[DIY] Prototyp ala twinstar

mrgibbass no daj pan juz spokoj to ze ktos broni swoich ideii znaczy ze gleboko wierzy w powodzenie całego przedsięwziecia jak widać na moim przykładzie sama wiara nie wystarczy i teraz sam mam watpliwosci co sie tam wlasciwie wytwarza bo jak napisal kolega w innym temacie do elektrolizy potrzebne sa elektrody chemicznie obojetne i wtedy nastepuje czysta elektroliza a co sie dzieje jezeli zamiast platyny uzywamy elektrod ze stali nierdzewnej bo sama elektroliza zachodzi z czego sklada sie ta mgielka ? Jak na razie widze tylko same pozytywy z uzywania twinstar DIY no ale watpliwosci tez mam

No dobra skoro chcesz podyskutować to wytłumacz mi, dlaczego u nich ryby żyją i mają sie dobrze skoro jak twierdzisz jest to szkodliwe używanie tych siatek, co
A może oni mają ryby robocopy

Cześć
3dziem używania prototypy twinstara wszystko jest ok zadna rybka nie zdechla i wydaje mi się ze nie powstanoja nowe glony brak pyłu na szybach wczesniej 2razy w tyg czyscilem szyby ( co 3 dni ).
Zobacze co dalej dopiero 3dzien to jeszcze nic dokładniej nie można powiedzieć,teraz pytanie do tych co używają twinstara jaki czas pracy macie ustawiony ja w nocy od 24 do 6 rano co 2godz po jednej minucie później co jedna godzinę ,czas pracy jedna minuta .24h na dobę
Pozdro

ja mam podobnie co godz. na 1 minute

A mógłby ktoś mi wytłumaczyć czemu na tak krótko się włączę ten twinstar czemu nie może lecieć powiedzmy nl. cały dzień

kilka postow wyzej bylo to poruszane

jeszcze raz ja zobaczcie fotke obok twistara na roslinie jak glon spalilo zrobil sie rudy pare dni temu taki nie byl, cos sie chyba dzieje .

u mnie zawiodły stalowe sitka szukam teraz z nierdzewki

Stalowe nie mogą być ,najlepiej sprawdzić nierdzewke magnesem jak nie łapie to jest ok.

Otrzymałem odpowiedź na swoje pytanie:


W Twinstarze są zastosowane różne membrany w zależności od modelu (nano, mini super s, shrimp) oraz różne kontrolery (IC1 oraz IC2, jedynka jest do większych zbiorników, dwójka do mniejszych zbiorników). Co ciekawe siatka wygląda na matową jak się na nią patrzy, z czego jest wykonana nie wiem.

Jak widać diabeł tkwi w szczegółach i najpierw trzeba poznać dokładnie z czego jest wykonana siatka (tutaj nikt nie zna odpowiedzi, są tylko podejrzenia i kombinowanie jak można to taniej zrobić, ale bez pewności bezpieczeństwa dla siebie jak i obsady) oraz elektronika, czyli kontroler z algorytmem, czyli jak to wszystko działa i dlaczego tak, a nie inaczej.



pozdr
Conrad

to z czego jest wykonana siatka to juz wiemy http://www.google.com/patents/US20130284108 co do sterowania tez wiadomo ze chodzi o czas dzialania , pytanie na dzis to co powstaje przy elektrolizie na elektrodach ze stali nierdzewnej ? Uzywam takich juz 2 tygodnie i jak na razie same pozytywy

Muszę poszukać tego w starych notatkach i może wtedy opiszę proces elektrolizy dokładnie. Wszystko zależy od składu roztworu.
Lukasso dałem już spokój
Pozdrawiam.

mrgibbass napisał(a):Muszę poszukać tego w starych notatkach i może wtedy opiszę proces elektrolizy dokładnie. Wszystko zależy od składu roztworu.
Lukasso dałem już spokój
Pozdrawiam.

Bo gówno z ciebie a nie chemik odpowiem ci na to proste pytanie

Chodzi o stężenie w akwarium tych niebezpiecznych związków a jak byś prowadził akwarium roślinne to byś wiedział ze tam się wodę podmienia, co automatycznie to redukuje
Dlatego uważam ze twoje opisy z WIKI i innych źródeł przekopiowane na tą stronę są prawdziwe, ale teoria i praktyka to 2 różne rzeczy

Zabrania się obrażania lub ośmieszania innych osób w jakikolwiek sposób. Na forum powinna panować atmosfera szacunku i wzajemnego zrozumienia.

