Dzięki @salava8.
Zbliżenia robię macro Canona 100 mm, ujęcia całości czy ogólnie szersze, systemowym naleśnikiem albo starą wersją 24-105.
Co do rozmazania tła przy f11, czyli małej głębi ostrości to, w tym przypadku niestety, bardzo łatwo ją uzyskać.
Wiadomo, im dłuższa ogniskowa i mniejsza odległość ostrzenia, tym głębia ostrości drastycznie maleje, staje się papierowa, i nawet f11 nie pomaga.
Oczywiście można zmniejszyć otwór przysłony do f16 czy f22, a jeśli jest, to do f32 co zwiększy głębię ostrości, jednak często jest to niemożliwe bo mocno limituje nas ilość światła, a jeśli nawet, to przy tak dużych numerach przysłon, może pojawić się dyfrakcja.
Mając dużo megapikseli można zrobić szersze ujęcie, co da nam większą głębię ostrości, wycinając potem interesujący fragment, ale sprawdzi się to tylko do netu.
Jeśli zechcemy sobie wydrukować na ścianę, czyli jak dla mnie minimum A3, a lepiej więcej, to już nie będzie z czego. No i koło się zamyka...
Lampa.
Tylko foty z tych postów:
https://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusj ... 06#p552106 i
https://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusj ... 96#p553496 robione były z lampą.
Zresztą w tej samej kilkugodzinnej sesji.
Na tęczankę polowałem całe sobotnie popołudnie, a krewetę uchwyciłem w międzyczasie.
Lampa to systemówka Canona ustawiona nad akwarium bliżej przedniej szyby. Robiłem wtedy ze Stofenem i bez, nie pamiętam jak było z tymi fotami konkretnie.
Z lampą wiadomo, w zasadzie prawie same zalety: więcej światła albo znacznie więcej światła, a co za tym idzie możliwość ustawienia niższego ISO, czyli mamy lepsze kolory i dynamikę, zamrażamy ruch rybek i możemy przymknąć przysłonę.
Można się pobawić, mieszając światło flasha ze światłem akwariowym (główny odpowiedzialny to przysłona).
Warto popróbować dla ciekawych efektów, szczególnie zdjęć detali.
Wady: woda musi być krystalicznie czysta, a
CO2 wyłączone bo światło flasha wyciągnie na zdjęciu każdy najdrobniejszy pyłek.
Foty robię z doskoku, jak mam chwilę i jak mnie najdzie, więc nie bardzo mam czas na rozkładanie się ze statywami i lampami
Dlatego robię z ręki przy oświetleniu akwariowym, czasami zapominając nawet o podkręceniu na maksa na ten czas
Wady: konieczność ustawienia wysokiego ISO (siada dynamika i kolory, ziarno wzrasta dosyć znacznie); dłuższy czas czyli poruszone zdjęcia (pomaga stabilizacja w obiektywie), poruszone ryby (stabilizacja nic nie da); większy otwór przysłony czyli mniejsza głębia ostrości.
Czy z lampą czy bez, trzeba zadbać o odpowiednie zaciemnienie siebie i pomieszczenia, jak też wyeliminowanie niepotrzebnego światła wpadającego do obiektywu. Już samo założenie osłony przeciwsłonecznej może pomóc.
Mam nadzieję, że nie zanudziłem
Jeśli coś jeszcze to śmiało. Jak będę wiedział to odpowiem