Cześć wszystkim! Zauważyłam coś dziwnego w butelce Balance-N z Ferki. Na początku pomyślałam że to osad, jakiś składnik się wytrącił, ale po dokładniejszych oględzinach jestem bliższa stwierdzenia, że to pleśń. Butelka schowana w szafce, słońce widzi tylko podczas dozowania. Zużyłam 1/3 zawartości zanim się pojawiło to „coś”. Co może być powodem pleśnienia? Boję się lać do akwarium. Czy ktoś z Was miał podobny przypadek?
- Załączniki
-
-
-
-