Lista działów » Pielęgnacja » Zabiegi pielęgnacyjne


O z wody i O2 z powietrza



Utrzymanie czystości i opieka nad akwarium. Rutynowe czynności serwisowe w akwarium i sposoby radzenia sobie z nimi.



11 lut 2016, 20:54 O z wody i O2 z powietrza  (#1)  

Jak wiemy upalone stożki to nie tylko Mg:Ca:K. W moim akwarium złe stosunki na pewno palą stożki, sprawdzałem 3 razy podnosząc K i za każdym razem paliło w bardzo dużym stopniu Eusteralis stellata, Limnophila aromatica i Ludwigia var. CUBA, Rotala rotundifolia Indica, reszta roślin pozostawała niewzruszona tym faktem.

Doprowadziłem Ca, Mg i K do parametrów/stosunków ogólnie przyjętych jako prawidłowe i tutaj mamy dwie sytuacje. Pierwsza przy zastosowaniu jakiegoś ograniczenia (światło, P, Fe) nie ma wykręconych czubków ale rośliny nie rosną zbyt szybko. Druga sytuacja przy nielimitowaniu pojawiają się spalone czubki na roślinach u mnie szybko rosnących Eusteralis stellata, Rotala rotundifolia Indica. Na Ludwigia var. CUBA sporadycznie, Limnophila aromatica nie ma ani jednego wykręconego czubka (a czubków mam na niej z 70 sztuk).

Dodam jeszcze, że inne stresy typu wahania pH, ilość CO2, wahania temperatury wyeliminowałem już wcześniej. Powiem też, że stresy tego typu nawet jak istniały nie powodowały palenia czubków. Dodatkowo obecnie woda do podmian niemal nie różni się od tej z akwarium pod względem kH, gH, pH, CO2, Ca, Mg, temperatura. Pozostałe makro i mikro wiadomo po podmianie spadają.

Bawiłem się także borem też bez rezultatów.

Moje wnioski z mojego akwarium:
1. Złe Ca:Mg:K - bardzo duży wpływ przy miekkiej wodzie, pali prawie wszystkie czubki
2. Bor - brak rezultatów
3. dobre Ca:Mg:K brak limitowania - palenie sporadyczne na roślinach trudnych szybkorosnących
4. dobre Ca:Mg:K limitowanie P lub Fe lub światło - palenie zminimalizowane prawie do zera
5.Stresy zmian pH, temp., kh, gh, - nie powodują u palenia czubków


Jest więc coś jeszcze co powoduje sporadyczne palenie czubków na roślinach problemowych szybko rosnących (u mnie Eusteralis stellata, Rotala rotundifolia Indica). Rośliny trudne - wiadomo bardziej podatne na niekorzystne warunki. Rośliny szybkorosnące - większe zapotrzebowanie na minerały i na energię.

Wydedukowałem sobie to co poniżej:
Minerałow daje na maksa (EI i potwierdzam badaniami wody), czemu mają za mało energii? Energię czerpią z cukrów powstających podczas fotosyntezy (światło, CO2 i H2 i O z cząsteczko wody). Wody, swiatła i CO2 też mają pod dostatkiem, fotosynteza szaleje. Celem wytworzenia energii z cukrów potrzeba roślinie tlenu atmosferycnego O2 do procesu oddychania. Czyżby za mało tlenu? Wieczorem pomiar wychodzi u mnie poza zakres. Rano 3ppm!!! Mało strasznie. W nocy nie dozuję CO2.Przy dużym zbiorniku poziom CO2 (według testu stałego i według pH) nie zmienia się bez względu na porę dnia/nocy.

Natleniałem w nocy. Chciałbym rano mieć przynajmniej standardowe 8ppm (bez strat CO2), na razie z tego co mam dostępne uzyskuję 6ppm. Eksperyment trwa od 10 dni, tylko 1 nowy czubek spalony (mniej niz zwykle). Skutkiem ciągłego kręcenia rozpadł mi się regulator dopływu powietrza. Obecnie nie natleniam. Zobaczymy jakie będą efekty

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35

11 lut 2016, 21:41 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#2)  

Chcesz powiedzieć, ze oprócz tych wszystkich butelek z mikro, makro, CO2 i innych powinniśmy jeszcze podawać tlen "z powietrza"? :cry:

Więc tlen tlenowi nie równy.
Czy jakiś "chemik" mógłby powiedzieć coś więcej na temat przyswajania różnego rodzaju tlenu?

