Nowe filtry AquaEL Ultramax - nowość z Norymbergii

akwaAmator napisał(a):

Zetrow napisał(a):Regulacja przepływu ma wpływ na poziom zużycia energii.
Swoją droga jest to jakiś dodatkowy wskaźnik określający stopień spadku przepływu poprzez jego zapchanie.
U mnie np. na początku pobór 24 W, teraz jak mam wypełniony mediami i nie otwierany prawie rok to zużycie jest 20 W.
Po ograniczeniu przepływu dźwignią na minimum zużycie spada do 12 W

A co ma przepływ do poboru mocy?
Jak filtr pobiera 20w to nie ważne czy dasz pełen przepływ czy go zamkniesz filtr dalej będzie pobierał 20w.

Fizyki nie oszukasz.

To tak samo jak z ledami utarło się że Ledy biorą mniej prądu z gnuazdak a to nie prawda.
100 w Ledy wezmą tyle samo prądu co 100w żarówka tyle że dadzą 2 x więcej światła.

Nie znam się, ale wypowiem. Silnik samochodowy ma moc 90 KM co oznacza, że to jest jego maksymalna moc jaką może osiągnąć. Czy z silnikami elektrycznymi nie będzie tak samo? Spowolniony przepływ sprawia, że wirnik w cewce obraca się wolniej i "zużywa" mniej energii. Kolejny raz spotykam się z tezą, że stłumiony przepływ ma wpływ na pobór mocy. I jest to poparte badaniami miernikiem. Druga sprawa: jeśli silnik pracowałby z pełną mocą non stop, to przy stłumionym przepływie, powinien nadmiar energii zamienić się w energię cieplną, a tak się nie dzieje.

Było by tak jak piszesz jak byś ograniczał pomob mocy na silniku , czyli musiał byś na filtrze mieć potencjometr którym regulujesz moc silnika filtra.
A my mówimy o dlawienu przepływy wody dźwignią na zawożę wylotowym..

Przykład z autem to inna sytuacja.

akwaAmator napisał(a):Było by tak jak piszesz jak byś ograniczał pomob mocy na silniku , czyli musiał byś na filtrze mieć potencjometr którym regulujesz moc silnika filtra.
A my mówimy o dlawienu przepływy wody dźwignią na zawożę wylotowym..

Przykład z autem to inna sytuacja.

A jaka jest różnica pomiędzy zmniejszeniem poboru mocy potencjometrem ( który de facto jest opornikiem) , a zdławieniem przepływu? W tym przypadku woda ( a raczej zawór )robi za opornik. Oczywiście odnosząc się do tak prostych konstrukcji jak silnik elektryczny w filtrze. Tak na chłopski rozum...

nuendo napisał(a):

akwaAmator napisał(a):Było by tak jak piszesz jak byś ograniczał pomob mocy na silniku , czyli musiał byś na filtrze mieć potencjometr którym regulujesz moc silnika filtra.
A my mówimy o dlawienu przepływy wody dźwignią na zawożę wylotowym..

Przykład z autem to inna sytuacja.

A jaka jest różnica pomiędzy zmniejszeniem poboru mocy potencjometrem ( który de facto jest opornikiem) , a zdławieniem przepływu? W tym przypadku woda ( a raczej zawór )robi za opornik. Oczywiście odnosząc się do tak prostych konstrukcji jak silnik elektryczny w filtrze. Tak na chłopski rozum...

Kolego ty tak na serio...

nuendo napisał(a):

akwaAmator napisał(a):

Zetrow napisał(a):Regulacja przepływu ma wpływ na poziom zużycia energii.
Swoją droga jest to jakiś dodatkowy wskaźnik określający stopień spadku przepływu poprzez jego zapchanie.
U mnie np. na początku pobór 24 W, teraz jak mam wypełniony mediami i nie otwierany prawie rok to zużycie jest 20 W.
Po ograniczeniu przepływu dźwignią na minimum zużycie spada do 12 W

A co ma przepływ do poboru mocy?
Jak filtr pobiera 20w to nie ważne czy dasz pełen przepływ czy go zamkniesz filtr dalej będzie pobierał 20w.

Fizyki nie oszukasz.

To tak samo jak z ledami utarło się że Ledy biorą mniej prądu z gnuazdak a to nie prawda.
100 w Ledy wezmą tyle samo prądu co 100w żarówka tyle że dadzą 2 x więcej światła.

