moje krewetki od dłuższego czasu karmione były urozmaiconą paszą dla ryb i krewetek. (Od Wielkancy)
Postanowiłem wczoraj dać im banana. O to efekt. Niespodziewałem się takiej reakcji. Dzisiaj dostaną gotowaną marchewkę
- Załączniki
-
- banan.jpg
- (46.89 KiB) Pobrane 2463 razy
-
Nuroslaw
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 260
- Dołączył: 17 gru 2004, 13:07
- Miasto: Sieraków
Super zdjęcie
Jak przygotowałeś banana Ja dawałem już wiele razy i nawet go nie ruszyły. Czy zjadły go do końca, czy musiałeś wyjmować, jeśeli tak to po jakim czasie.
-
Zobek
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 630
- Dołączył: 15 paź 2004, 14:51
- Miasto: Gliwice
banan obrany z skórki dwa krążki o grubości 5-6 mm, wrzucone bezpośrednio do akwa.
W akwa jest około 200 krewetek, a przez sobotę i niedzielę nie karmione (akwa w pracy)
rano dostały tylko porcję spiruliny, banan podany około godz. 13:00. Po trzech godzinach z banana zostały smętne poszarpane szczątki, a do dziasiaj to nawet śladu nie ma
-
Nuroslaw
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 260
- Dołączył: 17 gru 2004, 13:07
- Miasto: Sieraków
jeśli dajesz surowego banana to jest on tym lepszy im bardziej jest dojrzały, miękki. jeśli nie masz pewności co do stopnia dojrzałości banana to zawsze możesz go troszkę podgotować.
-
kakteo
●
Moim zdaniem to bajka z tą marchewką. U mnie marchewkę jedzą tylko ślimaki
Jak chesz dać krewetkom przysmak to uracz je lekko gotowaną kukurydzą (ziarenka obrane ze skórki) lub lekko gotowanym brokułem. To Cherry Red? Jeśli tak, to powinny uwielbiać czerwoną paprykę: świeżą zamrozić i odcinać cieniutkie paseczki. Krewetki lepiej się wybarwiają.
-
Refrenik
●
Refrenik napisał(a):Moim zdaniem to bajka z tą marchewką. U mnie marchewkę jedzą tylko ślimaki
Jak to się mówi, Co kraj to obyczaj. U mnie krewetki nie jedzą żadnych owoców, ani warzyw. Ale u kumpla jedzą wszystko co im wrzuci. Ja swoje racze shrimp stick'sami. U mnie to uwielbiją, a u kumpla nie
-
Zobek
●
- Aktywny użytkownik
- Posty: 630
- Dołączył: 15 paź 2004, 14:51
- Miasto: Gliwice
u mnie jedzą wszystko, marchewkę, jabłko, liście dębu, buka, kochają spirulinę, askantynę, papryczkę słodką czerwoną i żółtą, schrimp sticki tropicala.
po prostu w 25 litrowym akwa jest ich ponad 200 szt. tak więc nigdzie się nie wala żadne jedzenie. Lekko przygłodzone wszamają wszystko
odławianie nic nie daje, ciągle ich przybywa
-
Nuroslaw
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 260
- Dołączył: 17 gru 2004, 13:07
- Miasto: Sieraków
ponad 200 krewetek na stałe w 25 l ?
Brzmi strasznie...
-
Refrenik
●
Ile wrzucasz im żarcia na dzień?
-
Bartek
●
- Znający temat
- Posty: 1153
- Dołączył: 03 lis 2005, 23:34
- Miasto: Oleśnica
-
ile żarcia na dzień ? płaska duża łyżka. (dostają w 3 porcjach)
Mniej więcej taka porcja. Próbowałem ograniczyć populację, ale ona tak się szybko rozmnaża. Przy tej ilości zaczyna się jakby stabilizacja ich liczebności, nie zauważam strat ani przyrostu.
Większa liczba jedzenia to problem z N w akwa. zmuszony jestem często robić podmiany.
A dwieście to nie tak dużo, nie przypuszczałem ,że tyle ich tam jest, dopóki nie musiałem odłowić i nie zacząłem liczyć. Wtedy do mnie dotarło ile to sztuk tam siedzi
-
Nuroslaw
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 260
- Dołączył: 17 gru 2004, 13:07
- Miasto: Sieraków
ja swoim krewcią daje jeszcze do jedzenia morele, wiśnie, truskawki, ananasa... wszystko bardzo chętnie jedzą...
-
kakteo
●
Nuroslaw napisał(a):Przy tej ilości zaczyna się jakby stabilizacja ich liczebności, nie zauważam strat ani przyrostu.
Rech rech rech, to tak jakby ubytek 100 sztuk w stadzie szarańczy miał być zauważalny Po prostu masz zbyt małą zawartość wody w krewetkach Są to już ilości wręcz statystyczne, przynajmniej w ramach tego ekosystemu.
A tak poważnie: może faktycznie mają wbudowany jakiś ogranicznik i powyżej iluś tam sztuk na jednostkę objętości lekko zwalniają...
Absolute beginner
-
Berger
●
- Poznaje temat
- Posty: 69
- Dołączył: 27 wrz 2005, 16:40
- Miasto: Warszawa
-
baturka
●
- Stały bywalec
- Posty: 456
- Dołączył: 07 lut 2008, 15:00
- Miasto: Międzychód
Nuroslaw napisał(a):Przy tej ilości zaczyna się jakby stabilizacja ich liczebności, nie zauważam strat ani przyrostu.
być może przy takiej liczebności inhibitory odgrywają już niepoślednią rolę w kontroli populacji. trochę się o tym pisze w odniesieniu do ryb. dlaczego niby u krewetek miałoby być inaczej?
-
szymonw
●
Witam.
Czy rozmnażają się wam krewetki ?
Byłem w sklepie zoologicznym i pani sprzedawczyni powiedziała mi, że wszystkie które ma w sprzedaży to krewetki ammano... i że rozmnażają się tylko w wodzie słonej...
Na oko wyglądały na takie, jakie widziałem na waszych fotkach.
Jakie powinienem kupić. Zależy mi na ich rozmnożeniu.
Pozdrawiam.
-
lamprologus
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 181
- Dołączył: 07 kwi 2006, 09:44
- Miasto: Tarnowskie Góry
lamprologus napisał(a):krewetki ammano... i że rozmnażają się tylko w wodzie słonej...
Błąd. Rozmnażają się w słodkiej, ale rozwój musi się odbyć w słonej.
-
Bartek
●
- Znający temat
- Posty: 1153
- Dołączył: 03 lis 2005, 23:34
- Miasto: Oleśnica
-
ja karmie czasem krewetki gotowana marchewka i liscmi pokrzywy tez lekko gotowanymi i krewetki zajadaja
-
kamilstach
●
- Poznaje temat
- Posty: 114
- Dołączył: 13 lut 2006, 18:58
- Miasto: Jastrzębie Zdrój
|
|