nie podzielonymi rozłogami?

Może ma ktoś jakiś pomysł?

Witaj na forum!
Myślę, że powinnaś zacząć od odpowiedniego zaplanowania układu roślin w akwarium. Jak wiadomo akwarium dzieli się na trzy strefy. W pierwszej sadzi się rośliny typu trawki, a w kolejnych inne (w zależności od osiąganych rozmiarów) Tu masz dobrą bazę roślin z podziałem na strefy: http://sklep.roslinyakwariowe.pl/roslin ... e-c-1.html

Powinnaś poszukać jakiejś dekoracji: odpowiednich korzeni, kamieni.
Poczytaj artykuły: http://www.roslinyakwariowe.pl/index.php/artykuly/

Dobrze byłoby przerobić tą pokrywę na 2x15W. Będzie to całkiem odpowiednie oświetlenie. Przydałoby się także pomyśleć o CO2. Dużo czytaj!

Powodzenia!

Dziękuję za odpowiedź, właśnie jutro (bo ma być ładna pogoda) zabieram swojego synka i męża na wycieczkę w poszukiwaniu kamieni Nawet chodzi mi po głowie aby pozbyć się tego korzenia z akwarium i znaleźć jakies super kamienie na to miejsce. Jakoś ciężko mi jest sobie wyobrazić fajną aranżację z tym moim kawałkiem drewna A z porządnych kamieni juz można coś fajnego pokombinować. Myślalam żeby stworzyć fajne zbocze ze skałami, ale to zależy od tego co uda mi się znaleźć:)

Rośliny już przeglądalam, spisałam nawet kilka interesujących i nie wymagających ale chciałabym przedewszystkim mchy A co do artykułów to bardzo dziękuję za link, ostatnio naprawdę sporo czytam, każdą wolną chwilę spędzam przy laptopie w poszukiwaniu ciekawych informacji ;] A jeśli chodzi o CO2 to jasne, myślę też o tym, ale narazie nie stać mnie na butlę i inne potrzebne do tego rzeczy a z bimbrownią boję się ryzykować..

Jutro jak wrócę ze spacerku to wrzucę fotki kamieni, może coś pomożecie z ustawianiem;]

Na spacerze w poszukiwaniu kamieni poszukaj także czegoś co może Cie zainspirować do stworzenia aranżacji, czasami świetne widoki można zobaczyć blisko nas i oddać to pózniej w zbiorniku.

Co do bimbrowni, to nie wiem czego się obawiasz, jeżeli nie masz jeszcze zestawu z butlą to właśnie bimbrownia jest jednym z najtańszych sposobów na dostarczenie rośliną potrzebnego co2.
A do jej wykonania możesz zatrudnić męża, niech też ma jakiś wkład w ten
Wasz zbiornik

pozdrawiam

Taki był plan, jak tylko mu powiedziałam o bimbrowni, pokazałam rysunek jak ma to wyglądać to powiedział, że zrobi Najbardziej obawiam się przyduchy w nocy, bo niestety ale plastikowej butelki nie da się zakręcić, żeby nie oddawała CO2 bo ją rozsadzi.. Może ktoś rozwieje moje wątpliwości Bo filtr chodzi 24h na dobę, ale właśnie nie wiem co zrobić żeby nie pozaduszać rybek i krewetek..

Ostatnio jak byłam u mamy w szpitalu, wyszłam na papieroska i zainspirowało mnie miniaturowe drzewko w doniczce, tylko przemyślałam sprawę i stwierdziłam, że jakby mialo być takie drzewko to dobrze by z nim się komponowało jakieś stadko rybek jednego gatunku.. A już się napaliłam na te prętniki.. Poza tym trudno by było dorwać jakiś korzeń który by się nadał, potem moczenie, gotowanie. Mam jeden korzeń który moczy się w wodzie już 2 miesiące, gotowałam już go trzy razy po kilka dobrych godzin, ale non stop z tą samą siłą barwi wodę i chyba się trochę przez to zraziłam do korzeni
No i właśnie nie wiem jak to wszystko pogodzić, bo żeby zrealizować wszystkie moje marzenia odnośnie akwarystyki to musiałabym mieć ze trzy zbiorniczki Chciałabym zahodować "bonsai" w akwarium, mieć takie górskie zbocza no ale dobrze by było żeby aranżacja pasowała też do obsady.. Nie chcę tym razem podejść do sprawy byle jak, jak to było przez ostatnie kilka lat..
Zobaczę co jutro wynajdę w tym naszym Zagórskim Lesie i koło "Zalanego" i "Świniarni" Może rzeczywiście jakiś pomysł znajdę

Ishthar napisał(a):.. Może ktoś rozwieje moje wątpliwości Bo filtr chodzi 24h na dobę, ale właśnie nie wiem co zrobić żeby nie pozaduszać rybek i krewetek..

