Korzeń w akwarium

Gotowanie raczej przyspiesza puszczanie garbników z korzenia.
Prosty przykład na podstawie parzenia herbaty, w zimnej wodzie można o tym zapomnieć .
Sądzę że gotowanie pomaga w napiciu się wody drewnu.
Nie raz wkładałem korzenie bez gotowania, ale nie grabowe tylko z olchy, bez gotowania widać było że puszczają garbniki, po gotowaniu prawie było idealnie.
Należy pamiętać że nie wszystkie korzenie są tak oporne by podczas gotowania pozbyć się garbników, te z miększych gatunków są dużo łatwiejsze w preparacji, już nawet dąb jest łatwiejszy niż korzenie grabowe z jakimi do czynienia miał weder, grab jest najtwardszym drewnem spotykanym na terenie naszego kraju, jakby ktoś nie wiedział .
Zapytam tylko skąd pewność że to grab?
Ja bym miał 100% gwarancji gdybym go sam wykopał i poddał preparacji, bo coś mi tu nie pasuje, jako stolarz wiem iż drewno grabowe jest jasnego koloru coś al'a brzoza z podobnym niemal niezauważalnym rysunkiem słojów.
Jakoś dziwnie mi się widzi by drewno miało jasny kolor a korzeń był wręcz brązowy.
Możliwe że korzenie o których piszemy pochodzą z drzew egzotycznych jak np. mahoń czy palisander a tych z kolei jest kilkadziesiąt gatunków i odpowiadają podobieństwem w stopniu trudności obróbki i wytrzymałości.
Dąb również jest jasny, ale posiada pory które są bogate w garbniki.
Edit.
Dodam że kolega posiada kawał tego korzenie w 260l i u niego przestał barwić wodę po jakiś pół roku, co stawia pod znakiem zapytania iż jest to grab. Nie sądzę by przeleżał w wodzie/torfie długi okres bo wyglądał zupełnie inaczej niż przed preparacją.

Gotowanie przyśpiesza puszczanie garbników ale ich uwalnianie ma ograniczony czas,
po przekroczeniu którego nie ma sensu już dłużej gotować. Gęstość Grabu wynosi 830 a więc jego nasiąkliwość jest bardzo mała dlatego pozbycie się garbnika z tego drewna jest bardzo ciężkie i długotrwałe .Z własnego doświadczenia wiem, że ile razy korzeń Grabu by się wygotowało to zawsze wypuści z siebie jakąś ilość garbnika. Ja po wygotowaniu wkładałem zawsze do zimnej wody na 2 tyg a po tym czasie zalewałem go wodą 25C na 24h aby sprawdzić jak mocno barwi.
Co do jasności drewna to pytanie jaki kolor ma pień a jaki korzeń oraz jak wygląda drewno które nawet wyschło ale kiedyś miało kontakt z wodą lub było np. W torfie. Dąb czarnieje i w akwarium korzenie dębu są zawsze ciemnego koloru. Wystarczy zobaczyć co się dzieje z parkietem dębowym lub bukowym którego powierzchnia lakiernicza jest słabej jakości a dostanie wody.
Jedyny jasny korzeń jaki miałem tzn. Taki który nie zmienił barwy po wygotowaniu to korzeń klonu. Po paru latach w zbiorniku z jasnego przyjął barwę bardzo jasnego brązu.
Warto poczytać stare zeszyty Akwarium z czasów PRL ( lata 80 ) jest kilka ciekawych artykułów na ten temat ).W tamtych latach wszyscy praktycznie kopali i preparowali samodzielnie.

Wklejam wycinek z obszernego artykułu o drewnie w akwarium.