Avatar użytkownika
woronov
Poznaje temat

Posty: 92
Dołączył: 28 sie 2015, 23:09
Miasto: Colchester

11 lut 2016, 22:03 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#3)  

Nie do końca rozumiem pytanie.

Chcę zapewnić O2 rozpuszczone w wodzie w ilości przynajmniej 7-8ppm przez 24h/dobę bez spadku tej wartości nad ranem. Stawiam hipotezę, że poranne spadki ilości tlenu powodują niewystarczającą przemianę cukrów na energię zachodząca w normalnym cyklu fizjologicznym rośliny.

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35

11 lut 2016, 23:37 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#4)  

irabank napisał(a): Czyżby za mało tlenu? Wieczorem pomiar wychodzi u mnie poza zakres. Rano 3ppm!!! Mało strasznie. W nocy nie dozuję CO2.Przy dużym zbiorniku poziom CO2 (według testu stałego i według pH) nie zmienia się bez względu na porę dnia/nocy.


Co to znaczy poza skalę? Na jakiej wartości ta skala się kończy?

Piszesz, że poziom CO2 na podstawie testu stałego i pH jest stały. Niestety - nie do końca można się w 100% tutaj oprzeć na pH. Testy nie mają takiej dokładności. O teście stałym nawet nie mówię, bo ten fałszuje w zależności od różnych czynników. Weź pod uwagę, że w jaki piszesz "dużym zbiorniku" (w dodatku pewnie mocno zarośniętym) poziom co2 będzie różny w różnych miejscach :)

Kolejna rzecz - nie dozowanie w nocy to bardzo zły pomysł. A to dlatego, że nie pozwala na znalezienie stałej równowagi. Okej - przetestujesz sobie jednego dnia i rano i wieczorem zmierzysz takie samo pH. Ale to nie znaczy, że jutro będzie tak samo, czy za tydzień. Problem jest taki, że masz masę zmiennych - przepływ filtra, masa roślinna, czas świecenia, poziom co2, poziom nawozów w słupie, działanie substratu, temperatura, twardość wody, pH i jeszcze w czort innych. I one wszystkie wpływają na to jak szybko rosną rośliny. A z kolei różnica w ich wzroście będzie powodować inne stężenia co2. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że poziom co2 będzie wpływał na to jaki będzie poziom co2. Wystarczy, że zrobisz przycinkę i już wszystko destabilizujesz.
Dlatego bezpieczne rozwiązania są dwa:
- kontroler pH
- duży ruch wody i jej tafli w połączeniu z dozowaniem odpowiednio większej ilości gazu 24/7
Chodzi o to, żeby doprowadzić do sytuacji, gdzie wymiana gazowa przeprowadzana przez rośliny będzie stanowiła bardzo małą część wymiany gazowej hydrosfera-atmosfera. Wtedy sytuacja będzie stała i stabilna.

Anonim 46444


12 lut 2016, 00:17 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#5)  

Zgadzam się, fluktuacje CO2 będą istniały, podobnie inne parametry ale staramy się uczynić je (te fluktuacje) jak najmniejszymi. Sprawy techniczne nie są meritum tematu.

Meritum to sprawdzenie czy przy założeniach pewnej stabilności zbiornika (nic więcej nie zmieniam) sprawdzić, czy mała zawartość tlenu O2 w wodzie nad ranem wpływa na wykręcanie czubków wzrostu. Powtórzyć doświadczenie kilka razy.

Mała ilość znaczy 3ppm według mojego testu. Test oznacza w granicach 0-10ppm. Wartość 3ppm nie wpływa u mnie na zwierzęta, nie widzę złych objawów. Chcę sprawdzić czy to wpływa na rośliny i ich czubki wzrostu.

Pierwszy test podniesienia O2 do wartości 6ppm w porze porannej był optymistyczny. Obecnie kończę natlenianie nocne, będę oczekiwał spadku ilości O2 w godzinach porannych i większego prawdopodobieństwa uszkodzeń czubków wzrostu.