Najprościej i najbezpieczniej (na początku ja tak robiłem przynajmniej) - masz zaworek przeciwzwrotny i na "wlocie" wyciągasz wężyk na noc i po problemie, a z 2 strony wody nie "zassie" bo jest zaworek - najprościej. A wogóle to jak już bimbrownia wolniej pracuje to i na noc zostawiałem i nic nie działo się.

Prętniki potrzebują gęsto zarośniętych zbiorników. Mogłabyś połączyć kamienie z korzeniami i zasadzić na korzeniach np. microsorium. Microsorium + mchy są często wykorzystywane i mają małe wymagania świetlne i CO2. Poszukaj inspiracji przeglądając zbiorniki Takashi'ego Amano lub inne z forumowej galerii.

P.S. Cukier jest teraz drogi:P lepiej zrobić reaktor sody z kwaskiem cytrynowym zamiast bimbrowni. Jest tańszy i ponoć stabilniejszy.

i można zakecić dopływ kwasku i reakcja się zatrzyma;)
a w bimbrowni jak zacznie to już tak szybko nie skończy
bity tydzień będzie wyrabiać

możesz także po prostu wężyk z co2 na noc wyciągać z akwarium, bądź puszczać napowietrzanie na noc bez konieczności odłączania co2 i po kłopocie.

No i właśnie tu też mam dylemat, jeśli chodzi o łączenie kamieni z korzeniami. Chyba w takim wypadku lepiej by wyglądało żeby to korzenie miały przewagę ilościową a jako dodatek kamienie. A z tym moim korzonkiem chyba by było odwrotnie. Mogę też inaczej korzeń ustawić, będzie wtedy wyższy ale będzie sprawiał wrażenie cieńszego niż jest więc będzie jeszcze gorzej z efektem wizualnym. Gdyby ten korzeń co się moczy się nadawał do aranżacji to było by po kłopocie, ale on nadaje się tylko do Black Water, i to bardzo black

A co do zastąpienia bimbrowni tym reaktorem z kwaskiem to poczytam coś o tym Przy przypływie gotówki i tak chciałabym zainwestować w butlę, ale wypadałoby jakimś sposobem wprowadzać te CO2 dopóki nie będzie pieniążków.

Przeglądalam wczoraj temat o Polskich kamieniach w akwarium i spodobaly mi się łupki fylitowe. Szukałam u siebie w miejscowości jakiś składów kamieniarskich, centrów ogrodowych, przegladałam strony ale nigdzie w ofercie nie mieli takich łupków. Może jest ktoś ze śląska (a może nawet z Sosnowca lub okolic) kto wie gdzie mogę takie coś nabyć? I tam wybieram się dzisiaj na ten obiecany spacer bo piękna pogoda się zapowiada więc może znajdę coś wartego uwagi:) Jak wrócę to postaram się wrzucić fotki jak najszybciej

No i niestety nie znalazłam wczoraj nic ciekawego, były kamienie ładne nie powiem, ale były jakby posypane brokatem a z tego co wiem to takie się nie nadają.. Za to było pełno otoczaków i jak to kolega stwierdził takie z pokładów kolejowych
Znalazłam firmę w Katowicach specjalizującą się w sprzedaży kamieni ozdobnych i o dziwo mają tam także łupki fyllitowe

Z otoczaków ciężko jest coś fajnego wykombinować:/ Jeśli chcesz sprawdzić, czy kamień się nadaje do akwarium to zrób test octowy: lejesz (albo zanurzasz - nawet lepiej) kamień octem. Jeśli się pieni to nie nadaje się do akwarium roślinnego.

Wiem.. poza tym nawet nie zwracałam na nie uwagi bo mi się w ogóle nie podobają otoczaki.. Co do testu octowego to już wcześniej o tym czytalam, tylko nie pomyślałam żeby wziąść ze sobą ocet a może to i nawet dobrze, bo naprawdę nic fajnego i w miarę dużego i tak nie było..
Możliwe, że kupię od kamilos1985 ten korzeń, który zaoferował w dziale "Giełda" i jeśli się uda to aranżacja będzie się rozwijać