Nie znam się, ale wypowiem. Silnik samochodowy ma moc 90 KM co oznacza, że to jest jego maksymalna moc jaką może osiągnąć. Czy z silnikami elektrycznymi nie będzie tak samo? Spowolniony przepływ sprawia, że wirnik w cewce obraca się wolniej i "zużywa" mniej energii. Kolejny raz spotykam się z tezą, że stłumiony przepływ ma wpływ na pobór mocy. I jest to poparte badaniami miernikiem. Druga sprawa: jeśli silnik pracowałby z pełną mocą non stop, to przy stłumionym przepływie, powinien nadmiar energii zamienić się w energię cieplną, a tak się nie dzieje.

Kolejny "Nie znam się, ale wypowiem."

Moc z jaką pracuje silnik to moment obrotowy razy prędkość obrotowa. Moc pobierana dla silników elektrycznych to iloczyn natężenia prądu i napięcia (już nie będę wspominał o wartościach skutecznych i przesunięciu fazowym, bo się nasi "eksperci" pogubią). Część energii pobieranej jest tracona w postaci ciepła.

Tak więc stłumienie przepływu jednocześnie zwiększa moment obrotowy potrzebny do tłoczenia wody jak i zmniejsza prędkość obrotu wirnika. Zwiększenie momentu obrotowego wymaga zwiększenia natężenia prądu, a tym samym wzrostu mocy traconej.

Moc podawana przez producenta to moc znamionowa, czyli zazwyczaj moc w przypadku pracy w optymalnych warunkach.

akwaAmator napisał(a):To tak samo jak z ledami utarło się że Ledy biorą mniej prądu z gnuazdak a to nie prawda.
100 w Ledy wezmą tyle samo prądu co 100w żarówka tyle że dadzą 2 x więcej światła.

LEDy są bardziej wydajnym źródłem światła od tradycyjnych żarówek i to chyba jedyne co się utarło.

Nie znam się ale się wypowiem Nie wiem jak jest w przypadku innych pomp ale moja Tunze Silence pobiera w zależności od obciążenia
Od 14 do 30W

Wysłane z POT-LX1 przy użyciu aplikacji mobilnej roslinyakwariowe.pl

Ja tylko dywagowałem i na wstępie zaznaczyłem, że nie znam się, ale wypowiem Chciałem to sobie wytłumaczyć na chłopski rozum. To co napisał MacGyver przemawia do mnie i wyjaśnia w 100 %,ale jak rozumieć i wyjaśnić to co napisałam np. kolega Prot?

Mój kubełek im bardziej zapchany, tym więcej prądu pobiera. Być może sterownik elektroniczny stara się utrzymać stałe obroty wirnika (nie znam się na elektryce małych silniczków bezkomutatorowych z magnesem stałym)? Aczkolwiek nabieram wątpliwości, czy tradycyjne watomierze dobrze mierzą pobór mocy nowoczesnych odbiorników sterowanych impulsowo.

Przy okazji zmierzyłem pobór mocy pompek powietrza (brzęczyków): Aquael Oxypro 150 l/h 1,2-2,8 W (regulowany mały-duży wydatek powietrza), JBL Prosilent S-500 Made in Japan 150 l/h 5,8-6 W (zmniejszenie wydajności powoduje zwiększenie poboru mocy!), JBL Prosilent S-200 100 l/h ok. 4,5 W (podobnie odwrotnie moc z regulacją wydatku!).

AquaMolitor napisał(a):Procedura jest taka:
1) zamykasz wlot;
2) czekasz kilka sekund aż filtr wypompuje nadmiar wody;
3) zamykasz wylot;
4) odłączasz zasilanie.
Wtedy otwierasz bez niespodzianek.

Taka procedura może spowodować powstanie zasysania "fałszywego powietrza" i rozszczelnienie filtra prowadzące nawet do uszkodzenia.
Cyt. "otwierasz bez niespodzianek" czyli masz niższy poziom wody w kuble w chwili otwierania klamr niż przy zwykłym wyłączeniu filtra.
Ale woda nie jest ściśliwa ani rozciągliwa, więc niższy poziom wody osiągasz tym, że po zamknięciu zaworów 1. dolotowego i 2. wylotowego kubeł filtra się odkształci (wpukli, jakby chciał implodować), do tego nieco mocniej dociągnie głowicę do kubła (na pozostałych luzach uszczelki) niż robią to klamry. Jednakże przy dużym podciśnieniu filtr zacznie szukać źródła "lewego powietrza", znajdując to źródło często w przyłączach węży (o-ringi i okolica o-ringów).
Zauważcie, że większość przecieków kubełków wg użytkowników następuje po ich serwisowaniu (okresowym czyszczeniu), kiedy to właśnie starannie otwieraliśmy filtr, aby nie nakapało.
Innymi słowy: w jaki sposób nie robić, to i tak płetwa ogonowa goła... .