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35

12 lut 2016, 12:26 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#6)  

irabank napisał(a):Zgadzam się, fluktuacje CO2 będą istniały, podobnie inne parametry ale staramy się uczynić je (te fluktuacje) jak najmniejszymi. Sprawy techniczne nie są meritum tematu.

Będą istniały, jeżeli będziesz dozował CO2 w dzień i wyłączał w nocy. Jeżeli chcesz uczynić je jak najmniejszymi to zrób tak jak wcześniej Ci pisałem.
I owszem - te sprawy są meritum tematu, bo z nich wynikają Twoje problemy, co za chwilę wyjaśnię ;)

irabank napisał(a):Mała ilość znaczy 3ppm według mojego testu. Test oznacza w granicach 0-10ppm. Wartość 3ppm nie wpływa u mnie na zwierzęta, nie widzę złych objawów. Chcę sprawdzić czy to wpływa na rośliny i ich czubki wzrostu.


Akurat brak objawów negatywnych u zwierząt nie oznacza, że im dobrze, ale już się przyzwyczaiłem, że akwarystyka roślinna nie ma nic wspólnego z dobrem zwierząt. Ale nie o tym.
Piszesz, że test ma zakres do 10ppm. Piszesz także, że u Ciebie wartości wychodzą poza skalę. Co istotne - stężenie równowagowe tlenu w wodzie wynosi 7,5-8ppm-ów w zależności od temperatury (takie zresztą powinno być optymalne dla zwierząt). Jeżeli u Ciebie po całym dniu wykracza poza skale, oznacza to, że masz w zbiorniku złą cyrkulację wody. Tylko, że nie ma czegoś takiego jak uniwersalna dobra cyrkulacja - ją trzeba dobrać do tych wszystkich czynników, które wymieniłem wcześniej. Rośliny po prostu przesycają wodę tlenem bardziej niż jest to możliwe przez zwykły jego kontakt z powietrzem - nie powinno tak być.

Nie znam się na tym jak dane wartości czy to tlenu, czy dwutlenku węgla wpływają na wzrost roślin, na uszkodzenia stożków wzrostu. Ale wiem jedno - każda niestabilność działa destrukcyjnie na organizmy żywe. Pokażę to na przykładzie ryb: mamy gatunek, który wymaga pH do wartości 7. Lepiej będzie go jednak trzymać stale przy pH 7.5, niż hodować go w wodzie o stałych wahaniach dobowych pH między 6, a 7.
W momencie, gdy zacząłeś natlenianie w nocy, dzięki czemu osiągałeś 6ppm tlenu rano, powodowało to, że wahania jego stężenia znacznie się zmniejszyły - i na pewno to jest bardzo istotne w kwestii utrzymania żywych organizmów (jakimi są też rośliny) w dobrej kondycji. Niemniej to sposób doraźny. Chcąc zapewnić zbiornikowi stabilność, powinieneś stworzyć znacznie silniejszą cyrkulację i proporcjonalnie zwiększyć dozowanie CO2 (24/7), co zapewni Ci stabilną ilość zarówno tlenu, jak i dwutlenku węgla oraz stałą wartość odczynu wody.

Anonim 46444


12 lut 2016, 15:08 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#7)  

Dziękuję za cenne rady. Cyrkulacja jest bardzo istotna i to nie podlega dyskusji. Twoje rady na pewno mi pomogą. Pozostaję jednak przy swoim zdaniu - to nie jest meritum tematu.

U mnie mam 4 napędy zapewniające cyrkulację. Dwie deszczownice, jeden Venturi i jedną kostkę pod żwirem, mogę wykonać różne kombinacje, mocy, kierunku, z bąbelkami, bez i różne takie. Bawiłem się tym już w latach 90 ubiegłego wieku ale dopiero teraz oznaczyłem sobie O2 w wodzie. Do tej pory polegałem na tym co widać - ryby. Od 4 miesięcy kostka pod żwirem nie była używana, nawet nie mam pompki do niej, Venturi na podstawowej filtracji biologicznej także nie. Deszczownica z drugiego obiegu filtra podaje CO2 (ale nie 7/24), druga deszczownica ze skimmera poruszała taflą wody natleniając ją 7/24. Niby sporo tego ale jak widać przy dużej masie roślinnej trzeba zapewnić więcej O2. Ten fakt wyszedł dopiero po przeprowadzeniu testu na O2.

