Witam
Mam nadzieję, że udało mi się odkryć kolejny sposób na krasnorosty
Z tymi glonami raczej nigdy problemu u mnie nie było, porastają tylko bucephalandrę którą to musiały zdobić już od początku. Jak każda roślina powolnego wzrostu lubi macro a ja wyczytałam tu gdzieś na forum sposób z wyciąganiem i nakładaniem na korzenie nawozu (chodziło o potas ?). Uznałam że warto spróbować, na pewno nie zaszkodzę.
Nałożyłam nieco K2SO4, poczekałam. Korciło mnie żeby coś psiknąć dodatkowo więc dodałam nieco Mg(NO3)2 (po około 1ml). Cała operacja trwała może 7 minut. Wsadzam roślinkę i patrzę a tu glony czerwone
Bardzo chętnie sprawdziłabym co dokładnie zadziałało i ile czasu potrzeba jest tylko jeden problem... nie mam już więcej krasnorostów
Stawiam na Mg(NO3)2 które mam w stężeniu 0,39 mg/l bo wydaje mi się, że tylko tym kapnęłam również na liście.