Początkowo pisałem ten post jako odpowiedź w wątku
http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 23150.html ale pomyślałem, że może lepiej jednak zrobić własny wątek.
Wstęp i opis akwariumChciałem Was zapytać o podłoże, lecz zanim przejdę do pytania czuję się w obowiązku opisać swoje akwarium:
Mam podłoże
Azoo plant grower bed. Zdjęcie akwarium prezentuje się kiepsko. To nie świadczy źle o podłożu, tylko źle o mnie, bo się ciągle uczę
Mój główny problem z tym podłożem jest taki, że te granulki są bardzo lekkie, i ryby bez problemu wyciągają
rośliny, nawet niechcący - bez szczególnego kopania. Jak widać najlepiej mają się tylko te
rośliny które rosną na korzeniu.
Poniższe zdjęcie zrobiłem nocą, rybki są zaspane, tylko zapaliłem wszystkie światła (i ojej, przed zrobieniem zdjęcia zapomniałem wytrzeć glony na szybie - jest tyle co narosło przez 28 dni - i widać że wszystko jest przez tą zieloną szybę bardziej zielone
):
- IMG_5320a.JPG
- Zdjęcie akwarium oświetlonego
- (662.62 KiB) Pobrane 1342 razy
(
http://i.imgur.com/sCc5ID4.jpg )
W kotniku pośrodku akwarium siedzi duży 8cm samiec kakadu. Biedak "połknął" korzeń
Anubiasa, tak że mu wystawał skrzelami z tyłu na 1cm. Szamotał się pod rośliną przyczepiony do niej tym korzeniem. Odciąłem go, ale korzeń strasznie się rozgałęział w jego gębie i myślałem że śmierć gwarantowana, bo on nie miał się tego jak pozbyć. Wziąłem go więc do ręki na powietrze i pęsetą ten korzeń wyjąłem. Okazało się że przeżył. Teraz siedzi w kotniku już czwarty dzień, żeby mógł w spokoju dojść do siebie i żeby ewentualne uszkodzenia skrzeli się mogły zagoić.
W zewnętrznym kotniku po prawej (na zdjęciu widać tylko białą rurkę ciągnącą wodę i kawalątek kotnika u góry) siedzi narybek skalara. Bo skalary mi się regularnie co miesiąc próbują rozmnożyć. A cała reszta obsady próbuje te skalarki zjeść. Więc przełożyłem trochę do kotnika, bo fajnie by było mieć skalary które urosły od małego w tym akwarium. Wtedy miałbym w czym przebierać i te brzydsze bym oddał do sklepu. Tak jak mam platynki które od małego tu urosły - zresztą się rozmnażają na potęgę i co 2 miesiące muszę oddawać do sklepu z 10 sztuk. Chyba tym razem odłowię wszystkie samice platynek i już będzie z nimi spokój.
Obsada to prawdziwy wstyd, bo mam silne przerybienie. Ale zamierzam oddać do sklepu 9 platynek oraz te 4 glonojady które wcale nie jedzą glonów tylko próbują innym rybom podkraść ich jedzenie oraz demolują aranżację akwarium:
Akwarium 110x52x80cm,
400 litrów.
- 16 platynek (od 1cm do 7cm) - może być więcej niż 16, ciężko je zliczyć bo ciągle są nowe.
- 4 glonojady (każdy ma po 7cm do 11cm)
- 3 kosiarki (od 8cm do 10cm)
- 6 bojowników (1+5) (po około 5cm)
- 6 kakadu (3+3), chyba za dużo samców (jeden ma 8cm, reszta 2cm do 3cm), ale mam 3 domki.
- 5 skalarów (takie po 14cm) akwarium wysokie na 80cm bardzo im się podoba
- 6 bocji pręgowanych (takie po 6cm)
- 6 otosków (prawie zawsze schowane, mają 4cm)
Przyjmując 2 litry na 1 cm dużej ryby, i 1 litr na 1 cm małej ryby wychodzi że powinienem mieć akwarium 450 litrów. Jak się pozbędę tych glonojadów i 9 platynek to będę potrzebował 382 litry, więc będzie lekki luz. (Rozpisałem to sobie w arkuszu w libreoffice).
Z tymi kakadu to jest historia, bo oprócz nich wszystkie inne ryby dzielnie się trzymają i ładnie rosną odkąd je kupiłem półtora roku temu. Kakadu natomiast ciągle giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Podejrzewam że były słabowite z tego sklepu w którym je kupowałem, bo te nowe z innego sklepu wyglądają dużo lepiej i z werwą walczą o jedzenie. A tamte wcześniejsze były zahukane przez platynki. W sumie przez te półtora roku straciłem 1 samca i ze 6 samiczek. Jeszcze tydzień temu miałem tylko 2 samce (myślałem że jeden z nich to samica ale on nagle urósł w tydzień i wyraźnie widać że samiec). Ale teraz właśnie dokupiłem 1+3. I się nagle okazało że mam trzy samce.