Publikując treści na stronie roslinyakwariowe.pl należy przestrzegać zasad n-etykiety oraz savoir-vivre?u

hate napisał(a):

mrgibbass napisał(a):Muszę poszukać tego w starych notatkach i może wtedy opiszę proces elektrolizy dokładnie. Wszystko zależy od składu roztworu.
Lukasso dałem już spokój
Pozdrawiam.

Bo gówno z ciebie a nie chemik odpowiem ci na to proste pytanie

Chodzi o stężenie w akwarium tych niebezpiecznych związków a jak byś prowadził akwarium roślinne to byś wiedział ze tam się wodę podmienia, co automatycznie to redukuje
Dlatego uważam ze twoje opisy z WIKI i innych źródeł przekopiowane na tą stronę są prawdziwe, ale teoria i praktyka to 2 różne rzeczy

Nie pisałem nic do Ciebie i nie mam zamiaru zniżać się do twojego poziomu. Z takim obrażaniem to do piaskownicy może się udaj. Wysoką kulturę osobistą prezentujesz.

mrgibbass napisał(a):

hate napisał(a):

mrgibbass napisał(a):Muszę poszukać tego w starych notatkach i może wtedy opiszę proces elektrolizy dokładnie. Wszystko zależy od składu roztworu.
Lukasso dałem już spokój
Pozdrawiam.

Bo gówno z ciebie a nie chemik odpowiem ci na to proste pytanie

Chodzi o stężenie w akwarium tych niebezpiecznych związków a jak byś prowadził akwarium roślinne to byś wiedział ze tam się wodę podmienia, co automatycznie to redukuje
Dlatego uważam ze twoje opisy z WIKI i innych źródeł przekopiowane na tą stronę są prawdziwe, ale teoria i praktyka to 2 różne rzeczy

Nie pisałem nic do Ciebie i nie mam zamiaru zniżać się do twojego poziomu. Z takim obrażaniem to do piaskownicy może się udaj. Wysoką kulturę osobistą prezentujesz.

"Gówno" to ty hate wniosłeś tutaj do tematu.Bite 9 stron pierdolet i bajek których Andersen by sie nie powstydził

Dobrze żeby jakiś mod tutaj zrobił porządek.

Zabrania się obrażania lub ośmieszania innych osób w jakikolwiek sposób. Na forum powinna panować atmosfera szacunku i wzajemnego zrozumienia.

Publikując treści na stronie roslinyakwariowe.pl należy przestrzegać zasad n-etykiety oraz savoir-vivre?u

Ok może trochę przesadziłem, ale i tak uważam ze informacje nie wyniosłeś ze szkoły a z Google a to jest tylko teoria

hate napisał(a):Ok może trochę przesadziłem, ale i tak uważam ze informacje nie wyniosłeś ze szkoły a z Google a to jest tylko teoria

Szkoła średnia - 3 lata profil biol-chem z chemią dodatkową.
Studia - mgr inż. technologia chemiczna, specjalizacja analityka i kontrola jakości
Obecnie doktorat 3 rok kierunek chemia. Mam na swoim koncie 5 publikacji z dziedziny elektrochemii a konkretniej elektrod jonoselektywnych.

Nie przeginaj, może jeszcze mam Ci zdjęcie dyplomu wkleić?
To laboratorium w którym pracuję na co dzień:

A to moje elektrody czułe na jony potasu, które opracowuje:


Serio, to co Ty sądzisz o mnie mnie nie interesuje, a z elektrolizą zetknąłem się w szkole średniej już i w tych zeszytach mam notatki dokładne na temat pierwszeństwa w procesach zachodzących na elektrodach w przypadku obecności konkretnych jonów z soli nieorganicznych.

Nie obrażaj mnie, bo xxxx to Ty wiesz o mnie z całym szacunkiem.