Podawanie CO2 w moim przypadku z funkcją wyłączania w nocy jest jak najbardziej zasadne. Wynika to z faktu dużego zbiornika i zastosowanego reakora CO2. Zbiornik 500l i reaktor z filtra narurowego. Wyłaczam CO2 o godzinie 22.00 razem z oświetleniem. Ilość CO2 zgromadzona w reaktorze wystarcza do około 2 w nocy. O godzinie 4.00 nad ranem włącza się elektrozawór, światło podaję od 9.00. Według moich obserwacji CO2 jest stabilne. Wnioskuję na podstawie pomiaru pH, stałego indykatora, bąblowania roslin, zachowania ryb i ślimaków. Te ostatnie na ten przykład nie rozłażą się po całym zbiorniku tylko siedzą na szybie w pobliżu deszczownicy ze skimmera gdzie wysycenie tlenu jest najprawdopodobniej największe. Jak miałem awarię reaktora, podłączyłem na kilka dni wężyk z CO2 na wejście filtra to widziałem zmianę pH, koloru indykatora, poruszania się ślimaków i większego pylenia na szybie. Po powrocie reaktora wszystko wróciło do normy. Dodam jeszcze, że tabela pH-kH-CO2 nie oddaje prawidłowych wartości wysycenia CO2 i ustawienie komputera pH na stałą wartość pH oznaczoną z tabeli to duży błąd, w roślinnym HT już po 2-3 tygodniach od startu należy dokonać korekty pH w dół. Po 4 miesiącach od startu wartość na stabilizuje by za kilka lat znowu sprawić problemy.

Inne moje obserwacje dotyczące cyrkulacji: miałem duże zagęszczenie rotali. Przycinałem sadziłem obok, zrobiło się ciasno. W pewnym momencie po przycięciu młode pędy wyrastające ze starych łodyg zrobiły się małe i wystąpiły chlorozy na młodych liściach. Wszystko w dużym gąszczu roślin tuż przy szybie za korzeniem, podczas gdy ten sam gatunek 5cm obok był zdrowy bo łapał się w ruchu wody. Inna konfiguracja cyrkulacji niemalże z dnia na dzień poprawiła wzrost w tym miejscu.

Jak ważna jest cyrkulacja przekonałem się także podczas hodowli skalarów diamentowych w 2001 roku, bardzo rzadkich w tamtych czasach, można by porównać do skalara czarnego w latach 80 ubiegłego wieku. Obmywanie ikry strumieniem wody z filtra wyraźnie zwiększało ilość wylęgów i było bardzo mało zepsutych jajeczek.

Mógłbym opisać jeszcze kilka swoich własnych obserwacji ale jak widać same obserwacje to czasem za mało i trzeba dokonać pomiarów.

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35

12 lut 2016, 20:06 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#8)  

Cóż, taki urok akwarium wypełnionego po brzegi roślinami ;) Niby są wszelkie narzędzia by wymiana gazowa była intensywna, a jednak nie jest wystarczająca, jak wynika z pomiarów zawartości tlenu lub chociażby z tego:
irabank napisał(a):Te ostatnie na ten przykład nie rozłażą się po całym zbiorniku tylko siedzą na szybie w pobliżu deszczownicy ze skimmera gdzie wysycenie tlenu jest najprawdopodobniej największe.

irabank napisał(a): Dodam jeszcze, że tabela pH-kH-CO2 nie oddaje prawidłowych wartości wysycenia CO2 i ustawienie komputera pH na stałą wartość pH oznaczoną z tabeli to duży błąd, w roślinnym HT już po 2-3 tygodniach od startu należy dokonać korekty pH w dół. Po 4 miesiącach od startu wartość na stabilizuje by za kilka lat znowu sprawić problemy.

Podaje prawidłowe wartości, o ile jedynym buforem jaki jest w akwarium jest bufor wodorowęglanowy. W przypadku podłoża zbijającego parametry pojawia się oczywiście dodatkowy bufor i cała zależność idzie w łeb.

