Dziękuje za odpowiedzi. Dzisiaj środa więc przed chwilą skończyłem jedną z podmian w tygodniu. I po podmianie mogę stwierdzić ze zniknął ten biały nalot. Nadal Bocje są nieswoje. Z jednej strony apatyczne z drugiej strony niespokojne... wracając do nalotu zastanawiam się czy to nie był śluz ryba chora i w stresie wytwarza go więcej (ale to tylko przypuszczenia). Wracając do Waszych pytań: Bocje są dwie i obydwie nie są w formie(jeszcze ze dwa dni temu sie razem nieźle wygłupiały), temperatura wody to 25 st.C. Jeżeli chodzi o podmiany to nie wiem sam co o tym sądzić a w końcu za niedługo restart więc pociągnę dalej ten temat - starałem się trzymać wskazówek z strony:
http://www.akwarium.org/urzadzanie.php?id=72. Dwa razy podmieniam wodę w tygodniu ze względu na duże DOC i te nitki. Te nitki mnie wykończą i chyba nie tylko mnie
Wystartowałem dwa miesiące temu nie nawożę, parametry w normie,
rośliny nieźle rosną ale nitki od samego początku szaleją - sprawdziłem parametry wskazują że DOC ale skąd? Myślałem że korzeń z akwa dlatego go ponownie spreparowałem - nic nie dało... W filtrze pracuje węgiel... No ale za niedługo restart może tym razem zakończy się powodzeniem... I jak sadzicie z tymi podmianami (szczególnie na początku)?
pozdrawiam
arkkab
P.S.
Bocje muszę cały czas obserwować może po podmianie się uspokoją ale na razie za wcześnie na wnioski