Dziwny sump

Przeglądając hiszpańskie strony akwarystyczne spotkałem się z takim oto rozwiązaniem.Dotychczas widywałem tylko i wyłącznie takie standartowe sumpy typu szklany zbiornik podzielony przegrodami.Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

Trzy zasadnicze różnice: tradycyjny ustawiony jest poziomo, a ten pionowo Jeśli nie masz miejsca na postawienie tradycyjnego sumpa to to rozwiązanie jest dla Ciebie ...i odwrotnie.
W tym rozwiązaniu sump pracuje na zasadzie złoża zraszanego. Z tego względu stosuje się inne media filtracyjne oraz usprawnia filtracje biologiczną dzięki większemu natlenieniu złoża.
Budowa z takich segmentów ułatwia moim zdaniem czyszczenie wkładów filtracyjnych, oraz może być tańsza.

Tak czułem że warto się temu przyjrzeć.Miejsca mam w szafce rzeczywiście niewiele (45x45cm),niby wystarczająco na małego sumpa,ale czemu nie spróbować innego rozwiązania.Czy mógłbyś coś dodać na temat wkładów?Dlaczego mają być inne niż w tradycyjnym sumpie?

Złoża zraszane maja tą zalete, że jest większy kontakt błony biologicznej (biofilm - zespół głównie bakterii oraz grzybów, glonów połączonych polisacharydową masą żelującą, wytworzoną przez bakterie) z powietrzem atmosferycznym, co daje maksymalnie natlenienie złoża. Jaki efekt daje takie złoże mozna zobaczyć na przykładzie filtra pulsacyjnego, którego praca opiera się na tej samej zasadzie.
http://www.um-um.pl/product_info.php?pr ... b15ce5f046

Odpowiednie wkłady to te które umożliwią powierzchni na której osadza się błona biologiczna, jak największy dostęp do powietrza. Gdy zastosujesz ceramike, to pory których w niej jest mnóstwo, są tak drobne że cały czas będą "zalepione wodą" a jej cyrkulacja mała. W wkładach do złoża zraszanego ważna jest nie tyle co łączna ich całkowita powierzchnia jak w przypadku typowych wkładów, ale łączna powierzchnia która ma kontakt z powietrzem. Dlatego jeśli stosuje się w tym celu gąbkę, musi miec jak największe pory. Biobale i inne kształtki posiadają bardzo nierówny kształt ale cała ich powierzchnia ma kontakt z powietrzem, i obmywa je drobna warstwka ściekającej wody.

Oprócz wspomnianych zalet chciałbym zwrócić uwagę na wady tego rozwiązania. Otóż jest to na pewno filtr głośny - woda cały czas cieknie sobie przez koszyki. Po drugie utrzymanie stałego poziomu CO2 będzie wymagało ogromnych ilości tego gazu, co niesie za sobą koszta i fatygę nabijania butli. Trzecia wada - może mniej dotkliwa - to straty ciepła.
Uważam, że w akwarium roślinnym zastosowanie tego filtra nie ma uzasadnienia, które równoważyłoby wady. Co innego, jeśli zakładasz jakiś typowy "sralnik" typu malawi, tanga czy paletkarium, gdzie nacisk położono na ryby.

Oczywiście chodzi o akwarium roślinne,więc jeżeli mają być straty CO2 to takie rozwiązanie odpada.Czy rzeczywiście gaz ten tak łatwo wydala się z wody?
Jeśli chodzi o straty ciepła to wręcz przeciwnie,w lecie byłoby to zaletą.W każdym bądz razie miej na uwadze że większość zraszanej powierzchni będzie pod przykryciem,więc w atmosferze prawie stu procentowej wilgotności,a co za tym idzie woda nie będzie zbyt intensywnie parowała ani ochładzała się.
P.S
Kadazan działa tam w Twoich okolicach nienajgorszy sklepik akwarystyczny (Ibercan).Czy robiłeś w nim może jakieś zakupy?

Witam

Koszt takiego filtra to kolo 200E sama obudowa do tego jest cos ala komin wkladany jak kaskada bez potrzeby wiercenia otworow i wklejania na stale komina cena tego ala komina to kolo 130E z pompa tak ze nie wiem czy to tansze rozwiazanie ale napeweno praktyczniejsze niz staly komin w akwa chodz by nawet ze wzgledow estetycznych na codzien i przy foceniu akwa

Jak by ktos chcial jestem w stanie pomoc w kupnie czegos takiego