bimbrownia 2

Witam.

Pewnie niektórzy będą zdziwieni że temat bimbrowni powraca. Ale zmieniłem ostatnio bimbrownie 1,5 l PET na 0,75 l szkło i działa dwa razy dłużej.
Różnica w przygotowaniu roztworu. Do 0,4 l zagotowanej wody wsypuje około 100 g cukru, na zimno taka ilość cukru nigdy się nie rozpuści. Wodą odstawiam do przestygnięcia, cukier nie ulega krystalizacji sic!, uzyskuję gęsty syrop, do niego wlewam pk, 0,15 l wody z mała ilością drożdży (2 płaskie łyżeczki).
Całość działa 2 tygodnie z małą wydajnością, całkowice wystarczającą na potrzeby akwa 25 litrowego. temp. ok 25 C wydajnośc: to 1 bąbel na sekundę (18 babli w 20 s.)

pozdrawiam
Nurosław

Fajna konstrukcja. Moze roztwór w innych proporcjach działa dłużej bo to chyba nie kwestia butelki. Widzę na zdjęciu jakiś zaworek z prawej strony obok licznika bąbelków. Możesz coś o nim napisać? Skąd go masz, służy do regulacji przepływu t.j jeśli produkcja idzie za szybko to trochę ulatuje zaworkiem ?

Tzn. cukier wsypujesz do ostudzonej wody ?

pozdrawiam
Fuego

Witam.

Zacznę o roztworu. Cukier wsypuję do gotującej się wody, i czekam aż się rozpuści. Wtedy taki syrop schładzam (cukier nie krystalizuje się sic!), i zimny wlewam do butelki. do zimnego syropu dolewam drożdży. Prędkość produkcji jest zależna od ilości drożdży.
Czas działania zależy również od ilości cukru.

Zaworek jest integralną częścią kroplówki, a raczej wężyk ( sam zaworek kupiony za 60 gr. w akwarysycznym). Służył wcześniej do regulacji wydajności, kiedy używałem kostki Aqua Medica do rozpuszczania CO2. Ale taki dyfuzor okazał się zbyt wydajny( 2400 ppm i pH<5 w testowym akwa 40 l dla parametrów wyjściowych TwO 12 Tww 8, ph 7,5), więc jedyną możliwością regulacji ilości CO2 było usuwanie nadmiaru do atmosfery (przy nadmiernym ciśnieniiu pojawiały się nieszczelności, kiedyś miałem bimbrownie z zbiornikiem cisnieniowym, ale zajmowało dużo miejsca).
Obecnie CO2 znów dawkuje za pomocą dzwonu zrobionego z plastykowego kieliszka. Nadmiar CO2 ucieka dużym bąblem, więc obecnie zaworek jest niewykorzystany. Na rynku jest wiele modeli kroplówek, każdy cechuje się innymi szczegółami, wybrałem ten z trójnikiem na igle, igła odcięta, pozostała końcówka przechodzi przez ściankę szkła. Igła ma kołnierz co widać na zdjęciu, więc nie wpada do środka no i jest powierzchni do klejenia.

wiam a jaką średnice ma twój kieliszek, bo dziś zrobiłem bimbrownie, a że nie mam testów to dzwon zrobiłm niewielki podobnie jak ty (z opakowania od wykałaczek, nawet otwór prawie pasował), moje akwa ma 40l na noc właczyłm napowietrzanie, mój dzwon ma srednice ok 2cm nadmiar co2 ucieka co jakieś 20 skund, co o tym myslisz?

kileszek ma około 3 cm średnicy i w moich warunkach wystarcza, CO2 ucieka co 4 minuty.
Ale nie to jest wyznacznikiem przecież wydajności. Sprawdź pH w wodzie rano, w południe po 3-4 godz. pracy oświetlenia, i na koniec dnia (pracy światła) bez podawania CO2 a później z podawanym CO2. Będziesz miał odpowiedź, czy taki dyfuzor się u Ciebie sprawdza. Ja mam teraz w miarę stabilne pH (dla kropelkowego pH nie widać różnicy), wcześniej szło zauważyć skoki pH, teraz pH jest ok a roślinki deliktanie bąblują.

Jeśli stosujecie dzwon dyfuzyjny lepszym rozwiązaniem niż butelka po wodzie mineralnej jest syfon 2 ltr, odkręcamy głowicę, wyjmujemy rurkę syfonu,dajemy 1 l wody, 5 dużych łyżek cukru i kawałek drożdży wielkości orzecha, zakręcamy głowicę, podłączamy wężyk i mamy bimbrownię z zaworem dozującym.
Pozdrowienia.
Andrzej.

a nie rozwali to syfonu ? przecież wytworzy sie ciśnienie !