Dzień 24Baniaczek prowadzi się bezproblemowo. Jedyne zastrzeżenia mogę mieć do
Manado. Podłoże jest zdecydowanie za lekkie jak dla mnie. Nie mam porównania do substratów, bo nigdy ich nie stosowałem. Mimo tej lekkości jestem zadowolony z połączenia Aquabasis +
Manado.
Rośliny sadzi się łatwo, system korzeniowy pięknie rozwinięty, a
mały heniek o dziwo się trzyma i nawet daje strzyc (choć robię to niemalże z chirurgiczną precyzją
)
Trochę danych:
Oświetlenie: 55W (2x11W
6500k, 2x11W 8000K 1x11W 10000K) - 8h/dzień, 24W
6500k - 10h/dzień
Woda: Kranicznaka 50% podmiany co tydzień
Nawożenie: CO2 z bimbrowni, Carbo z
AquaArt 4ml/dzień
Mikro - Pn, Śr, Pt - Intermag 0,5ppm Fe / tydz.
Makro - Nd, Wt, Czw - N 20ppm, K 30ppm, P 3ppm, Mg 10ppm / tydz.
Rośliny bąblują aż miło, a z przycinaniem kabomby nie nadążałem, więc została zredukowana do minimum - same młode pędy. Akwarium jest już po dwóch dużych przycinkach i kilku drobnych.
Mały heniek przyjął się bardzo dobrze, choć tempo wzrostu jest raczej powolne. Pociesza fakt, że nie idzie do góry tylko w szerz. Wreszcie odbiła
Rotala Wallichii z żelu. Widać wzrost i zaczyna się wybarwiać. To już jej trzeci zbiornik i dopiero ruszyła
Glony? Bez większych problemów. Zielenica opanowała kamienie i
kryptokorynę. Kamienie potraktowałem testowo wodą utlenioną i jest poprawa. Zielenica pojawia się też na szybach, ale jest to ilość praktycznie niezauważalna, a po podniesieniu fosforu jakby jej nie było widać. Było też z 5 pojedynczych długich nitek, ale ślad po nich zaginął.
Załączam zdjęcia. Aparat i umiejętności mizerne, ale zawsze coś