Dlatego kupujesz prefiltr za 70pln np. hw-602/3 i czyścisz go bez stresu co tydzień a filtr zostawiasz sobie do czyszczenia raz/dwa do roku. U siebie stosuje prefiltry Hw zarówno do Ultramax (który ma wbudowany prefiltry) jak i do Eheim bez prefiltra. Wygoda, trochę dłuższe węże pozwalają bez ruszania filtra wyciągnąć prefiltr z szafki - szybka i sucha robota. Fakt trzeba mieć trochę miejsca w szafce.

O, z tymi pre-filtrami to wydaje się być bardzo dobry pomysł...
Jak będę duży, to zainwestuję w takie cacko... Ale to już przy kolejnym, większym zbiorniku. Przy obecnym limit miejsca w szafce się wyczerpał.

Tak na marginesie to Aquael wypuścił nowe wersje Ultrmax'ów

[youtube]https://youtu.be/6AyemEODGQc[/youtube]

Fajna ta konstruktywna krytyka, tylko że opis procedury pochodzi wprost z instrukcji obsługi Tutaj zdaje się chodzi jedynie o wypompowanie wody z komory prefiltra.

j666 napisał(a):

AquaMolitor napisał(a):Procedura jest taka:
1) zamykasz wlot;
2) czekasz kilka sekund aż filtr wypompuje nadmiar wody;
3) zamykasz wylot;
4) odłączasz zasilanie.
Wtedy otwierasz bez niespodzianek.

Taka procedura może spowodować powstanie zasysania "fałszywego powietrza" i rozszczelnienie filtra prowadzące nawet do uszkodzenia.
Cyt. "otwierasz bez niespodzianek" czyli masz niższy poziom wody w kuble w chwili otwierania klamr niż przy zwykłym wyłączeniu filtra.
Ale woda nie jest ściśliwa ani rozciągliwa, więc niższy poziom wody osiągasz tym, że po zamknięciu zaworów 1. dolotowego i 2. wylotowego kubeł filtra się odkształci (wpukli, jakby chciał implodować), do tego nieco mocniej dociągnie głowicę do kubła (na pozostałych luzach uszczelki) niż robią to klamry. Jednakże przy dużym podciśnieniu filtr zacznie szukać źródła "lewego powietrza", znajdując to źródło często w przyłączach węży (o-ringi i okolica o-ringów).
Zauważcie, że większość przecieków kubełków wg użytkowników następuje po ich serwisowaniu (okresowym czyszczeniu), kiedy to właśnie starannie otwieraliśmy filtr, aby nie nakapało.
Innymi słowy: w jaki sposób nie robić, to i tak płetwa ogonowa goła... .

Wysłane z iPhone przy użyciu aplikacji mobilnej roslinyakwariowe.pl

Czy któryś z użytkowników tych filtrów miał problem z zapowietrzaniem po zmianie wlotów i wylotów na szklane? Przy oryginalnych wlotach i wylotach była cisza ale niestety po wymianie na szklane u mnie taki problem się pojawił, zastanawiam się co tu wykombinować.

Jaki wlot? Standardowy szklany, skimmer?

Nie pisałem dokładnie jaki bo mam dwa w UM 1500 mam skimmer a w UM 2000 mam szklany standardowy. W jednym i drugim filtrze to samo. Odgłosy przelewającej się wody gdzieś w środku. Poruszam na boki powietrze wychodzi wylotem ale to tak w koło Macieja.

Taki pomysł mi przyszedł: a jakby cały kubełek wsadzić w foliowy worek, dla sprawdzenia czy gdzieś nie zaciąga lewego powietrza?

Teoretycznie da radę sprawdzić w ten sposób.
Powietrze raczej zasysa na dolocie bo jest podciśnienie także w grę wchodzi wąż dolotowy i cały zawór druga opcja to przycisk pompki..
Nieszczelność na głowicy, na zaworze wylotowym to wyciek wody.

Zrobiłem tak, że zamknąłem trochę wyloty na jednym i drugim filtrze wczoraj wieczorem i od rana cisza. Możliwe, że robi się jakieś podciśnienie i szybciej oddaje niż zdąży dolecieć, tu by się nawet potwierdził mój test z tego wątku https://roslinyakwariowe.pl/dyskusje/technika/filtracja/szklany-wlot-wylot-a-przeplyw-81211.html. Coś w tym musi być ale się okaże co będzie dalej.

Kolejne zmiany technologiczne w Ultramaxach.

Aktualnie filtry Ultramax wyposażone są w nowy model wirnika. Wprowadzona zmiana w filtrach polegająca na zastosowaniu nowego wirnika miała wpływ na parametry techniczne wszystkich modeli filtrów. Najważniejszą zmianą jest spadek poboru mocy w modelu 2000 o prawie 30% z 24 W na 17 W.