•drewno twardzielowe, drewno beztwardzielowe/bielaste: prawie każde drzewo z wiekiem (różnym dla każdego gatunku) wytwarza twardziel, czyli traci zdolność do przewodzenia wody w części swoich komórek. Komórki te zostają zaimpregnowane substancjami twardzielowymi: żywicami, gumami, garbnikami, barwnikami itp. Twardziel występuje zawsze w najstarszej części drzewa, czyli jego środku i rozszerza się w kierunku zewnętrznym. Pozostała część drzewa, ta która przewodzi wodę, nazywana jest bielem. Stosunek twardziela do biela zależy od gatunku danego drzewa. Istnieje także kilka gatunków, u których twardziel w ogóle nie powstaje. Są to: brzoza, buk, grab, jawor, kasztanowiec, klon zwyczajny, olcha, osika. Twardziel ma większą gęstość niż biel.
•skład chemiczny drewna: każdy rodzaj drzewa składa się z celulozy, ligniny, hemiceluloz i substancji dodatkowych, gdzie pierwsze 3 związki stanowią 90-95%. W zależności od rodzaju drzewa (liściaste, iglaste) procentowy udział głównych związków jest inny. Drzewa iglaste zawierają więcej celulozy oraz lignin w stosunku do drzew liściastych. Z punktu widzenia akwarysty istotne są za to substancje dodatkowe, które są bardziej lub mniej toksyczne dla mieszkańców naszych akwariów. Należą do nich substancje garbnikowe (występujące we wszystkich rodzajach drzew) oraz żywice (występujące tylko w drzewach iglastych). Substancje te służą przede wszystkim do ochrony roślin w przypadku ich uszkodzenia, w wyniku działania grzybów, bakterii lub szkodników. Substancje niebezpieczne/toksyczne dla ryb to przede wszystkim: taniny i inne związki fenolowe zawarte w drewnie liściastym (substancje garbnikowe), glikozydy cyjanogenne w drewnie owocowym (rodzaj substancji garbnikowych) oraz kwasy żywiczne, kwasy fenolowe w drewnie iglastym (żywice). Toksyczność tych związków polega przede wszystkim na przedostawaniu się ich do środowiska wodnego i uleganiu przemianom, które prowadzą do zmiany właściwości tego środowiska. Część z nich rozpuszcza się w wodzie, część nie, część ulega hydrolizie w wyniku czego powstają nowe związki itd.
•istnieją jeszcze inne składniki niebezpieczne dla ryb, które drzewa produkują w celu ochrony. Przykładem może być taksyna (toksyczny alkaloid wytwarzany przez cis pospolity) lub sambunigryna (trujący glikozyd wytwarzany przez bez czarny).

Warto jeszcze omówić niektóre parametry drzewa, które z punktu widzenia akwarysty są istotne. Należą do nich:
•nasiąkliwość drzewna – jest to zdolność drewna do wchłaniania wody. Wielkość ta jest ściśle zależna od gęstości drewna – wraz ze wzrostem gęstości maleje jego zdolność do wchłanianie wody. Drzewo o małej gęstości (a co za tym, idzie mniejszej wadze) ma więcej porów/pustych przestrzeni, przez które woda swobodnie przepływa. Takie właśnie drzewo potrzebuje mniej czasu, żeby całkowicie nasiąknąć – czyli tonie w krótszym czasie.

Rodzaj drewna

Gęstość drewna całkowicie suchego [kg/m3]

grab 830
jesion 750
buk 730
dąb 710
wiąz 680
klon 660
brzoza 650
modrzew 600
lipa 530
olcha 530
sosna 480
jodła 450
topola 440
świerk 430

•czas suszenia drewna: długość tego czasu zależy od kilku parametrów: rodzaju i grubości drewna, szybkości cyrkulacji powietrza (im przepływ powietrza większy tym drewno szybciej schnie), wilgotności powietrza oraz stanu powierzchni drzewa (drewno z korą schnie znacznie wolniej). Tutaj też wpływ ma gęstość drewna: duża gęstość – dłuższy czas suszenia, gdyż pory/wolne przestrzenie są mniejsze i powietrze ma większe trudności w swobodnej cyrkulacji.
•trwałość drewna na działanie czynników powodujących ich rozkład, w tym przypadku na działanie wody oraz grzybów. Wbrew powszechnemu przekonaniu na trwałość drzewa nie wpływa jego twardość, a: wiek, ilość lignin (im więcej tym drewno jest trwalsze i bardziej odporne na atak grzybów), rodzaj drzewa (twardzielowe lub beztwardzielowe/bielaste – te pierwsze jest bardziej trwałe), temperatura otoczenia (stała jest korzystniejsza), rodzaj środowiska (słona woda przyspiesza rozkład drewna). Trwałość drewna całkowicie zanurzonego w wodzie:

Rodzaj trwałości

Rodzaj drewna

Bardzo trwałe Dąb, grab, wiąz, modrzew, sosna
Średnio trwałe Buk, olcha, świerk, jodła
Mało trwałe Brzoza, jawor, jesion, kasztanowiec, lipa, topola, wierzba
Odporność drewna na ataki grzybicze:

Rodzaj odporności

Rodzaj drewna

Trwałe Dąb, robina akacjowa
Średnio trwałe Jodła
Lekko trwałe Świerk
Nietrwałe Buk, jesion, topola



Preparowanie drewna

Nie ma drzewa, które byłoby obojętne dla mieszkańców środowiska wodnego. Każdy rodzaj drzewa zawiera w swoim składzie jakieś toksyczne związki, które pod wpływem wody są wypłukiwane i mogą stanowić zagrożenie, jeżeli zostanie przekroczone określone stężenie tego związku. Preparowanie drewna ma na celu dezynfekcję drewna, unieszkodliwienie niebezpiecznych związków, aby zminimalizować jak najbardziej ich toksyczny wpływ w naszym akwarium. Dlatego ta czynność jest niezbędna zarówno dla zakupionych korzeni, jak i tych samodzielnie wyszukanych.

