siema cześć i czołem
Robię co mogę żeby pozbyć się glonów i wychodzi mi to trochę marnie
Zwiększyłem
CO2,nie patrze już na bąble tylko na Ph i teraz mam na poziomie 7 więc przy KH 5 źle nie jest,jest w normie.
Myślę czy nie zacząć podawać EC może by to pomogło na krasnorosty.
Do tego wyskoczyły mi chyba jak dobrze widzę zielenice na
alternanthera reineckii
Nie ma tego dużo ale jest.
Najważniejsze jest to że krasnali nie przybywa,
rośliny jak widać rosną i bąblują
Nie mam już pojęcia co mogę jeszcze zrobić.Oczywiście parametry wody są ok
Zastanawia mnie jedynie azot z soli bo zakwitła mi w nim pleśń i nie wiem czy mogę takie coś lać