Cześć. To pierwszy mój wpis na forum. Przeprowadziłam taki eksperyment jak na powyższym filmie. Mam 25l parapeciak, glonowisko i poligon doświadczalny w jednym, oraz 45l niskobudżetowe. Świadomie użyłam to słowo bo obok lt to nie leżało. Parapeciak tylko z chińskim filtrem, bez oświetlenia i grzałki, a 45l ze starą lampką aquaela 11w. Cryptokoryny swoje odchorowały, teraz idą jak burza. Hygrophilia polisperma bez żadnych problemów, ale to nie niespodzianka.
Hydrocotyle japan przyjęła się i rośnie bez problemów. Marsylea hirsuta załapała, ale dośc biednie. Mam jeszcze jakąś althernatherę i ku mojemu zdziwieniu rośnie w 45, a w parapeciaku, gdzie ma ful słoneczka i ziemię w podłożu, stoi. Zero nawozów, bez dozowania
co2. Na dodatek w 45l jest ziemi tylko placek wielkości dłoni. Jeśli w moich biednych warunkach się wszystko przyjęło, to jeśli się zapewni warunki jakich potrzebują, to pójdą bajkowo. Mam świadomość, że nie są to ambitne gatunki. Uważam, że jest to świetny sposób na przechowywanie zieleniny. Pozdrawiam. Iga