Aponogeton i jego kwiaty

Witam
Mój Aponogeton od paru dni wypuszcze ku powierzchni wody łodygi z pakami, z których wyrastają kwiaty. Nie żebym marudziłw tej kwestii bo ciekawie to wygląda, ale ja i tak mam pokrywe na baniaku, więc efekt raczej nie dostrzegalny. Zaczyna tego być coraz więcej, a wolałbym, żeby roślina puszczała nowe liście. Można temu jakoś zaradzić? Czy obcinanie tych łodyg zatrzyma ten proces? Mam dwa pąki rozwinięte, dwa kolejne juz na powierzchni wody, a piąty widzę, że też już w drodze Za góra 2 dni położy się na tafli, a za 4-5 będzie kolejny kwiat.

Można tą roślinę jakoś rozmnożyć? Skoro już te kwiaty wyrastają, może da się jakoś to wykorzystać?

Aponogetony romznażają się poprzez nasiona.

"Po doprowadzeniu rośliny do kwitnienia musimy ją sztucznie zapylić przy pomocy pędzelka. Nasiona wysiewa się do zbiornika o bardzo niskim poziomie wody, który podnosimy w miarę wzrostu młodych roślinek"

źródło: http://www.akwa-mania.mud.pl/rosliny/onowodkowate.html

robisz jej okresy spoczynku?

Akwarium te założyłem miesiąc temu. Gdy dostałem bulwę miała ona wiele zgnitych liści, po ich oberwaniu zostały dosłownie 3 małe, zdrowe liście. Po miesiącu czasu widać efekt. Tak więc w odpowiedzi na Twoje pytanie czy zrobiłem jej okres spoczynku, odpowiem, ze nie miałem jeszcze okazji

no to tylko pozazdrościć
Sama poluję na tę roślinę gdzieś w Warszawie, bo śliczna jest.