Jak pisałem powyżej z zakwitem wody sobie poradziłem. Przy okazji padło trochę innych glonów co mnie bardzo ucieszyło.
Powoli wracam na prostą. Na tym etapie zagęszczam obsadę roślinną.
Rośliny z przycinki służą jako nowe sadzonki. Trochę już rysuje mi się kształt "aranżacji". Nigdy nie będzie to to typowe akwarium roślinne więc Sympatycy tego rodzaju zbiorników mogą się czuć zawiedzeni. Umieściłem również korzeń ze starego zbiornika.
Chyba opanowałem na tę chwilę sztukę nawożenia, ale nie chcę mówić hop.
Uruchomiłem dodatkowy filtr ze skimmerem. Obecnie pracują tam 2 x
JBL CP500 oraz Fluwal FX6.
Mam nadzieję, że za miesiąc najpóźniej dwa trafią tam długo oczekiwane paletki. Do tego czasu
rośliny powinny być już "ukształtowane".