Czyszczenie sprzętu typu Opryskiwacz Ogrodniczy

b4nkrut

Witam.

Ostatnio podczas sprzątania piwnicy, znalazłem Opryskiwacz Ogrodniczy. Chciałbym go używać podczas tworzenia nowej aranżacji. Jednak nie mam zielonego pojęcia jak go umyć żeby zneutralizować chemię która była użyta w nim.

Z tego co pamiętam, nie były to ani jakieś kwasy, ani środki glonobójcze tylko impregnaty budowlane.

Chciałbym jakoś to umyć jednak zielonego pojęcia nie mam czym abym był w stanie używać tego do celów akwarystycznych.

Pozdrawiam

3promile

Najpierw ocet, potem czysta woda.

b4nkrut

i myślisz, że to pomoże ?

3promile

Nie no co ty, tak sobie napisałem od czapy, żeby nabijać posty...

dariuszmachander

Heh dobre. Jak bys zauwazyl to 3promile ma konto premium i jest aktywnym uzytkownikiem wiec glupot by ci nie pisal.

Zawsze mozesz spirytusem odkazic a potem octem

weder

Jeśli ten spryskiwacz był używany do oprysków to nie zawracałbym sobie głowy żadnym jego czyszczeniem. Z jednego powodu jakim jest cena nowego.

Temat niewarty zachodu i ryzyka z powodu ceny nowego urządzenia

Pierwsze lepsze znalezione w sklepie ogrodniczym. Zwykły ręczny to koszt 5zł a ciśnieniowy 14zł.

dadors

Weder ja myśle że kolega miał na myśli coś takiego

weder

dadors pojechałeś ostro :mrgreen:

Kyle

A tak serio... jeśli opryskiwacz nie był używany dłuższy czas (a nawet jeśli był niedawno) to co się może stać? No bo nikt chyba nie twierdzi, że ta chemia do oprysków wżarła się w plastik z którego jest wykonany

A przepłukanie kilkukrotne całej "drogi" wody od zbiornika do wylotu musi usunąć z niego cokolwiek by tam nie zostało.

markoni

Ocet to dobre rozwiązanie, sam tak potraktowałem opryskiwacz, który moi rodzice używali w ogródku do czasu zakupu większego.

weder

Kyle napisał(a):A tak serio... jeśli opryskiwacz nie był używany dłuższy czas (a nawet jeśli był niedawno) to co się może stać? No bo nikt chyba nie twierdzi, że ta chemia do oprysków wżarła się w plastik z którego jest wykonany A przepłukanie kilkukrotne całej "drogi" wody od zbiornika do wylotu musi usunąć z niego cokolwiek by tam nie zostało.

A po takim przepłukaniu napiłbyś się z niego wody?

Zakładając, że był używany do oprysków?

Np. czymś takim.

Dla 14 zł zastanawiać się czy to się wypłuka czy nie :lol:

Środek owadobójczy o działaniu kontaktowym i żołądkowym, przeznaczony do zwalczania szkodników ssących i gryzących w ziemniaku i roślinach sadowniczych. W roślinie działa układowo. Cechy użytkowe środka powodują, że jest szczególnie przydatny do ochrony upraw amatorskich. Przede wszystkim Calypso jest nieszkodliwy dla owadów zapylających i innych organizmów pożytecznych, co powoduje, że termin stosowania jest elastyczny. Zabiegi można wykonywać nie tylko przed kwitnieniem i po kwitnieniu, ale również w jego trakcie. Z tego względu preparat ten jest bardzo przydatny w uprawach amatorskich (gdzie najczęściej na niewielkiej powierzchni uprawia się wiele gatunków oraz odmian roślin). Można bowiem opryskiwać nim rośliny nawet wówczas, gdy obok znajdują się inne rośliny kwitnące. Insektycyd w roślinie działa układowo, ma długi okres skutecznego zwalczania mszyc, owocówki, zwójkówek, innych ważnych szkodników w sadach oraz stonki.

b4nkrut

To jest oprysiwacz ciśnieniowy

http://rozpylacze.com.pl/p/2014/03/bass ... 997202.jpg

Szkoda byłoby wywalić lub kupić nowy.

Jednak nie wiem czy warto tak jak napisał wader. Z jednej strony w rośliny włożylem więcej niż te 140zł...

Chociaż może spróbuję z tym octem i gorącą wodą. Tak jak pisałem wcześniej, nie był to żaden kwas tylko środek do impregnacji.

Kyle

weder, a napiłbyś się z takiego nowego wody? Bo ja nie

To już jest kwestia tego co jest przeznaczone do celów spożywczych dla ludzi, a co nie

weder

Kyle z takiego nowego myślę, że bym łyknoł bez obawy :mrgreen:

dadors

b4nkrut napisał(a):To jest oprysiwacz ciśnieniowy

http://rozpylacze.com.pl/p/2014/03/bass ... 997202.jpg

Szkoda byłoby wywalić lub kupić nowy.

Jednak nie wiem czy warto tak jak napisał wader. Z jednej strony w rośliny włożylem więcej niż te 140zł...

Chociaż może spróbuję z tym octem i gorącą wodą. Tak jak pisałem wcześniej, nie był to żaden kwas tylko środek do impregnacji.

b4nkrut a co ty chcesz robić tym opryskiwaczem? w jakim celu jest ci on potrzebny? do tworzenia aranżacji?? :shock:

andrzejnielepper

b4nkrut to był impregnat czy środek gruntujący?
Grunty budowlane są z reguły na bazie akrylu, polimeru a impregnaty na bazie silikonu. Ocet i kilkukrotne przepompowanie całej zawartości spryskiwacza, powinno pomóc. Po tym wszystkim nie próbuj wody, ale powąchać ją możesz, czy jest bezwonna. Ale najpierw sprawdź czy dysza wylotowa nie jest zaklejona wyschniętym impregnatem, bo może się okazać że cała dyskusja jest niepotrzebna. Przydatne też mogą być informacje producenta tego impregnatu.

b4nkrut

To był impregnat, spróbuję wg. waszych rad. Mam nadzieję, że się uda.

Dadors, najbardziej potrzebny do zwilżenia substratu i podłoża na początku

) Jakoś nie za bardzo widzi mi się takim małym ręcznym pompować dno 150x50.

Czyszczenie sprzętu typu Opryskiwacz Ogrodniczy

Restar i czyszczenie akwarium

Czyszczenie filtra SERA UVC Xtreme 800

Czyszczenie sondy PH

Matrix czy pumeks ogrodniczy?

Podloze typu powder

Czyszczenie dyfuzora

Jak zrobić komin typu Bean Animal?

200 l restart z zachowaniem obsady + modernizacja sprzętu

Start 54l- dobór sprzętu

Porównanie pielęgnacji aranżacji typu DIORAMA vs NATURE

Informacje

Baza wiedzy akwarystycznej

Sklep firmowy

Moje konto