Anonim 46444


12 lut 2016, 20:27 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#9)  

Według mnie tabela nie podaje prawidłowych wartości praktycznie nigdy, wyjątek to młode akwaria. Słusznie zauważyłeś, tabela uwzględnia tylko kwas wodorowęglanowy a takiego zbiornika nie ma. W najprostszym przypadku - wlewasz KNO3 - NO3 w słupie wody - to już fałszuje tabele zależności ph-kH-CO2. Można mnożyć inne przykłady, łącznie z wynalazkami typu aktywne podłoże.

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35

12 lut 2016, 21:47 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#10)  

Pierwsze słyszę o kwasie wodorowęglanowym :)
irabank napisał(a):W najprostszym przypadku - wlewasz KNO3 - NO3 w słupie wody - to już fałszuje tabele zależności ph-kH-CO2.

Nie ma obaw. Kwas azotowy (v) nie tworzy układu buforowego przy "akwariowym" pH, więc wpływu nie będzie.
Zasadniczo rzeczywiście mogą zdarzać się różne zanieczyszczenia, które będą naruszać tę zależność, tylko że w tak minimalnym stopniu, że nie ma mowy o tym byśmy to mogli wykryć. Reasumując: kiedy równowaga będzie zachwiana to my będziemy o tym wiedzieć, bo nie bierze się to z byle czego. W praktyce to tak naprawdę tylko garbniki oraz aktywne podłoże.

Anonim 46444


13 lut 2016, 11:05 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#11)  

Tutaj nie ma co dywagować, zrób test, weź szklankę, nalej kranówki, zasadź ph'metr, poczekaj na ustabilizowanie wartości, wlej teraz 20ml roztwóru KNO3 (100gKNO3/900ml wody, takie standardowe NO3 w metodzie EI), obserwuj natychmiastowy spadek ph. Miłego eksperymentu.
Można to samo wykonać z K2SO4, Ca(NO3)2*4H2O, CaCO3.

Dzięki temu ustalisz sobie dodatkowo z czym można mieszać chelatowane mikro a z czym lepiej tego nie robić.

Przy przedozowaniu NO3 do wartości 55ppm (z normalnego 15-20) wartość pH spadła w moim akwarium o 0,2 jednostki. Eksperyment trwał 6 dni, po powrocie do standardowych dawek nawozów ph wróciło do wyjściowej wartości. Komputer dawał by wtedy mniej CO2 a podaż NO3 jest większa - to już katastrofa. Muszę jednak uczciwie dodać, że ten spadek pH był wywołany m. in. także większym P.

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35

13 lut 2016, 12:25 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#12)  

Generalnie co2 to chyba powinno się sprawdzać różnicowo - sprawdzasz ph w akwarium, potem pobierasz próbkę i czekasz aż się wyrówna zawartość co2 z atmosferycznym. KH nie powinno ulec zmianie (?) natomiast ph wzrośnie bo co2 pójdzie w powietrze. Z różnicy można wyliczyć zawartość co2 w akwarium. Muszę to wreszcie sprawdzić w praktyce:)

kretos
Aktywny użytkownik

Posty: 603
Dołączył: 27 lut 2013, 15:24

14 lut 2016, 09:46 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#13)  

irabank napisał(a):Przy przedozowaniu NO3 do wartości 55ppm (z normalnego 15-20) wartość pH spadła w moim akwarium o 0,2 jednostki. Eksperyment trwał 6 dni, po powrocie do standardowych dawek nawozów ph wróciło do wyjściowej wartości. Komputer dawał by wtedy mniej CO2 a podaż NO3 jest większa - to już katastrofa. Muszę jednak uczciwie dodać, że ten spadek pH był wywołany m. in. także większym P.


No i właśnie sam sobie odpowiedziałeś, jak wyraźne są to spadki i jak strasznie fałszują zależność wynikającą z bufora wodorowęglanowego ;)
Jeszcze napisz, że badałeś testami kropelkowymi ;)

Co do "katastrofy", nie przesadzaj, to nie jest laboratorium, a wzrost roślin nie jest zależny wprost od poszczególnych czynników, ale od zależności między nimi, czego nie da się przewidzieć. Na przykład tego, że zmniejszenie ilości CO2 spowoduje mniejszą podaż NO3, bo wcale tak nie musi być.

