Ponieważ mam mały zbiornik to borykałem się z problemem wygodnej wymiany wody. A to lampa mi zasłaniała dostęp, albo niewygodnie musiałem trzymać waż bądź bańkę z wodą, aby np. nurt wlewanej wody nie uszkodził mi aranżacji, a co gorsza nie porozlewac wody poza akwarium.
Dlatego przypadkiem wpadłem na pomysł, aby sobie ten proces usprawnić i chcę się z Wami nim podzielić.
Być może komuś się przyda i zastosuje to u siebie w takiej samej formie, bądź zmodyfikowanej pod własne potrzeby.
Do swojego patentu użyłem:
- miarkę do proszku do prania (zabrałem żonie - i tak nie używała
),
- kartę plastikową,
- dwie przyssawki z otworem w kształcie pierścienia.
Konstrukcja chyba już prostsza nie mogła być.
Kartę plastikową wyciąłem w kształt łopatki i odpowiednio pozaginałem. Zagięcie na końcu pozwala na swobodne rozpraszanie się strumienia wody.
Przyssawkę nasunąłem na rączkę miarki i w to samo miejsce wsunąłem rączkę łopatki z karty, tak aby pierścień przyssawki ja trzymał.
Teraz wystarczy zamontować całe ustrojstwo na szybie akwarium i przykleić przyssawkę.
Drugą przyssawkę przyklejam na zewnętrznej stronie szyby, aby ustabilizować nalewak.
Sposób wykonania, montażu oraz działanie możecie zobaczyć na poniższym kolażu.