No ok jesteś chemik zwracam honor, ale wytłumacz mi, dlaczego ryby żyją i mają sie świetnie skoro jak twierdzisz kilka postów wyżej ze reakcja z tymi siatkami, jakich koledzy używają nie doprowadziła jeszcze do śmierci ryb???

Ale dlaczego miała doprowadzić do śmierci ryb? W którym moim poście tak napisałem?
Przecież ja zwróciłem uwagę na materiały jakich powinno się używać na elektrody.

Koledzy używają stali nierdzewnych, czyli tak na prawdę stali chromoniklowych, a co może przejść do roztworu z tego materiału - no jony żelaza, chromu i niklu prawda. Tak na prawdę w dużych stężeniach żelazo może zaszkodzić obsadzie, stąd w Twinstarze (przypuszczam) są użyte materiały obojętne w procesie elektrolizy (nie jest też tak do końca).

Jedyne o co mi chodzi to przede wszystkim połączenia. Nie mogą być one wystawione na bezpośrednie działanie roztworu jakim jest woda w akwarium - tak jak pisałem - cyna, oraz przede wszystkim druty miedziane, ponieważ miedź zacznie przechodzić do roztworu i to bardzo szybko jako pierwsza - ta jest szkodliwa.

Ponadto jeżeli np wprowadzamy sobie potas z roztworu KCL, w akwarium mamy obecne jony Cl-, których może być niemało, a podczas elektrolizy jony te przechodzą w Cl2.

Kolejne zagadnienie to jony miedzi zawarte w roztworze. W przypadku, gdy zastosujemy do elektrolizy elektrody obojętne, na jednej z elektrod zacznie osadzać się miedź tak na prawdę. W niewielkich ilościach ale zawsze. W przypadku dłuższej pracy i czyszczenia takiego twinstara DIY i założenia odwrotnie polaryzacji taka miedź nam z elektrody zejdzie wprost do wody w akwarium.

Nie twierdzę, że nie masz racji - owszem wodę się podmienia, zmniejsza się stężenie produktów reakcji elektrodowej. Może i dobrze, jeżeli żelazo będzie z elektrod przechodziło do roztworu - dla roślin jak najbardziej. Jednak należy zwrócić uwagę na pewne niuanse, które przytoczyłem.
Nie wiedziałem nawet, że do mnie kierujesz to pytanie w powyższym poście, ale posunąłeś się do obrażania, a niestety tego nie toleruję.

Jak już wyżej napisałem, życzę jak najlepiej autorom projektu, żeby im urządzenia pracowały.

Mam dostęp do elektrod obojętnych z platyny (drucik platynowy) i węgla szklistego. Jeżeli uda mi się w przyszłym tygodniu, zbadam jak to wygląda wszystko i jaka jest różnica między zastosowaniem takich elektrod a elektrod z stali chromoniklowej, jednak nie wiem kiedy znajdę na to czas. Oczywiście wynikami się podzielę.

mrgibbass napisał(a):Ale dlaczego miała doprowadzić do śmierci ryb? W którym moim poście tak napisałem?
Przecież ja zwróciłem uwagę na materiały jakich powinno się używać na elektrody.

Koledzy używają stali nierdzewnych, czyli tak na prawdę stali chromoniklowych, a co może przejść do roztworu z tego materiału - no jony żelaza, chromu i niklu prawda. Tak na prawdę w dużych stężeniach żelazo może zaszkodzić obsadzie, stąd w Twinstarze (przypuszczam) są użyte materiały obojętne w procesie elektrolizy (nie jest też tak do końca).

.

I oto mi chodziło.Wychodzi na to ze produkcja twistara to śmieszne pieniądze, ale za pomysł się płaci
A substancje, co się wydzielą z dobrej jakościowo siatki (stal nierdzewna chirurgiczna itd.) zostaną przyswojone przez rośliny na pewno żelazo nie wiem jak z chromem i niklem, bo Internet różnie mówi podobno tez zostaną wchłonięte przez rośliny

U wielu osób, co stosowali twistara czy jak to się tam pisze był zauważony lepszy przyrost roślin i ich kolor itd.

A dlaczego 10v i aż 2.5A wydaje mi się ze przy tym napięciu najmniej zużywa się elektroda a efekt, jaki chcemy osiągnąć jest wystarczający