Anonim 46444


14 lut 2016, 11:26 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#14)  

Szanowny Kolego Greek różnica w pH o 0,2 jednostki przekłada się w moim wypadku na różnice w CO2 19-30ppm. 19ppm to już bardzo mało. Widać, że nie masz doświadczenia z HT.

Ponad to mylisz podaż z popytem. Ja dałem większą podaż zwiększając stężenie NO3. Czy to ma wpływ na popyt w połączeniu z większym CO2 to inna sprawa i nic o tym nie piałem. Teraz napiszę: zwiększenie stężenia NO3 w początkowym okresie zwiększa popyt nawet bez grzebania w CO2. Po kilku dniach popyt spada nawet zwiększając stężenie CO2. Czytaj ze zrozumieniem to co ktoś inny napisał.

Oznaczenia wody przeprowadzam kolorymetrem laboratoryjnym za kilkadziesiąt tys. PLN. W zależności od dostępności używam modeli DR890, DR900 i DR2010. pH mierzę elektronicznym pH metrem (nie tym tanim za 50PLN co to można go teraz kupić).
Oto mój lab. To tylko podstawowe, domowe przyrządy.
Załączniki
20160214_101719.jpg
(1.79 MiB) Pobrane 842 razy

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35

14 lut 2016, 17:34 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#15)  

To cieszę się. Już w każdym razie sam sobie wyjaśniłeś dlaczego i kiedy można się opierać na buforze wodorowęglanowym ;)

irabank napisał(a):Ponad to mylisz podaż z popytem. Ja dałem większą podaż zwiększając stężenie NO3. Czy to ma wpływ na popyt w połączeniu z większym CO2 to inna sprawa i nic o tym nie piałem. Teraz napiszę: zwiększenie stężenia NO3 w początkowym okresie zwiększa popyt nawet bez grzebania w CO2. Po kilku dniach popyt spada nawet zwiększając stężenie CO2. Czytaj ze zrozumieniem to co ktoś inny napisał.

Tu nie ma problemu z czytaniem ze zrozumieniem, ani z myleniem podaży z popytem. Problem jest w tym, że napisałem tamto zdanie tak jakbym był pijany :mrgreen: Ogólnie nie trzyma się ono kupy.
Otóż powinno być:
Większa podaż NO3 wcale nie musi zwiększać popytu na CO2. Przeciwnie - niekoniecznie im więcej CO2 tym lepiej (i mam tu na myśli wartości utrzymywane w akwariach, bo jasne jest, że np. 100ppm niczemu dobrze nie zrobi).

Anonim 46444


14 lut 2016, 18:20 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#16)  

Greek napisał(a):Nie ma obaw. Kwas azotowy (v) nie tworzy układu buforowego przy "akwariowym" pH, więc wpływu nie będzie.


Greek napisał(a):No i właśnie sam sobie odpowiedziałeś, jak wyraźne są to spadki i jak strasznie fałszują zależność wynikającą z bufora wodorowęglanowego ;)


Greek napisał(a):To cieszę się. Już w każdym razie sam sobie wyjaśniłeś dlaczego i kiedy można się opierać na buforze wodorowęglanowym ;)



Na początku całkowita negacja wpływu NO3.
Potem już tylko, że to nie ma dużego wpływu, ale napisane z przekąsem i ironicznie.
Następnie, że jednak ma duże ale tylko w określonych wypadkach.


W takich opornych wypadkach, czasem trzeba sobie samemu coś wyjaśnić:)
Proponuję też nieco więcej szacunku.

Aczkolwiek te wyjaśnienia przydadzą się nie mnie tylko potencjalnym nowicjuszom, którzy na starcie ustawią sobie dozowanie CO2 na określone pH. Wszystko rośnie, cieszy ich to co widoczne - bąblowanie. Za 2 miesiące piszą jednak, że coś nie tak, przestało bąblować, co jest grane? A to przeważnie brak CO2 bo powstały inne kwasy w baniaku. Pełno takich zapytań na forach roślinnych.

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35

14 lut 2016, 18:28 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#17)  

Widzę Kolego, że nawołujesz mnie do czytania ze zrozumieniem, a sam masz z tym problemy :)

Otóż:
irabank napisał(a):Na początku całkowita negacja wpływu NO3.

czytamy...
Greek napisał(a):Zasadniczo rzeczywiście mogą zdarzać się różne zanieczyszczenia, które będą naruszać tę zależność, tylko że w tak minimalnym stopniu, że nie ma mowy o tym byśmy to mogli wykryć.

