Akwarium:
Aquael Shrimp Set Smart 29x29x35cm
Oświetlenie: 2 x
Aquael Leddy Smart 6 W - w barwach 8000 i 8500
(ledy białe i czerwone)
Filtr:
Aquael Mini Pat wewnętrzny
Grzałka:
Aquael z termostatem ale bez regulacji, trzyma 25 stopni na stałe.
Podłoże: Aqua Art Substrate II Powder czarny
CO2: Butla 0,75 litra i dyfuzor ceramiczny, 24h.
Dekoracje: niemarkowe łupki z zoologa,
Red Moor WoodPH 6.8, GH 8, KH 3, No3 0, PO4 0
Docelowe nawozy: Planta Gainer Classic, Ferro, Potas, Macro Green
Obecnie: Tylko potas i
CO2Rośliny:
Anubias nana "Petite",
Hemianthus callitrichoides,
Eleocharis parvula,
Sagittaria subulata,
Hydrocotyle tripartita,
Egeria densa.
Obsada: 10 danio perłowych, 10 krewetek red cherry "Sakura".
Prezentuję nieśmiało mojego pierwszego HTka w mojej akwarystycznej karierze. Zdecydowanie muszę ogarnąć fryzowanie roślinności, bo mimo że wszystko zdrowo rośnie, to bałagan stylistyczny zrobił się okropny. Chciałem dać mniej gatunków, ale moja luba nalegała, by było ich dużo
Ogólnie trochę niepokoi mnie fosfor i azot, bo w kranie mam zero, w baniaku mam zero, a mimo wszystko wszystko rośnie. Zapewne więc całość wyprodukowaną przez zwierzęta łyka podłoże, oby nagle nie wypuściło
Zgodnie z wszelkimi poradnikami nawożenia powinienem już od dwóch tygodni zaczynać z mikro, ale raz dałem 1/2 dziennej dawki i od razu wyszedł mi pył na szyby i lekko sypnęło okrzemkiem, więc póki co olałem.
Heniek, który ponoć jest dobrym indykatorem mikro cały czas jest zieloniutki. Powinienem też teraz zaczynać z makro... ale znowu, nie wiem czy jest sens, skoro po pierwsze po roślinach póki co nie widzę niedoborów, a po drugie i tak wessie to podłoże i w słupie nic nie zostanie.
Ogólnie niepokoi mnie to, że to wszystko działa, a ja nie wiem na jakiej podstawie, bo nic nie wychodzi mi na testach, a kranówa też prawie jałowa. Wróżę nagłą i bolesną katastrofę