Oświetlenie powerLED: 84 waty przez 6h, 50W przez 2h, 34W przez 7h, 17W przez 2h.
Oczywiście to słabsze oświetlenie połowę podanego czasu świeci przed, a połowę po tym największym oświetleniu. To tak żeby zasymulować zmienną jasność światła w ciągu dnia.
(o, dopiero teraz zauważyłem, że 34W świeci aż 7h, chyba część tego czasu powinienem przerzucić na 50W).
Mam też listwę powerLED 16 wat, na dole z tyłu akwarium żeby świeciła w nocy przez 2h, żeby symulować słabe oświetlenie księżyca. Oto fotka zrobiona nocą tylko z tym tylnym światłem:
- IMG_5318a.JPG
- Zdjęcie przy oświetleniu nocnym
- (312.28 KiB) Pobrane 1342 razy
(
http://i.imgur.com/1aDvYoV.jpg )
DWA filtry Eheim professionel 3e 2178 (każdy ponoć starcza na 300 do 600 litrów). Czyli bardzo silna filtracja. Maksymalna wydajność pompy 1850 l/h. Ale jeden jest na 50% a drugi na 20% prędkości. Do tego filtra z mocą ustawioną na 20% podłączona jest butla CO₂ z komputerem pH oraz lampa UV która chodzi 2h na dobę.
Uczę się hodować
rośliny, i może idzie mi coraz lepiej. Od października do listopada miałem słabe dawkowanie nawozów i
rośliny wyraźnie mi marniały - tzn. wyraźnie to zauważyłem ale dopiero po jakichś dwóch miesiącach
Więc w grudniu zwiększyłem nawożenie i postanowiłem że tym razem spróbuję utrzymać niezerową ilość żelaza. Mam taż nawożenie CO₂, więc chyba mam techniczne możliwości aby zrobić piękne akwarium holenderskie - a takie bym chciał. Brakuje mi tylko umiejętności
dawkowanie na całe 400 litrów:
- codziennie:
- KramerDrak → 3ml, (poprzenio 1ml)
- DayDrakon → 5ml, (poprzednio 1ml)
- EuDrakon N → 2ml, (poprzednio 0.5ml)
- Aquarium systems Magnesium → 4ml (poprzednio 1.5ml)
- EuDrakon P → 4ml (poprzednio 1ml)
- Easycarbo → 15ml (poprzednio 7ml)
- co 14 dni:
(dokupiłem niedawno FerrDrakon i po dzisiejszych pomiarach zacznę dodawać 2ml i po miesiącu zobaczę czy przybyło żelaza - jakoś ciągle mam mało żelaza).
Dzisiaj po dwóch miesiącach z nawożeniem które podałem powyżej, zrobiłem pomiary:
- Temperatura: 25C (normalnie mam 24C, ale dla malutkich skalarków podwyższyłem do 25C)
- pH: 6.8 pH
- KH: 13
- GH: 18
- CO₂:80 mg/l
- O₂:7 mg/l
- NH₄:0 mg/l
- NO₂: 0.025 mg/l
- NO₃: 20 mg/l (za dużo)
- K: 18 mg/l
- Ca: 50 mg/l
- Mg: 8 mg/l
- Fe: 0.02 mg/l (za mało)
- PO₄: 0.04 mg/l (za mało)
- Cu: 0.05 mg/l
- SiO₂:1.2 mg/l
NO₃ jest za dużo chyba dlatego, że wodę zmieniałem 28 dni temu. A wodę zmienia się też chyba po to, żeby się nieco pozbyć azotu. Teraz poczekam z podmianą aż przyjdą ze sklepu nowe
rośliny i podłoże które mi pomożecie wybrać, czyli pewnie około tygodnia lub dwóch.
Pytanie: jakie podłoże dosypać?A teraz właśnie przymierzam się żeby
dokupić więcej roślin do akwarium i pomyślałem, że może by się przydało coś zrobić z podłożem. Pełny restart akwarium nie wchodzi w grę. Myślałem raczej żeby dosypać trochę jakiegoś podłoża na wierzch tego co jest. I ewentualnie spuścić wężem podczas odciągania wody, trochę tego podłoża co mam. Korzenie mogę łatwo wyjąć, bez mącenia wody, więc będę miał dostęp do całego podłoża. Przy okazji podetnę przydługie korzenie Anubiasom.