Tak, dobrze rozumiesz - np. NO3.

A także:
irabank napisał(a):Następnie, że jednak ma duże ale tylko w określonych wypadkach.

A gdzie to wcześniej negowałem? To prawda znana z zamierzchłych akwarystycznych czasów, że jak zasyfisz baniak to pH leci w dół.
irabank napisał(a):Proponuję też nieco więcej szacunku.

?

Wiesz co, zbytnią wagę przywiązujesz do tego CO2, szkoda zwierząt ;)

Anonim 46444


14 lut 2016, 20:10 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#18)  

Greek napisał(a):Wiesz co, zbytnią wagę przywiązujesz do tego CO2, szkoda zwierząt ;)


To jest forum roślinne.
Dział roślinny.
Temat też tyczy oddychania roślin.
Najważniejsze w życiu roślinnym to C, O i H.
Potem dopiero reszta.
Nie ma C, O, H nie ma życia.
Szukając przyczyn problemów w akwariach roślinnych należy w pierwszej kolejności sprawdzić C i tak prowadzić zbiornik aby mieć pewność, że mamy wystarczająco C a są na to proste i tanie sposoby. Tabela o której dyskutujemy jest najłatwiejszym i najtańszym sposobem ale często zawodzi, nie można tylko na niej się opierać, nawet wzrost NO3 ją fałszuje w sposób znaczący.

Bardzo rzadko się przy czymś upieram ale istotność C oraz problematyczność omawianej tabeli nie powinna podlegać dyskusji.

Greek napisał(a):Nie ma obaw. Kwas azotowy (v) nie tworzy układu buforowego przy "akwariowym" pH, więc wpływu nie będzie.

Z całym szacunkiem Kolego Greek ale napisałeś wyraźnie, że NO3 nie wpływa na tabelę. Jak pokazałem, że wpływa to nie potrafisz z tego wybrnąć - a to bardzo proste. Ja na ten przykład już nie raz przyznawałem się do błędu.

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35

14 lut 2016, 20:50 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#19)  

irabank napisał(a):Z całym szacunkiem Kolego Greek ale napisałeś wyraźnie, że NO3 nie wpływa na tabelę. Jak pokazałem, że wpływa to nie potrafisz z tego wybrnąć - a to bardzo proste. Ja na ten przykład już nie raz przyznawałem się do błędu.


Wybacz, ale to tylko i wyłącznie kwestia Twojej interpretacji (i wybiórczego cytowania) - niemniej zawsze sądziłem, że to "co autor miał na myśli" najlepiej wie właśnie sam autor ;) Może żeby Ci dać do myślenia to jestem gościem, który uważa, że cokolwiek nie zrobisz przy akwarium, będzie to miało wpływ na parametry wody - sęk w tym, że w praktyce niemal żadnej z tych zmian nie zauważymy (tak np. będzie w przypadku nawożenia KNO3). Czasami nawet mierzę pH po wlaniu pół szklanki kranovitu z mrożonym pokarmem na 400L wody.


Co do węgla - znowu kłania się tutaj czytanie ze zrozumieniem. Otóż jakbyś się skupił, zauważyłbyś że nie piszę o tym, że węgiel nie jest istotny tylko, że nie ma zależności więcej węgla ~ lepszy wzrost roślin.

Anonim 46444


14 lut 2016, 21:08 Re: O z wody i O2 z powietrza  (#20)  

Greek napisał(a):Co do węgla - znowu kłania się tutaj czytanie ze zrozumieniem. Otóż jakbyś się skupił, zauważyłbyś że nie piszę o tym, że węgiel nie jest istotny tylko, że nie ma zależności więcej węgla ~ lepszy wzrost roślin.


Ale my rozpatrujemy przypadek zmniejszenia ilości C po podniesieniu NO3 wynikającej z tabeli. Wtedy ograniczającym czynnikiem może być (a w naszym roślinnym hobby zwykle jest) właśnie C i jego wpływ ma zasadnicze znaczenie na lepszy wzrost roślin.

irabank
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 05 kwi 2015, 15:35











Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 186 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.