Piszę ten post, ponieważ zakupiłem test
JBL CO2 i od doby kolor odczynnika ani drgnie (mam nową wersję, gdzie nie dolewa się wody). Wcześniej miałem inny test, który prawie cały czas był żółty (czyli bardzo dużo
CO2).
Stan akwarium oceniam na niezły. Glonów praktycznie zero. Nawet szyb nie muszę specjalnie czyścić. Jednak część roślin rozwija się powoli. Do tego nigdy nie bąblowały (wiem, że to nie jest warunek prawidłowego rozwoju, ale chętnie choć raz chciałbym do tego doprowadzić). Od początku mam wysokie pH na poziomie 8 stopni. Poziom KH to 12 stopni. Wyczytałem, że może on hamować przyswajanie
CO2. Czy obniżenie KH mogłoby korzystnie wpłynąć na całokształt? Czy oprócz RO są jakieś skuteczne metody, aby to zrobić?
Poniżej szczegółowe dane szkiełka:
Wymiary: 100x40x40 cm
Oświetlenie:
Sylvania 2x45 W + 1x35W (przez 8 godzin)
Filtracja: filtr kubelkowy
JBL Cristal Profi e901
Obsada: 5 x kirysek spiżowy, 3 x otosek, 10 x razbora klinowa, 10 x kardynałek chiński, 20 x neon innesa, 3 x gupik
Nawożenie: butla
CO2 + reaktor narurowy, Carbo w płynie, seria
Ferka (kapsułki Stemma i Rosetta plus nawozy w płynie)
Podmiany: 50% co 10 dni
Będę wdzięczny za wskazówki.