Witam,
po urlopie spotkał mnie dosyć przykry widok w mojej kosteczce. Przez 7 dni była prawdopodobnie bez filtracji i światła. Co poskutkowało wysypem glonów i kiepską kondycją większości roślin i całkowitą utratą dosyć ładnego trawniczka z małego henia.
Jako, że przetrwała z mniejszymi lub większymi przebojami 2 lata czas coś zmienić.
Do dyspozycji mam:
* Kostka 35x35x40
* Filtr
eheim (jakiś nie duży kubełek)
* Butle
CO2 wraz z osprzetem
* Lampe led 25W
Do dyspozycji mam około 250 zł. Nawozy na jakieś 3 msc mam, więc pierwszy wydatek odchodzi.
Na podłoże pójdzie prawdopodobnie 9l
amazonii. To co zostanie a zostanie pewnie sporo pójdzie do 240 na domieszkę do starego podłoża. Prosił bym jedynie o pomoc w dobraniu jakiś w miarę bezproblemowych roślin, na trawnik chciałem dać
Micranthemum monte carlo, lub podejść kolejny raz do
Utricularii graminifoli. W drugim przypadku aranżacja ograniczała by sie do minimum bo większość powierzchni zajmował by trawniczek z tej
rośliny + jakiś kontrast z tyłu, może jakiś
lotos?
Pozdrawiam