Sposób preparowania drewna ściśle zależy od jego rodzaju: liściaste, iglaste, owocowe oraz tego, czy jest świeże (żywe), czy wysuszone (martwe). Do preparacji nie nadają się korzenie/kawałki drewna/gałęzie spróchniałe (w różnym stadium rozkładu) oraz pokryte w znacznej części pleśnią/grzybami itp.




Dla mnie to co widziałem na zdjęciach to grabina. Korzenie i drewno mahoniu wyglądają zupełnie inaczej. Korzenie grabu i mahoniu są bardzo charakterystyczne zupełnie odmienne. Grabina jest bardzo zbitym kawałkiem a mahoń ma liczniejsze odnogi.

Dobry artykuł. I pewnie masz rację.
Wiedząc że go nie napisałeś wypadało by podać jego źródło i nazwisko autora. Szanujmy pracę i wiedzę innych.
To ten korzeń który posiadałem to nie mógł być jednak grab skoro sam swój tak długo moczyłeś, może mój był jakimś starym dębowym pruchniokiem prędzej .
Może to dziwne a jednak spróbuję nabyć taki korzeń i chcę się przekonać na własnej skórze jak mi pójdzie z barwieniem wody.

Opcja B to że jest to korzeń dębu, kolega ostatnio sprowadził trochę na sprzedaż i część z nich wygląda bardzo podobnie. Puszczają garbniki ale bez przesady, po pewnym czasie znacznie jasniejsza woda jest.

kaboom napisał(a):Opcja B to że jest to korzeń dębu, kolega ostatnio sprowadził trochę na sprzedaż i część z nich wygląda bardzo podobnie. Puszczają garbniki ale bez przesady, po pewnym czasie znacznie jasniejsza woda jest.

Prostszą sprawą w ocenie byłoby jakby korzeń był w zbiorniku dębina w przeciwieństwie do grabu jest bardziej ciemna wpadająca czasami wręcz w czerń a grabina pozostaje w odcieni ciemnego brązu. Myślę, że najlepszą odpowiedzią może być post napisany przez autora tematu a mianowicie jak wygląda sytuacja z preparowaniem tego korzenia. Z dębiną w miarę szybko się wygrywa w kwestii garbników z grabią ta walka trwa dość długo.

Można też w prosty sposób samemu sprawdzić czy to dębina.
Nawiercić korzeń i powąchać wióry, dębina ma zapach znany większości.

Witam,

za bardzo sie nie znam ale podczas gotowania woda była czarna. Teraz od tygodnia korzeń leży w wiadrze ..codziennie wymieniam wodę i jest herbacianego koloru (załącznik)

Pozdrawiam

witam , mam podebne gatunkowo korzenie jak na zdjeciu u góry ,, dostałem 3 korzenie suche niestety ,mocze je ponad 3 tyg i dalej wypływaja, kolor wody juz tak nie zmienia co zrobić by w koncu sie zatopiły garnek i gotowanie w roztworze soli ? wystarczy

To na pewno nie masz korzeni takich jak na zdjęciu mowa tu o rodzaju drewna. '
Korzenie grabu i mahoniu toną zaraz po włożeniu do wody.

3 post tego tematu jest zebrane kilka wątków o preparowaniu korzeni.

http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 63075.html

ozzy77 napisał(a):witam , mam podebne gatunkowo korzenie jak na zdjeciu u góry ,, dostałem 3 korzenie suche niestety ,mocze je ponad 3 tyg i dalej wypływaja, kolor wody juz tak nie zmienia co zrobić by w koncu sie zatopiły garnek i gotowanie w roztworze soli ? wystarczy

Zawsze możesz dac plexe na dno do ktorej przyczepisz, a następnie wszystko zasypiesz. Takie rozwiazanie zastosowałem u siebie i sprawdza sie znakomicie [WINKING FACE]

Najlepiej przymocować kamień, za kilka tygodni powinien tonąć.

tez juz sie nad tym zastanawiałem ,, z obciazeniem go . Ale wziołem gar i zacząłem go gotowac puścił garbniki jeszcze i dalej go moczę bo anubiaski czekaja na swój korzen .Ciekawe czy pomoze jak nie to go zamocuje