Roślin zamawiam sporo, bo chcę zrobić naprawdę holenderskie akwarium całe zielone od góry do dołu. Może nawet uda mi się zrobić sensowną kompozycję. I jak oddam do sklepu parę rybek to może te pozostałe nie zniszczą mi tej aranżacji którą zrobię.
No więc piszę to wszystko po to żeby się dowiedzieć co mam zrobić z tym podłożem. Jak wspomniałem wcześniej mam
Azoo plant grower bed. To są takie leciutkie granulki. Wyglądają trochę jak keramzyt, tylko są średnicy 1mm do 3mm. I jak wspomniałem kłopot z nim, bo jest lekki, i
rośliny mi wypływają.
Mam tego nasypane sporo:
4cm z przodu po lewej, 8cm z przodu po prawej.
5cm z tyłu po lewej, 9cm z tyłu po prawej.
Myślałem, żeby odciągnąć do wywalenia ze 2 cm wężem, i nasypać czegoś nowego. I przy okazji zrobić sensowniejszą różnicę poziomów tył/przód, powiedzmy ze 3cm.
Sądzę że powinienem kupić coś ciężkiego żeby
rośliny mi przestały wypływać do góry, np.
bazalt. Tylko się boję, że te
ostre krawędzie bazaltu poranią kakadu, które w końcu bardzo lubi kopać. No i w miarę istotne jest, że z bazaltem nie byłoby problemów przy sypaniu tego do akwarium.
Bazalt bym przepłukał i przy ostrożnym sypaniu, żeby żadna rybka nie oberwała, nie powinienem w ogóle stracić klarowności wody. No i na koniec, dzięki temu że
bazalt jest ciężki to nie byłoby problemów z sadzeniem roślin. Tylko te kakadu, żeby sobie nie pokaleczyły pyska. O, i właśnie zobaczyłem, że z bazaltem będzie problem bo się będzie przyczepiał do magnesu przy czyszczeniu szyby z glonów i mi porysuje szybę, więc może coś jeszcze innego?
Inną możliwością jest któryś z tych bardzo wychwalanych podłoży
Amazonia. Tylko, że ja nie wiem:
- czy można je sypać na wierzch innego podłoża, tzn. tego Azoo Plant Grower Bed co mam
- wiem, że nie mogę go płukać, boję się więc że mi bardzo zmąci wodę i ryby się pochorują, bo ich nie mogę wyłowić na czas sypania podłoża.
- nie wiem czy 2cm (tzn. jeden worek 9l) wystarczy żeby sadzić rośliny
- i nie wiem czy w tym podłożu się łatwiej sadzi rośliny!
Z tym dosypywaniem podłoża i mąceniem wody: mam w szafie schowane malutkie akwarium 50 litrów. I mógłbym do niego wszystkie ryby przełożyć na kilkanaście godzin. Ale bardzo bym chciał tego rozwiązania uniknąć: wyławiając wszystkie ryby zawsze ja narażam na jakieś uszkodzenia mechaniczne - nieważne jak bardzo bym był ostrożny. Dodatkowo mam problemy z plecami - chodzę na basen co tydzień żeby temu zaradzić. Ale generalnie chciałbym ograniczyć "męczenie" się i zrobić całą operację możliwie oszczędnie jeżeli chodzi o wysiłek fizyczny. A napełnienie i opróżnianie małego akwarium 50 litrów to dodatkowa robota.
No i te moje plecy też silnie wpływają na wybór gruntu: chciałbym aby to co robię, to była ostatnia taka akcja ze zmianą podłoża na najbliższe 10 lat lub więcej. Chciałbym żeby było ładne super-zielone akwarium holenderskie z porządnym nawożeniem. Ale bez konieczności restartu co parę lat.
Czyli w tej chwili rozważam opcje:
- nasypać na wierzch 2cm bazaltu, lub coś innego nie reagującego na magnes. Ale co?
- lub nasypać na wierzch 2cm Amazonii
- czekam na Wasze sugestie!
No to był bardzo długi post, napisany tylko dlatego, że patrząc na koszyk w sklepie wypchany różnymi roślinami, zacząłem się zastanawiać czy nie byłoby dobrze czegoś zrobić z podłożem. No i ponieważ nie wiem... to postanowiłem Was zapytać!
No i oczywiście jeśli macie jakieś sugestie odnośnie prowadzenia akwarium, które starałem się w miarę dokładnie opisać, oraz jego konwersji na akwarium holenderskie - to piszcie proszę.
serdecznie pozdrawiam
Janek Kozicki